Co z Funduszem Medycznym, który obiecał Andrzej Duda? "Niedługo państwo poznacie efekty"

15.06.2020 | Co z Funduszem Medycznym, który obiecał Andrzej Duda? "Niedługo państwo poznacie efekty"
15.06.2020 | Co z Funduszem Medycznym, który obiecał Andrzej Duda? "Niedługo państwo poznacie efekty"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
15.06.2020 | Co z Funduszem Medycznym, który obiecał Andrzej Duda? "Niedługo państwo poznacie efekty"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Leczenie chorób onkologicznych jest wielkim wyzwaniem cywilizacyjnym, jak przekonuje dziś prezydent Andrzej Duda. Dwa miliardy złotych na media państwowe zostały zarezerwowane, a co z obiecanymi trzema miliardami złotych na onkologię i służbę zdrowia? Co z Funduszem Medycznym, który miał powstać? - Niedługo państwo poznacie efekty - mówi rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Prezydent Andrzej Duda był w poniedziałek w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli. Pogratulował dyrekcji i lekarzom osiągnięć, ale nie wracał do kwestii swojej obietnicy z początku marca o przeznaczeniu dodatkowych 3 miliardów złotych na leczenie onkologiczne i "trudnych przypadków". Zignorował pytania dziennikarzy na ten temat.

Za prezydenta odpowiadają jego sztabowcy. - Pani pamięta, że to było w lutym, czy na przełomie lutego i marca, kiedy jeszcze problem koronawirusa nie był problemem wiodącym - przypomina Kamil Bortniczuk, poseł Porozumienia.

- Po to prezydent kandyduje, aby zaprezentować cały projekt i to, jak to będzie funkcjonowało, Fundusz Medyczny. Na to jest pięć lat prezydentury - twierdzi Jan Kanthak, poseł Solidarnej Polski.

Po kilku miesiącach projektu nie ma

Nadszedł czas, by powiedzieć "sprawdzam", bo powołanie specjalnego Funduszu Medycznego prezydent zapowiedział w bardzo konkretnym i trudnym dla siebie politycznie momencie. To było tuż przed tym, jak koronawirus zdominował nagłówki. Kiedy media huczały o geście posłanki Lichockiej, a opozycja wzywała, by dwa miliardy złotych z budżetu przeznaczyć na polską onkologię, a nie na media państwowe.

Prezydent Andrzej Duda jednak podpisał ustawę o przeznaczeniu niemal dwóch miliardów złotych na media państwowe, a potem zapowiedział prawie 3 miliardy złotych na służbę zdrowia.

- Teraz przyszedł czas na coś, o czym dyskutujemy już od bardzo, bardzo dawna, czyli na Fundusz Medyczny - powiedział 8 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski, na wspólnej konferencji prasowej z Andrzejem Dudą. - Ja od kilku dni rozmawiałem z panem premierem na ten temat, mówiąc, że tutaj jest potrzebny jakiś wyjątkowy, ekstraordynaryjny element - twierdził prezydent Duda.

Trzy miesiące minęły, a projektu ustawy o Funduszu Medycznym wciąż nie ma. Rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz twierdzi, że opóźnienie wynika z pandemii COVID-19. - Niedługo państwo poznacie efekty - dodaje.

Opozycja nie wierzy Dudzie

Prezydent wraca dziś do tematu służby zdrowia i onkologii, a opozycja pyta o wiarygodność jego obietnic.

- To była cyniczna gra, skalkulowana na ratowanie własnej skóry, ratowanie swojej kariery politycznej - ocenia kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. - Prezydent miał pięć lat, żeby zrobić te wszystkie rzeczy, o których opowiada, że je zrobi w następnych pięciu. W ciągu trzech tygodni chce uratować polskie dzieci od chorób onkologicznych? - zastanawia się niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

Ani w Kancelarii Prezydenta, ani w Ministerstwie Zdrowia, nikt dziś nie mówi o szczegółach, czyli o tym, kiedy i na jakich warunkach do pacjentów trafią pieniądze, a - zgodnie z zapowiedzią - mają trafić jeszcze w tym roku.

- Dobrze, że Andrzej Duda zauważył ten problem, tylko nic z nim nie zrobił. To była tylko i wyłącznie zagrywka - komentuje kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Myślę, że w bardzo niedługim czasie zostanie ten projekt przez pana prezydenta przedstawiony - twierdzi sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Dera.

O tym, że projekt ustawy jest na ukończeniu, prezydent mówił już na początku maja.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

Pół żartem, pół serio lekarze zastanawiają się, czy przeszczep wątroby, który wykonali, będzie refundowany, bo był tylko tymczasowy. Lekarze wszczepili pacjentce wątrobę zmarłego dawcy, ale tylko na czas, aż jej wątroba się zregeneruje. No i udało się.

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Źródło:
Fakty TVN

Politycy, nie zabijajcie polskich mediów - to apel mający zwrócić uwagę na regulacje dotyczące relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z naszych treści - obracają nimi, zarabiają na nich, ale nie dzielą się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy. Podczas uchwalania przepisów o prawie autorskim w świecie cyfrowym politycy zlekceważyli postulaty mediów cyfrowych. Co mówią dziś? Na jaki grunt pada nasz apel?

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W milionach złotych liczone są koszty rozbiórki "willi na dachu" w Jastrzębiu-Zdroju. Potworek budowlany rozrastał się na jednym z bloków od połowy lat 90. i z każdym rokiem coraz bardziej straszył. Wreszcie - po długim czasie i ponad 120 godzinach rozpraw sądowych - jest decyzja, że willę należy rozebrać, bo - po pierwsze - jest samowolą budowlaną, a po drugie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców bloku, na którym powstała.

Rusza rozbiórka słynnej na całą Polskę willi na dachu. "Scenariusz był piękny"

Rusza rozbiórka słynnej na całą Polskę willi na dachu. "Scenariusz był piękny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden z racji pełnionej przez siebie funkcji jest być może najważniejszą osobą na świecie, a najważniejszą osobą w jego świecie jest jego żona - Jill. Pierwsza dama, która wzięła z nim ślub prawie pół wieku temu, stoi murem za swoim mężem. Tak było po debacie, gdy powiedziała do zwolenników męża: "nie pozwolimy, by 90 minut zdefiniowało cztery lata twojej prezydentury". Teraz twardo namawia go, by walczył dalej.

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zakazać Koranu, zamknąć granice, rozpisać referendum w sprawie obecności w Unii Europejskiej - to najbardziej ekstremalne pomysły zwycięzcy holenderskich wyborów parlamentarnych. Teraz wiemy, że Geert Wilders zapewne ich nie zrealizuje, bo kontrowersyjny polityk musiał usunąć się w cień. Nowy premier zapewnia, że Wilders nie będzie sterował jego gabinetem z tylnego siedzenia. To jednak niejedyne zastrzeżenie, które się pojawia wokół nowego rządu.

223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"

223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polska należy do coraz węższego grona państw, które formalnie nie uznają związków osób tej samej płci. Zawieranie związków partnerskich umożliwiła od 1 lipca Łotwa. Pierwsza para, która zdecydowała się na ten krok, mówi krótko: "jesteśmy razem od lat, więc ma to dla nas głównie wymiar praktyczny".

Łotwa wprowadza związki partnerskie. "W oczach rządu zostaniemy wreszcie dostrzeżeni"

Łotwa wprowadza związki partnerskie. "W oczach rządu zostaniemy wreszcie dostrzeżeni"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Pozostaje nam się tylko modlić" - to słowa rdzennych Amerykanów na widok migrantów, którzy dostają się na terytorium Stanów Zjednoczonych i przy okazji - na ich ziemie. Mówią o sobie, że są ludem pustyni, który mieszka tam od tysięcy lat i teraz mierzą się z problemem, którego nigdy wcześniej nie zaznali. Materiał telewizji CNN.

Plemię rdzennych Amerykanów mierzy się z nielegalną migracją. "Ma to na nas ogromny wpływ"

Plemię rdzennych Amerykanów mierzy się z nielegalną migracją. "Ma to na nas ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS