Bogdan Święczkowski o "zamachu stanu". Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiego

Źródło:
Fakty TVN
Bogdan Święczkowski o "zamachu stanu". Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiego
Bogdan Święczkowski o "zamachu stanu". Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiego
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Bogdan Święczkowski o "zamachu stanu". Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiegoArleta Zalewska/Fakty TVN

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski ogłosił, że w Polsce trwa zamach stanu i zawiadomił w tej sprawie prokuratora powiązanego ze Zbigniewem Ziobrą. - Wierni żołnierze Ziobry realizują konkretne polityczne zadania - skomentował minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

W demokracji trudno o brutalniejsze określenie działań rządu niż nazwanie premiera, marszałka Sejmu i ministrów zorganizowaną grupą przestępczą, której celem jest zamach stanu. A tak zrobił Bogdan Święczkowski, a za nim Jarosław Kaczyński i reszta posłów PiS. 

- Jest to, szanowni państwo, pełzający, ustrojowy zamach stanu - powiedział Święczkowski. - Używanie określenia zamach stanu w tym szerszym tego słowa znaczeniu jest uzasadnione - stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. 

ZOBACZ TEŻ: "Tonący brzydko się chwyta", "ustawka". Posłowie o ruchu Święczkowskiego

Gdyby słowa o zamachu stanu traktować serio, to zapewne w czwartek w Sejmie ci sami politycy opozycji nie braliby udziału w głosowaniach, nawet słowem nie wspominając o sprawie. A zamiast kolejnych konferencji i spotkań byłyby zapewne pokazane sceny siłowego przejęcia państwowych instytucji albo zbuntowanej policji czy wojska. 

- Rozumiem, że to jest jakaś zemsta głębokiego państwa z czasów Ziobry na obecnej koalicji i to jest, wiecie państwo, tak ustrojowo po prostu obrzydliwe - komentuje Szymon Hołownia, marszałek Sejmu. 

Rozliczenia PiS. "Cały czas mamy przed sobą, jak wiele złego zostało zrobione"
Rozliczenia PiS. "Cały czas mamy przed sobą, jak wiele złego zostało zrobione"TVN24

"Absolutne szaleństwo, wariactwo"

Zarzuty pod adresem polskiego rządu stawia Bogdan Święczkowski, dziś prezes Trybunału Konstytucyjnego, wybrany przez PiS. Za rządów PiS - prokurator krajowy i od lat najbliższy współpracownik Zbigniewa Ziobry. 

- Żeby te osoby, które próbują w Polsce przemocą i groźbą bezprawną zmienić ustrój Rzeczypospolitej, poniosły odpowiedzialność karną - mówi Święczkowski.

Część ministrów na słowa prezesa Trybunału Konstytucyjnego reagowała śmiechem, premier nagrał nawet film, ale dla części polityków koalicji rządowej działania duetu Kaczyński - Święczkowski to niebezpieczna polityczna gra. To próba wywołania kryzysu demokratycznie wybranej władzy oraz odwrócenie uwagi od coraz większej skali rozliczeń rządów PiS. 

- Dla mnie to absolutne szaleństwo, wariactwo. Święczkowski, który mówi o zamachu stanu, a sam powinien stanąć przed sądem za działania, które podejmował razem z Ziobrą - uważa Paweł Olszewski, poseł Koalicji Obywatelskiej. 

"Obywatele zasługują na to, żeby transparentnie móc zobaczyć, jak działała prokuratura Zbigniewa Ziobry"
"Obywatele zasługują na to, żeby transparentnie móc zobaczyć, jak działała prokuratura Zbigniewa Ziobry"Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

Zawiadomienie wysłał do konkretnego zastępcy prokuratora

Bogdan Święczkowski nie zawiadomił o przestępstwie prokuratury, ale konkretnego zastępcę prokuratora generalnego, czyli Michała Ostrowskiego, którego Zbigniew Ziobro na to stanowisko obsadził już po 15 października, czyli po wyborach.  

Tymczasem Ostrowski żadnego śledztwa nie mógł rozpocząć, bo nie przekazał sprawy do zarejestrowania, choć to niejedyna przeszkoda. 

- Nie mógłby prowadzić tego postępowania, ponieważ by podlegał wyłączeniu na podstawie artykułu 40 paragraf 1 Kodeksu karnego, ponieważ pan prokurator Ostrowski był najbliższym współpracownikiem pana Bogdana Święczkowskiego wówczas, kiedy był prokuratorem krajowym, a także ma z nim prywatne relacje - wyjaśnia Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa prokuratora generalnego.

- Wierni żołnierze Zbigniewa Ziobry, czyli Bogdan Święczkowski oraz pan Michał Ostrowski, realizują bardzo konkretne polityczne zadania. Chciałbym podkreślić, że nic nie zatrzyma prokuraturę - komentuje minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

ZOBACZ TEŻ: Ozdoba przerwał konferencję Bodnarowi. Brejza: akcję reżyserowała żona Ziobry

- Adam Bodnar w tym wszystkim uczestniczy i jeżeli dojdzie kiedyś do procesu, to będzie jednym z głównych oskarżonych - mówi Jarosław Kaczyński. 

Sprawę komentuje też Zbigniew Janas - działacz antykomunistycznej opozycji, który w stanie wojennym ukrywał się przed ówczesną władzą. - Najważniejsze w tym jest to, że tam widzę strach. I mają się czego bać. Tego, co robili. Rozliczenia za to, co oni robili przez te całe 8 lat - mówi.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP