Władimir Putin udaje się do Pjongjangu. "Korea Północna okazała się bardzo wartościowym partnerem"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin złoży oficjalną wizytę w Korei Północnej. Czeka tam już na niego Kim Dzong Un, a może i kolejne rakiety i pociski dla rosyjskiej ofensywy w Ukrainie. Ukraińcy uderzyli w rosyjskie składy paliwa w okolicy Morza Azowskiego.

Atak ukraińskich dronów rozświetlił niebo nad Azowem. Celem nalotu były składy z paliwem. Gaszenie pożaru trwało wiele godzin. - Oficjalnie Ukraina nie przyznała, że to jej drony, ale nieoficjalnie wiadomo, że za atakiem stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, która zapowiedziała, że nadal będzie niszczyć fundamenty rosyjskiej gospodarki - zrelacjonował z Kijowa Ołeh Biłecki, ukraiński dziennikarz.

Kiedy rosyjskie składy paliwa płonęły, Władimir Putin odwiedzał Jakucję, jeden z najbardziej wysuniętych na wschód rosyjskich regionów i jeden z najbiedniejszych. O wojnie w Ukrainie nie powiedział ani słowa, chociaż stamtąd na front pojechały tysiące żołnierzy. - Pamiętam, kiedyś przyjeżdżałem tutaj zimą, było minus 50 stopni. Bałem się dotknąć uszu, żeby się nie połamały - wspominał prezydent Rosji Władimir Putin.

Jakucja to był tylko krótki przystanek prezydenta w drodze do Korei Północnej, gdzie Władimir Putin będzie podejmowany z ogromnym rozmachem. "Gorąco witamy prezydenta Federacji Rosyjskiej, towarzysza Władimira Władimirowicza Putina" - to jedno z haseł propagandowych. "Koreańsko-rosyjska przyjaźń będzie trwać wiecznie!" - to kolejne.

ZOBACZ TEŻ: Artykuł dyktatora przed wizytą u drugiego dyktatora. "Nasi przyjaciele bardzo skutecznie bronią swoich interesów"

"Korea Północna okazała się bardzo wartościowym partnerem"

Mimo egzaltacji północnokoreańskiej telewizji, o przyjaźni nie ma co mówić. To pierwsza wizyta prezydenta Rosji w Korei Północnej od 24 lat.

- Widzimy tutaj zbliżenie tych państw, będące efektem zapotrzebowania Rosji na amunicję i uzbrojenie, na potrzeby prowadzenia dalszych działań zbrojnych na Ukrainie. Korea Północna okazała się bardzo wartościowym partnerem z punktu widzenia Rosji - ocenił doktor Oskar Pietrewicz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Po pierwszych miesiącach wojny w Ukrainie Rosji zaczęło brakować pocisków artyleryjskich. Według różnych źródeł Pjongjang dostarczył ich już od dwóch do pięciu milionów. Dotarczył także rakiety balistyczne - od początku roku Rosja atakowała nimi Ukrainę co najmniej 20 razy. Jeszcze zimą Ukraińcy pokazali ich szczątki. Północna Korea potrzebuje żywności, paliwa i rosyjskich technologii. Dlatego już jesienią zeszłego roku Putin podejmował północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una.

CZYTAJ TAKŻE: Hit o Kimie zakazany w Korei Południowej. Piosenkę uznano za część "wojny psychologicznej"

Władimir Putin chce pokazać, że ma destrukcyjne wpływy nie tylko w Europie

Władimir Putin w Pjongjangu był tylko raz - w 2000 roku. Potem na długo zapomniał o Korei Północnej. Teraz musiał sobie o niej przypomnieć.

- Jednych i drugich w wymiarze ogólnego przekazu politycznego wiele łączy, jeśli chodzi o sprzeciw wobec polityki Stanów Zjednoczonych. Myślę, że dla Władimira Putina też istotne jest to, że on pokazuje Stanom Zjednoczonym i państwom zachodnim, że Rosja ma potencjał destrukcyjny nie tylko w Europie - skomentował Oskar Pietrewicz.

- Martwią nas pogłębiające się stosunki między tymi dwoma krajami, nie tylko ze względu na wpływ, jaki to będzie miało na naród ukraiński, chociaż wiemy, że północnokoreańskie rakiety są ciągle używane do atakowania Ukrainy, ale ze względu na bezpieczeństwo na Półwyspie Koreańskim - powiedział John Kirby z Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych.

Z niepokojem na efekty tej wizyty czekać będzie też Korea Południowa.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS