"Pełna obsada" w Jarosławiu, jeden wakat w Śremie. Tam delegowano prokuratorów

"Pełna obsada" w Jarosławiu, jeden wakat w Śremie. Tam delegowano prokuratorów
"Pełna obsada" w Jarosławiu, jeden wakat w Śremie. Tam delegowano prokuratorów
Fakty TVN
"Pełna obsada" w Jarosławiu, jeden wakat w Śremie. Tam delegowano prokuratorówFakty TVN

Zdaniem Prokuratury Krajowej delegowanie prokuratorów ze Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex super omnia" "ma usprawnić prowadzenie postępowań w najmniejszych i najbardziej obciążonych pracą jednostkach prokuratury w Polsce". Okazuje się jednak, że w prokuraturze w Jarosławiu jest "pełna obada", a w prokuraturze w Śremie – jeden wakat. - To obnaża motywację prokuratora krajowego – komentuje prokurator Ewa Wrzosek.

Prokurator Ewa Wrzosek we wtorek jedzie do Śremu, to 300 kilometrów od jej domu. Właśnie tam delegowała ją Prokuratura Krajowa. Wrzosek zaczyna pracę w środę rano.

- Z tego, co mi wiadomo, to prokurator rejonowa również została zaskoczona decyzją o mojej delegacji. Tak samo jak ja – powiedziała Wrzosek.

W Śremie jest jeden wolny wakat prokuratorski, w Jarosławiu nie ma żadnego, a to właśnie tam została wysłana prokurator Katarzyna Szeska. Jednostka jest oddalona o 324 kilometry od domu pani prokurator.

- W Prokuraturze Rejonowej w Jarosławiu jest pełna obsada. Prokuratura (...) nie zwracała się do prokuratury przemyskiej o wzmocnienie etatowe – przekazała Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.

Ta informacja stoi w sprzeczności z komunikatem Prokuratury Krajowej, która przenosząc prokuratorów ze stowarzyszenia "Lex super omnia" informowała, że "decyzja ma usprawnić prowadzenie postępowań w najmniejszych i najbardziej obciążonych pracą jednostkach prokuratury w całej Polsce".

W poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik przekazała "Faktom" TVN, że nie ma nic więcej do dodania w sprawie delegowanych prokuratorów.

- Jednostka, w której ja aktualnie wykonuję swoją pracę, ma potężne problemy kadrowe – podkreślała w niedzielę delegowana do Jarosławia prokurator Katarzyna Szeska z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola.

- To obnaża motywację prokuratora krajowego – twierdzi Ewa Wrzosek.

Co na to politycy PiS? - Ja też mógłbym powiedzieć, że wolę pracować w Krakowie, a pracuję w Warszawie – skomentował wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki.

W obronie prokuratorów

Na wtorek prawnicy w Śremie zaplanowali powitanie prokurator Ewy Wrzosek. Prawnicy z całej Polski apelują o wysyłanie do wszystkich delegowanych pocztówek w ramach akcji "Warto być przyzwoitym".

- My nie możemy się poddawać, nie możemy przestać walczyć – podkreśla prokurator Wrzosek.

W obronie delegowanych prokuratorów wystąpiło także kilkunastu byłych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wśród sygnatariuszy jest były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki, który leży właśnie w szpitalu zakażony koronawirusem, ale nie zamierza milczeć.

- Są to rzeczy niedopuszczalne całkowicie, one mają na celu łamanie charakteru. Prokuratura to nie jest żadne wojsko w służbie polityka – ocenia Zdziennicki.

Sędziów poruszyła też piątkowa wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który radził prokuratorom zmienić pracę. - Zawód prawniczy można sobie zmienić – powiedział prezydent w programie Krzysztofa Skórzyńskiego "Sprawdzam" w TVN24.

Zobacz cały wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą w TVN24 GO

Sędziowie w swoim oświadczeniu napisali, że ta nacechowana pogardą wypowiedź budzi ich niesmak.

- Prezydent przemilczał, że do wpisu na listę adwokatów albo wpisu na listę radców prawnych potrzebna jest zgoda de facto ministra sprawiedliwości – podkreśla profesor Stanisław Biernat, były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego. - Jest bardzo prawdopodobne, że minister sprawiedliwości sprzeciwi się przejściu tych niepokornych prokuratorów do innych zawodów prawniczych –dodaje.

Historia kilku delegowanych prokuratorów przypomina profesorowi Andrzejowi Zollowi jego własną historię, która zdarzyła się w 1976 roku. - W ciągu 48 godzin miałem się z Krakowa przenieść do Giżycka –przypomina profesor.

- Teraz można powiedzieć śmiało, że to idzie w stronę państwa autorytarnego, gdzie władza obejmuje wszystkie urzędy. Polityczna władza ma w ręku całość funkcjonowania państwa i działa tylko w interesie partii – podkreśla były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po roku od wprowadzenia dyrektywy work-life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, idziemy w dobrą stronę. Dyrektywa dała ojcom dodatkowy urlop rodzicielski. Na początku korzystał z niego zaledwie procent uprawnionych. Teraz jest to siedem procent. 

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Źródło:
Fakty TVN

Wszystkich, którzy jej dożyją, czeka starość. Mamy jednak dobre informacje. Z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, że czujemy się coraz młodsi, bo poprawia się jakość naszego życia.

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Źródło:
Fakty TVN

Ukraiński rząd wprowadza nowe prawo dotyczące wydawania paszportów dla swoich obywateli. Zgodnie z nim mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport wyłącznie na terenie swojego kraju. Przepisy wchodzą w życie dopiero od 18 maja, ale placówki wydające dokumenty zaprzestają prac już teraz. W warszawskim centrum wydawania dokumentów dla Ukraińców zrobiła się awantura.

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS