Strefa po katastrofie nuklearnej dostępna dla turystów. "Ludzie muszą być świadomi ryzyka"


Niezwykła wycieczka. Wśród atrakcji między innymi radioaktywny pył i promieniowanie. W opuszczonych od 30 lat białoruskich wsiach ciągle można napotkać niebezpieczne pozostałości po katastrofie w Czarnobylu. Podobne wycieczki na Ukrainie organizowane są od wielu lat. Na Białorusi to nowość.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS

Czas zatrzymał się tu ponad 30 lat temu. Dlatego interesująca jest każda butelka, każda płyta czy stara gazeta. Wszystko, co przypomina, że kiedyś toczyło się tu normalne życie.

- To romantyczne doświadczenie. Można zwiedzać i zastanawiać się, jak to wszystko wyglądało kiedyś, gdy te miejsca tętniły życiem. To naprawdę interesujące - mówi Oksana Kosołap, uczestniczka wycieczki.

Nowa atrakcja

Kilka białoruskich wsi, które w całości ewakuowano i włączono do strefy zamkniętej po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu, właśnie otwarto dla zwiedzających. Zupełnie legalnie można już zajrzeć do dziesiątek opuszczonych domów, fabryk czy lokalnego muzeum. Albo wejść na szczyt wieży radiowej, skąd przy dobrej pogodzie widać na horyzoncie elektrownię atomową.

Atrakcją bez wątpienia jest też obecność dzikich zwierząt, które osiedliły się w tym miejscu, gdy wyprowadzili się ludzie. Organizatorzy wycieczek przeprowadzili pilotażową wyprawę.

- Podczas tej pierwszej wizyty obliczamy na przykład, ile trwa taka wycieczka, oraz gdzie jest stabilny zasięg telefonii komórkowej. To pozwoli nam opracować dokładny plan takich ekspedycji, gdy pojawi się więcej turystów - tłumaczy Peter Philon, organizator wycieczek do Czarnobyla.

Chętnych do zwiedzania niedostępnych dotychczas terenów strefy zamkniętej jest wielu. - Byłem już w strefie zamkniętej na Ukrainie. Teraz jest szansa, żeby zobaczyć część tych terenów po stronie białoruskiej. I to zupełnie legalnie - cieszy się Siergiej Ostapkowicz, turysta.

Promieniowanie jest

Fakt, że te tereny udostępniono zwiedzającym, oczywiście nie oznacza, że są już zupełnie bezpieczne.

- To miejsce skażone w wyniku katastrofy nuklearnej. Ludzie, którzy tu przychodzą, muszą być świadomi ryzyka. Przychodzą tu dobrowolnie i mają do tego prawo, ale oczywiście wstęp na te tereny jest dokładnie kontrolowany - wyjaśnia Maksim Kudin, wicedyrektor ds. badań z Poleskiego Instytutu Badań nad Promieniowaniem.

Przed wejściem turyści będą musieli wysłuchać dokładnych instrukcji bezpieczeństwa, a po skażonym terenie będą mogli poruszać się wyłącznie w towarzystwie przewodnika. - Uważajcie na pył. Może być radioaktywny. Już po wyjściu przejdziemy kontrolę promieniowania - informuje przewodnik.

Wszyscy uczestnicy wycieczek będą wyposażeni we własne mierniki promieniowania. Tak, aby każdy mógł samodzielnie zbadać stopień radioaktywności dotykanych przedmiotów.

Miejsce, które u wielu wciąż wywołuje dreszcze i strach, wkrótce może stać się jedną z największych atrakcji turystycznych Białorusi.

Autor: Piotr Czubowicz / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN