Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"
Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"
Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Kiedy Hamas zaatakował Izrael, Kfir miał zaledwie dziewięć miesięcy. Możliwe, że to właśnie w niewoli stawiał swoje pierwsze kroki i uczył się mówić. Chłopiec został uprowadzony z kibucu Nir Oz w ataku 7 października 2023 roku. Terroryści z Hamasu porwali też jego rodziców i starszego brata. W sobotę Kfir będzie obchodził drugie urodziny.

- To jak jazda kolejką górską. Nie jestem w stanie oddychać. Nie wiemy, czy nasi bliscy są na liście, czy w ogóle żyją. Nie wiemy nic. To przerażające - mówi Yosi Schnaider, krewny zakładników uprowadzonych przez Hamas.

Rodzina Bibasów należy do najbardziej znanych zakładników uprowadzonych przez Hamas. Ariel i Kfir są jedynymi izraelskimi dziećmi, które mogą być przetrzymywane przez Hamas w Strefie Gazy.

Hamas informował o śmierci chłopców

W listopadzie 2023 roku Hamas poinformował, że chłopcy wraz z matką zginęli w izraelskim ostrzale, ale władze Izraela nie potwierdziły tych doniesień, dlatego ich bliscy kurczowo trzymają się nadziei. Według izraelskich mediów dzieci mają znajdować się w grupie ponad 30 zakładników, którzy zostaną uwolnieni w pierwszych sześciu tygodniach obowiązywania porozumienia o zawieszeniu broni.

"Jesteśmy świadomi tych doniesień. (...) Wyciągnęliśmy jednak wnioski z poprzednich doświadczeń i rozczarowań, dlatego dopóki nasi bliscy nie przekroczą granicy, ta historia się dla nas nie skończy" - brzmi fragment oświadczenia rodziny Bibasów.

CZYTAJ TAKŻE: Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

W Strefie Gazy przetrzymywanych jest prawie stu zakładników. Według Izraela część z nich nie żyje. Rodziny uprowadzonych chcą, żeby trwający od 15 miesięcy koszmar wreszcie się skończył.

- Nikt nam nic nie mówi. Mam nadzieję, że wydarzy się cud i okaże się, że mój brat żyje - mówi Daniel Algarat, krewny jednego z zakładników uprowadzonych przez Hamas.

- Ostatni raz słyszałem o moim bracie dziewięć miesięcy temu, kiedy Hamas opublikował z nim nagranie. Miał wówczas 64 lata, a wyglądał na 84. Był bardzo wyczerpany - opowiada Lee Siegel, krewny jednego z zakładników uprowadzonych przez Hamas.

Mieszkańcy Izraela przygotowują się na powrót zakładników

Na powrót swoich synów do domu czeka Ruth, która od momentu ich porwania angażuje się w kampanię na rzecz uwolnienia wszystkich zakładników. Ostatnie informacje, które posiada na temat swoich dzieci, pochodzą z listopada 2023 roku, kiedy to osoby uwolnione podczas krótkotrwałego zawieszenia broni przyznały, że widziały braci żywych. Według Ruth jeden z jej synów najprawdopodobniej zostanie uwolniony w najbliższym czasie, drugi - przynajmniej na razie - pozostanie w niewoli.

- Nie wiem, czy są razem, chociaż w głębi duszy czuję, że tak jest. Ale co się stanie w chwili, gdy zostaną rozdzieleni i powiedzą im, że jeden wychodzi, a drugi nie? - pyta Ruth Strum, matka zakładników uprowadzonych przez Hamas.

Wśród zakładników uprowadzonych przez Hamas jest skrzypaczka i żołnierka Agam Berger. Młoda kobieta została porwana zaledwie 24 godziny po rozpoczęciu swojej pracy w wojsku.

Izrael i Hamas mają zawiesić walki
Izrael i Hamas mają zawiesić walkiAngelika Maj/Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Moja kuzynka jest piękną, młodą dziewczyną, która od 15 miesięcy przebywa w rękach ludzi, którzy jednego dnia dopuścili się najgorszych okrucieństw wobec kobiet. Wiemy, co Hamas zrobił 7 października. Uwolnieni zakładnicy opowiadali, co spotkało ich w niewoli. To jest moja największa obawa. Nie muszę wchodzić w szczegóły. Myślę, że każdy rozumie, co mam na myśli - mówi Ashley Waxman Bakshi, krewna zakładniczki uprowadzonej przez Hamas.

Na powrót zakładników do Izraela przygotowuje się ZAKA - religijna organizacja poszukiwawczo-ratownicza, która zamierza pomóc uprowadzonym uporać się z traumą.

- Myślę, że przede wszystkim będziemy musieli pomóc im odzyskać godność. Będziemy musieli pomóc im wrócić do siebie i sprawić, by poczuli się bezpiecznie - mówi Vered Atzmon Meshulam, psycholog z organizacji ZAKA.

Jeśli umowa dojdzie do skutku, pierwsi zakładnicy wrócą do Izraela w niedzielę. Tego dnia Hamas ma wypuścić trzy osoby.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: X/Bringehomenow

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli pan Karol Nawrocki chce pojechać na tereny powodziowe, to składałem mu taką propozycję publicznie i złożę jeszcze raz. Pojedźmy razem na zaporę w Stroniu Śląskim - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw usuwania skutków powodzi.

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

Źródło:
TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS