"Ta komisja ma odsuwać Polaków od prawdy"

"Ta komisja ma odsuwać Polaków od prawdy"
"Ta komisja ma odsuwać Polaków od prawdy"
Tomasz Pupiec | Fakty po południu
"Ta komisja ma odsuwać Polaków od prawdy"Tomasz Pupiec | Fakty po południu

10 kwietnia 2021 roku minie 11 lat od katastrofy smoleńskiej. Jak co roku Antoni Macierewicz przedstawia swoje stare i nowe ustalenia. Wątpliwości co do rzetelności ustaleń podkomisji Antoniego Macierewicza wyraziła też ostatnio związana z PiS-em Małgorzata Wassermann.

Jak co roku Antoni Macierewicz przedstawia swoje stare i nowe ustalenia dotyczące katastrofy smoleńskiej.

- Przyczyną byłą eksplozja. Przyczyną było zniszczenie samolotu na skutek wybuchu materiałów. Takich materiałów wybuchowych, których używali i używają po dzień dzisiejszy lewaccy terroryści – przekazał na antenie Telewizji Trwam Antonii Macierewicz, przewodniczący Podkomisji Smoleńskiej, poseł PiS.

Kim konkretnie mieliby być "lewaccy terroryści"? Tego Antoni Macierewicz nie zdradza.

Tak samo jak nie zdradza daty publikacji kompletnego raportu kierowanej przez niego podkomisji.

- Pojawia się raz na jakiś czas, z kolejnymi sensacjami, które tylko powodują ból, smutek i niedowierzanie, że można w ten sposób kalać pamięć osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej – uważa posłanka Koalicji Obywatelskie Barbara Nowacka, córka Izabeli Jarugi-Nowackiej, ofiary katastrofy smoleńskiej.

Wątpliwości co do rzetelności ustaleń podkomisji Antoniego Macierewicza wyraziły też ostatnio związana z PiS-em Małgorzata Wassermann, a także żona zmarłego pod Smoleńskiem wiceministra z tej partii – Magdalena Merta.

- Tylko zewnętrzny, niezależny audyt potwierdzi bądź zaprzeczy tym zastrzeżeniom – uważa Magdalena Merta, żona Tomasza Merty, który zginął pod Smoleńskiem.

Co z raportem?

Po ponad czterech latach i dwóch miesiącach prac podkomisji Antoni Macierewicz zapowiada publikację raportu w mediach rządowych. Jak mówi, w formie wideo, choć raportu właściwego na papierze nie widzieli jeszcze nawet najważniejsi politycy Prawa i Sprawiedliwości.

- Rzeczywiście może być takie wrażenie, że te kilka lat do niczego nie doprowadziło – stwierdził na antenie Radia RMF FM Marek Suski, członek rady doradców politycznych premiera, poseł PiS.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli wniosek o natychmiastowe rozwiązanie podkomisji Antoniego Macierewicza, ujawnienie wszystkich informacji na jej temat i rozliczenia jej działalności.

- Ta komisja ma odsuwać Polaków od prawdy, ale kosztuje miliony złotych. 20 milionów złotych w skali tych lat. To jest budżet sporego szpitala powiatowego. Roczny. Szpitala, który dziś ratuje życie – wylicza Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej.

Posłowie opozycji - w tym były członek komisji Jerzego Millera Maciej Lasek - twierdzą, że przez pięć lat członkowie podkomisja nie zdecydowała się pojechać na miejsce katastrofy, nie ubiegała się o dostęp do wraku czy dostęp do czarnych skrzynek tupolewa.

- Żebyśmy mogli mówić o jakimkolwiek raporcie, powinien być wydrukowany, podpisany. Ktoś powinien za niego wziąć odpowiedzialność. 34 członków komisji Millera podpisało się pod swoim raportem i nigdy nie wycofało się z żadnego stwierdzenia – mówi Maciej Lasek.

"To nie jest godny sposób"

Podkomisja Antoniego Macierewicza opublikowała na razie komputerowe animacje i nagrania z eksperymentów. Sam jej przewodniczący wygłosił w sprawie katastrofy smoleńskiej już kilkanaście hipotez.

Pytany, gdzie jest wersja papierowa raportu, na posiedzeniu sejmowej komisji obrony w lipcu 2020 roku Macierewicz odpowiedział, że nie wiedział, iż ma dostarczyć raport. Dodał również, że "znajduje się on w sejfie w siedzibie komisji".

- To nie jest godny sposób zajmowania się jedną z największych tragedii – podkreśla Maciej Lasek.

Prokuratura przedłużyła do 31 grudnia br. swoje śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Śledczy zapewniają, że po 11 latach uzyskali nowe informacje, które mają umożliwić wyjaśnienie przyczyn tragedii.

Autor: Tomasz Pupiec / Źródło: Fakty po południu

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nie jest to początek zupełnie nowej epoki w internecie, ale znacząca zmiana. Chodzi o handel w sieci i unijną dyrektywę, która 1 lipca wchodzi w życie. Jeśli ktoś sprzedaje coś naprawdę okazjonalnie i mówimy o niedużych sumach, to nie dotyczą go te regulacje. Ale wszystko powyżej dwóch tysięcy euro będzie od tej pory raportowane prosto do skarbówki.

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 lipca wzrastają zarobki w ochronie zdrowia. To dobra wiadomość, ale od razu pojawiają się wątpliwości, czy poziom wynagrodzeń jest odpowiedni dla wykonywanej pracy. Do tego dochodzą różnice zarobków lekarzy na etacie i tych zatrudnionych na kontrakcie.

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Źródło:
Fakty TVN

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Ewentualne zwycięstwo Le Pen we Francji, a później ewentualne zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych da niesłychany power innym populistom - prognozował w TVN24 Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych. Dodał, że "ich dzisiejsze ciśnienie i ewentualny frontalny atak na demokrację, na porządek świata, jest fatalny".

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

Źródło:
TVN24

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać ton w Europie. W Unii Europejskiej zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS