Na ten telefon panowie mogą dzwonić w każdej sprawie - gdy mają problemy psychiczne, finansowe, albo w relacjach rodzinnych. I dzwonią - telefon zaufania dla mężczyzn jest w Polsce jeden, a przez trzy lata pomógł już tysiącowi osób. Czasem chodzi o ważną poradę, a czasem tylko o rozmowę.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112. Telefon, który może pomóc, a nawet uratować życie. Stworzony z myślą wyłącznie o mężczyznach i ich problemach do tej pory pomógł tysiącowi osób. To numer 608 271 402.
- Dzwonią mężczyźni i są obsługiwani również przez mężczyzn, co, jak słyszymy, jest dla nich bardzo ważne - mówi Sebastian Antonowicz, terapeuta, psychotraumatolog, konsultant telefonu zaufania dla mężczyzn.
Ten telefon ma służyć tym, którzy z pomocy korzystać mieli niechętnie albo wcale, tym z małych miejscowości, którzy często nie mają możliwości lub nie wiedzą, jak o pomoc poprosić. Z różnych powodów nie chcą lub obawiają się szukać pomocy u kobiet.
To tylko pozory, że na depresję częściej chorują kobiety
- Chcieliśmy zrobić taką przestrzeń anonimową, przeznaczoną tylko dla nich, gdzie w towarzystwie drugiego mężczyzny, psychologa, będą mogli się otworzyć - mówi dr Michał Bomastyk, prezes Fundacji "Instytut Przeciwdziałania Wykluczeniom".
Okazuje się, że sporo z nich - nie tylko z małych miejscowości - tego otwarcia bardzo potrzebuje. Według oficjalnych statystyk to kobiety na depresję mają chorować częściej - w większej liczbie korzystają z psychoterapii. Częściej też trafiają do szpitala z powodu ciężkiego przebiegu choroby. Te dane nie pokazują wszystkiego.
Mężczyźni rzadziej korzystają z usług psychologów i można podejrzewać, że mają trudność z rozpoznaniem u siebie niepokojących objawów. Z prośbą o pomoc często zwlekają do ostatniej chwili.
- Zwykle przychodzą przyprowadzeni przez rodziców lub partnerki i zwykle jest to już znaczne, ciężkie nasilenie epizodu depresyjnego - wskazuje prof. Piotr Gałecki, psychiatra, krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii.
- Niestety, to, że rzadziej sięgają po pomoc, przekłada się na statystyki dotyczące samobójstw - zauważa Anna Morawska-Borowiec, psycholożka, prezeska Fundacji "Twarze Depresji".
Na jedną kobietę, która odbiera sobie życie, przypada pięciu mężczyzn
Według policyjnych danych na jedną kobietę, która w Polsce odbiera sobie życie, przypada aż pięciu mężczyzn. Najwięcej samobójstw popełniają ci przed czterdziestym rokiem życia.
Osobie chorej na depresję potrzebna jest odpowiednia i szybka pomoc, ale najpierw trzeba wiedzieć, czy i kiedy jej potrzebujemy. Mężczyznom na przeszkodzie często mają stawać stereotypy wtłaczane im od najmłodszych lat.
- Im nie wolno płakać, muszą stawiać czoło i zwyciężyć w każdej trudności, którą napotykają - zwraca uwagę Bartosz Neska, psycholog.
- Czasy, w których musieliśmy wykazywać się siłą, odwagą, przed drapieżnikami czy mężczyznami z innych plemion, z innych grup, szczęśliwie już dawno mamy za sobą - mówi dr Tomasz Kozłowski, socjolog z Poznańskiego Centrum Szkoleniowo-Badawczego.
Młodzi nierzadko potrafią lepiej rozmawiać o uczuciach od dorosłych
Dlatego dziś można z tych stereotypowych ról wolniej lub szybciej, ale jednak wychodzić. Otwartości można uczyć się od młodszych.
- Młodzież potrafi o tych uczuciach mniej lub bardziej opowiadać, niezależnie, czy to dziewczynki czy chłopcy - wskazuje Alicja Seweryn, psycholożka, konsultantka telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży. Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży niezmiennie działa od 16 lat - to numer 116 111. Dorośli pomoc znajdą pod tymi numerami telefonów: 22 290 44 42 - Fundacja "Twarze Depresji", 608 271 402 - Telefon zaufania dla mężczyzn. Najważniejsze, by się zwrócić po pomoc. Wbrew stereotypom.
- Ja bym życzył wszystkim mężczyznom, żeby znaleźli w sobie odwagę, by sięgnąć po tę pomoc - podsumowuje Sebastian Antonowicz.
Źródło: Fakty TVN