"Dla mnie każdy dzień to jest jeszcze większe bankructwo"

10.01.2021 | "Dla mnie każdy dzień to jest jeszcze większe bankructwo"
10.01.2021 | "Dla mnie każdy dzień to jest jeszcze większe bankructwo"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
10.01.2021 | "Dla mnie każdy dzień to jest jeszcze większe bankructwo"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Do małych i średnich firm trafi 20 miliardów złotych - wicepremier obiecuje pieniądze i normalność, ale wielu przedsiębiorców kończy nie z tarczą, ale na tarczy. Nie każdy załapał się na kryzysową pomoc. Nie każdy ma na co czekać. W poniedziałek wsparcie ma popłynąć w góry.

Dla pani Katarzyny i jej męża - pilota wycieczek - czas na walkę o pensjonat w Karpaczu się skończył. On jest bez pracy, ona do dziś bez pomocy rządu. Rok temu o tej porze zatrudniali 15 osób.

- Nie stać nas najzwyczajniej w świecie na utrzymanie obiektu. Dla mnie każdy dzień to jest jeszcze większe bankructwo - mówi pani Katarzyna Pohorecka z pensjonatu "Perła Sudetów" w Karpaczu.

Ich pensjonat, mimo że zamknięty, podobnie jak setki w okolicy, nie znalazł się w tarczy 6.0 uchwalonej w grudniu. Znalazł się w ostatniej - 2.0. Tyle, że po trudnym roku dla nich to już za późno.

- Najbardziej to boli, że pracuje się tyle lat na to, co mamy i musimy z tego zrezygnować - tłumaczy pan Jarosław Pohorecki, przewodnik sudecki i pilot wycieczek.

Decyzję podjęli trzy dni po przekazaniu "dobrej wiadomości dla firm", gdy wicepremier poinformował o tym, że do małych i średnich firm trafi 20 miliardów złotych

Wicepremier Jarosław Gowin chwalił się nowym programem pomocy i rozwoju. W poniedziałek o nowej dodatkowej pomocy mają usłyszeć górskie samorządy.

- Pomoc adresowana jest bardzo precyzyjnie do konkretnych branż. Rząd wytypował około czterdziestu takich branż. Nie wykluczamy możliwości poszerzenia ich o kolejne - mówił w czwartek Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii.

"Nie mamy absolutnie żadnych zleceń"

Pan Piotr ma szanse na pierwszą od początku pandemii pomoc. On i jego kino może liczyć na 5000 złotych dotacji, zwolnienie z ZUS i świadczenie postojowe.

- Pieniądze, które dostaniemy, zostaną przeznaczone na spłatę zadłużenia, które w ciągu tych 10 miesięcy urosło - mówi pan Piotr Zakens z kina "Rialto" w Poznaniu.

Problem mają ci, którzy na taką pomoc się nie łapią, bo teoretycznie nie zostali zamknięci.

- Jesteśmy ściśle związani z branżą hotelową. Nie mamy absolutnie żadnych zleceń - opowiada pani Iwona Wiśniewska z pralni "Lavanderia" w Andrespolu.

To w ich sprawie rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw alarmuje premiera.

- Poprzednia tarcza bardzo nam pomogła. W taj chwili nie kwalifikujemy się - wyjaśnia Krzysztof Cybulski, właściciel sklepu z pamiątkami w Gdańsku.

"Przychody są na poziomie około 5, 10 procent"

Właściciele sklepów z pamiątkami - czy to nad morzem, czy w górach - mogą działać. Jednak w związku z zamrożeniem branży turystycznej do nich nie zagląda praktycznie nikt.

- Jesteśmy handlem, no to handel ma sobie radzić. Ale jak ma sobie radzić, skoro jesteśmy tak uzależnieni od turystyki? - pyta pani Dorota Dziadkowiec, współwłaścicielka sklepu "Krakuska Sztuka Ludowa" w Krakowie.

- Czynsze trzeba płacić, ZUS-y trzeba płacić, podatki trzeba płacić, a przychody są na poziomie około 5, 10 procent - mówi Krzysztof Cybulski.

O powrocie do normalności marzą i przedsiębiorcy i turyści. Nie ma jednak wątpliwości, że takie tłumy, jak na przykład na Gubałówce, których zdjęcia opublikował "Tygodnik Podhalański", mogą oddalić nas od zniesienia przez rząd obostrzeń.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Demografia jest nieubłagana - jest nas coraz mniej. Według Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu urodziło się tylko 19 tysięcy dzieci. Trzeba zamykać coraz więcej porodówek, co rodzi zrozumiały opór pacjentek.

Coraz większe problemy polskich porodówek. "Zmiany są konieczne"

Coraz większe problemy polskich porodówek. "Zmiany są konieczne"

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 września dzieci uchodźców z Ukrainy obowiązkowo pójdą do polskich szkół. Do zerówek, podstawówek i szkół średnich. To jest warunek wypłacania rodzinom z Ukrainy świadczeń 800 plus i szkolnej wyprawki Dobry Start. Jak przygotowane są nasze szkoły i ukraińskie dzieci?

Od września dzieci z Ukrainy zostają objęte obowiązkiem edukacji w polskich szkołach. Czy placówki są gotowe?

Od września dzieci z Ukrainy zostają objęte obowiązkiem edukacji w polskich szkołach. Czy placówki są gotowe?

Źródło:
Fakty TVN

Michał Woś w Prokuraturze Krajowej. Zarzuty dotyczą nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Były wiceminister, wchodząc na przesłuchanie, zapowiedział, że nie złoży wyjaśnień, a jedynie wniosek o umorzenie postępowania. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Michał Woś stawił się w prokuraturze. Mówił o "spektaklu Tuska"

Michał Woś stawił się w prokuraturze. Mówił o "spektaklu Tuska"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Dzisiaj czuję wielką satysfakcję, że młyny sprawiedliwości zaczynają mielić w sposób bardzo sprawiedliwy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Brejza. Odniósł się w ten sposób do przedstawienia zarzutów Michałowi Wosiowi, związanych z zakupem Pegasusa ze środków z Funduszu Sprawiedliwości, którego polityk Koalicji Obywatelskiej padł ofiarą. Tobiasz Bocheński z PiS stwierdził, iż rządzący nie przedstawili dowodów, które by wskazywały, że w czasach rządów jego partii "była zorganizowana inwigilacja opozycji".

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Źródło:
TVN24

- Sprawozdanie finansowe za wybory parlamentarne, które przedstawił komitet PiS-u, jest zafałszowane, jest kłamstwem - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Zapowiedział, że we wtorek przedstawi wspólnie z europosłem Dariuszem Jońskim nowe informacje dotyczące sposobów finansowania kampanii wyborczej kandydatów PiS. Bartłomiej Wróblewski, przedstawiciel partii Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że zarzuty stawiane pod adresem jego ugrupowania "mają charakter polityczny, nie mają charakteru prawnego".

"Postaramy się zrobić to, czego nie zrobiła PKW". Zapowiedź "nowych rzeczy" w sprawie kampanii PiS

"Postaramy się zrobić to, czego nie zrobiła PKW". Zapowiedź "nowych rzeczy" w sprawie kampanii PiS

Źródło:
TVN24

Trzeba zaostrzyć politykę migracyjną - takie postulaty pojawiają się coraz częściej w niemieckich mediach. Choćby gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pyta, jak to możliwe, że "człowiek, którego wniosek o azyl został odrzucony i który od dawna powinien był opuścić kraj, dokonuje z zimną krwią ataku za pomocą noża". To pokłosie zamachu terrorystycznego z 23 sierpnia w Solingen, w którym zginęły trzy osoby.

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To najważniejszy komunikator w Rosji i jeden z najważniejszych na świecie - choćby dlatego, że umożliwia wysyłanie wiadomości szyfrowanych. Twórca aplikacji Telegram, Paweł Durow, został zatrzymany we Francji. Sprawa jest niezwykle skomplikowana - właśnie ze względu na duże znaczenie komunikatora w Rosji. Używa go choćby rosyjska armia. Kreml od dawna próbował przejąć nad nim kontrolę.

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W misji Polaris Dawn wezmą udział cztery osoby, z czego dwie będą spacerowały w kosmosie. Załoga na orbicie spędzi pięć dni. Wykona około czterdziestu eksperymentów. Pomysłodawcą i sponsorem lotu jest miliarder Jared Isaacman. 

Kapsuła Dragon firmy SpaceX ma umożliwić pierwszy w historii prywatny spacer w kosmosie

Kapsuła Dragon firmy SpaceX ma umożliwić pierwszy w historii prywatny spacer w kosmosie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ta misja kosmiczna miała potrwać ledwie osiem dni, a okazuje się, że jej uczestnicy powrócą na Ziemię dopiero w lutym. Zapadła decyzja dotycząca dwojga astronautów, którzy utknęli na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z powodu awarii statku kosmicznego Boeinga o nazwie Starliner.

NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosie

NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS