Dwie młode kobiety zmarły po tym, jak przez internet otrzymały recepty na silne leki psychotropowe. W maju ma zostać zmienione rozporządzenie, która określa, jakie leki można przepisywać przez internet. W dalszej perspektywie jest nowa ustawa.
Tak działa ten sklep: pacjent na jednej z wielu stron internetowych zamawia receptę, płaci i niekiedy już po kilku minutach ma wystawione przez lekarza zamówienie. Tyle, że kontaktu z lekarzem nie było. Prawdziwego leczenia - tym bardziej.
- Leki przepisane przez lekarza na receptę, które powinny być pod szczególnym nadzorem i kontrolą lekarza, są wydawane automatycznie - zwraca uwagę Paweł Grzesiewski, dyrektor Wydziału Prawnego Biura Rzecznika Praw Pacjenta
Rzecznik Praw Pacjenta zawiadomił prokuraturę w sprawie śmierci dwóch młodych kobiet, które wcześniej w rezultacie internetowej porady dostały silne leki psychotropowe. Jedną z nich była 18-letnia dziewczyna. Trafiła do szpitala śmiertelnie zatruta koktajlem środków odurzających. Jak ustalili śledczy z Łodzi, lekarz już podczas pierwszej porady przez internet dał jej końskie dawki leków przeciwbólowych i antydepresyjnych.
- Stosunkowo pobieżnie przeprowadził wywiad. Przede wszystkim nie dokonał badania fizykalnego, nie sprawdził także, czy pacjentka przyjmuje inne substancje psychoaktywne - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Strony, na których można było szybko otrzymać e-receptę powstały w szczycie pandemii COVID-19, gdy teleporada zastępowała fizyczny kontakt pacjenta z lekarzem. Jak twierdzi Naczelna Rada Lekarska, dziś to już tylko biznes, gdzie krótka ankieta i karta kredytowa wystarczą do zdobycia niemal każdego leku w kilkadziesiąt sekund.
- Receptomat działa jak automat - wskazuje Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - W ciągu godziny lekarz po drugiej stronie komputera wystawia kilkadziesiąt recept. Oczywiście, to jest zagrożenie zdrowia publicznego - ocenia Andrzej Denis z Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Zmiany w prawie
Lekarze twierdzą, że recepty wystawiane przez internet przez łatwość otrzymania dowolnego leku przyczyniają się do uzależnienia od silnych środków.
- Uzależnieni wiedzą, gdzie je znaleźć, jak je zdobyć i od kogo. Ten kanał był dla nich niezwykle istotny - mówi Eryk Matuszkiewicz, toksykolog.
Minister zdrowia zapowiada zmiany w prawie, które ograniczą możliwość przepisywania leków psychotropowych przez internet.
- Kodeks etyki lekarskiej mówi, że lekarz zawsze przed postawieniem diagnozy, przed przepisaniem leku, powinien pacjenta zbadać, a możliwość odstępstwa od tej sytuacji jest tylko w wyjątkowych okolicznościach - przypomina Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Na nową ustawę trzeba będzie poczekać, ale ograniczenie sprzedaży można przeprowadzić szybko - zmianą ministerialnego rozporządzenia w sprawie środków odurzających i substancji psychotropowych.
- Rozporządzenie ograniczałoby grupy leków, które lekarz może przepisać przez internet czy też przez telefon, czyli za pośrednictwem telemedycyny - wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Znowelizowane rozporządzenie ma być gotowe już w maju.
Wybór ilustracji zdjęciowej do materiału jest poglądowy.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24