"Po dwóch latach to hasło nadal działało". Mail Dworczyka pozwalał na dostęp do planu Portu Wojennego Gdynia

"Po dwóch latach to hasło nadal działało". Mail Dworczyka pozwalał na dostęp do planu Portu Wojennego Gdynia
"Po dwóch latach to hasło nadal działało". Mail Dworczyka pozwalał na dostęp do planu Portu Wojennego Gdynia
Jan Piotrowski | Fakty po południu TVN24
"Po dwóch latach to hasło nadal działało". Mail Dworczyka pozwalał na dostęp do planu Portu Wojennego GdyniaJan Piotrowski | Fakty po południu TVN24

Hasło do danych w systemie ArcGIS, które wyciekło dwa lata temu ze skrzynki mailowej Michała Dworczyka, do piątku wciąż działało. Prezentacja chroniona tym hasłem miała zawierać między innymi plany obiektów w Porcie Wojennym Gdynia. Rząd uspokaja, że nie doszło do wycieku informacji niejawnych. ArcGIS to programy do tworzenia i analizy map, z których korzysta rząd.

Port Wojenny Gdynia to jedno z najważniejszych centrów logistycznych Marynarki Wojennej RP. Według OKO.press plany wszystkich jego obiektów, ich funkcje i plany stref bezpieczeństwa miały jeszcze do piątku być widoczne w systemie, do którego dane logowania wyciekły blisko dwa lata temu. Gdy w piątek hakerzy opublikowali je w internecie, dziennikarze spróbowali się zalogować.

- Najistotniejsze jest to, że po ponad dwóch latach (...) od wysłania tego maila to hasło nadal działało - uważa Dariusz Ćwiklak, dziennikarz "Newsweeka".

ArcGIS to program do tworzenia i analizy map. Korzystają z niego między innymi instytucje państwowe - w tym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Ale minister cyfryzacji zapewnia, że login i hasło dotyczyły tylko jednej prezentacji. - To były dane przygotowane na potrzeby demonstracji systemu, który miał być oferowany instytucjom rządowym. To nie były dane rządowe, tylko to były dane ogólnodostępne. Prezentowane rządowi jako klientowi, potencjalnemu klientowi - mówi Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.

Rzecznik: to nie są niejawne informacje

Z opublikowanych maili wynika, że dane do logowania miał wysłać pracownik firmy zarządzającej oprogramowaniem do pracownika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Ten przekazał je dalej szefowi kancelarii premiera Michałowi Dworczykowi. Ten ostatni korzystał z prywatnej skrzynki mailowej. Zdaniem rzecznika rządu - żadne wrażliwe dane nie zostały ujawnione i nie ma się czym martwić.

Nie zmienia to jednak faktu, że login do ważnego programu, przesłany Rządowemu Centrum Bezpieczeństwa, po dwóch latach od wycieku był w niepowołanych rękach. - Już były niejawne materiały w korespondencji ministra Dworczyka z niesławnym pułkownikiem Gajem. Nie rozumiem, dlaczego państwowe służby ostro nie reagują, dlaczego pozwala się na coś takiego - przypomina Tomasz Siemoniak, poseł PO i były minister obrony narodowej.

Tym wątkiem afery mailowej, po zawiadomieniu polityków opozycji, w marcu zajęła się prokuratura. Zapytaliśmy, czy sprawa najnowszych maili zostanie włączona do śledztwa. W lakonicznym komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie można przeczytać tylko, że materiał wciąż jest gromadzony, a ze względu na dobro postępowania nie można ujawnić szczegółów. Choćby tego, czy Michał Dworczyk w ogóle został przesłuchany.

Po dwóch latach od włamania do prywatnej skrzynki Michała Dworczyka wciąż nie udało się złapać sprawców. - Do dziś ani prokuratura, ani służby nie potrafiły wskazać osób, które przełamały zabezpieczenia, liche, marne, amatorskie, tych skrzynek pocztowych, i kto publikuje te maile - informuje Robert Zieliński, dziennikarz tvn24.pl.

Afera mailowa

Afera mailowa wybuchła w czerwcu 2021 roku. To wtedy ówczesny szef kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego i prominentny polityk PiS Michał Dworczyk potwierdził, że ktoś włamał się na jego prywatne konto mailowe. Od tamtej pory co jakiś czas publikowana jest zawartość skrzynki.

PiS sugerowało, że korespondencja jest zmanipulowana, ale prawdziwość kilku wiadomości potwierdzili ich adresaci. Rząd i politycy PiS-u w sprawie maili stosują wciąż tę samą taktykę. Podważają wiarygodność wycieku i mówią o rosyjskich służbach, którym na rękę ma być afera.

- Skoro my wszyscy wiemy o tych mailach i skoro my znamy te hasła, to mogły dostać się w niepowołane ręce dużo wcześniej - twierdzi Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Główny bohater afery Michał Dworczyk odszedł ze stanowiska, ale pozostał w kancelarii premiera jako minister bez teki. Wśród polityków słychać, że jego pozycja u boku premiera wciąż jest silna. - Będzie miał dowolność, żeby szykować się najpierw do wyborów parlamentarnych, a później do wyborów do europarlamentu. Bo taki jest podobno cel i marzenie Michała Dworczyka: żeby zacząć zarabiać duże pieniądze i zejść z pola widzenia Jarosławowi Kaczyńskiemu i części działaczy Prawa i Sprawiedliwości - mówi Tomasz Trela, poseł Lewicy.

W kwietniu "Gazeta Wyborcza" opisała maile ze skrzynki prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Ma z nich wynikać, że jeszcze rok temu premier wciąż korzystał z prywatnej skrzynki w sprawach służbowych. Miał tylko zmienić adres.

Autor: Jan Piotrowski / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale dzieci potrzebujących pomocy nie ubywa.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Blisko, coraz bliżej. Już 26 stycznia 33. wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem orkiestra zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Finałowy plan jest już precyzyjnie opracowany - będą jak zawsze wolontariusze z puszkami na gotówkę i będą aukcje.

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielkimi krokami zbliża się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS