- Nie ma takiego mechanizmu jak w końcówce zimnej wojny, mechanizmu kontroli zbrojeń, takich kanałów komunikacji, które umożliwiałyby rozładowywanie napięć - mówił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS senator PO i były minister obrony narodowej Bogdan Klich. Komentował relacje amerykańsko-rosyjskie po atakach rakietowych na cele w Syrii. - Znakomitym strategiem jest gen. James Mattis, czyli sekretarz obrony. Jestem głęboko przekonany, że to dzięki rozsądkowi Mattisa to uderzenie było bardzo precyzyjne, bardzo wyważone, skoordynowane także z sojusznikami (...) i nie dotknęła w żaden sposób zasobów rosyjskich w Syrii - stwierdził.
Połączone siły amerykańskie, brytyjskie i francuskie przeprowadziły nad ranem w sobotę serię nalotów w Syrii. Była to akcja odwetowa za użycie broni chemicznej podczas ataku 7 kwietnia w mieście Duma we Wschodniej Gucie.
Siły zbrojne USA podały, że celem bombardowań był wojskowy ośrodek naukowo-badawczy w Damaszku, zajmujący się technologią broni chemicznej, oraz składy znajdujące się na zachód od miasta Hims.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS