Lekarze alarmują, że w pandemii drastycznie spadła wykrywalność raka szyjki macicy, bo mniej kobiet zgłasza się na badania. Na Podlasiu co roku wykrywano około stu przypadków tego nowotworu, teraz o połowę mniej. Dlatego eksperci zachęcają kobiety do badań profilaktycznych.
Była silna, energiczna i - na pierwszy rzut oka - zdrowa. Aga Szuścik o tym, że zdrowa nie jest, dowiedziała się w wieku 32 lat. Usłyszała diagnozę: złośliwy nowotwór szyjki macicy.
- Wkrótce okazało się, że są już przerzuty, więc przeszłam w sumie już trzy operacje, chemioterapię, naświetlanie i jestem tutaj: na szczęście w remisji - opowiada Aga Szuścik, edukatorka ginekologiczna, pacjentka onkologiczna.
W trakcie leczenia pani Aga poddała się histerektomii, czyli zabiegowi usunięcia macicy. Teraz o swoich przeżyciach opowiada po to, by pomóc innym kobietom, ale przede wszystkim zależy jej, by chorych było jak najmniej.
Pani Agata przed diagnozą przez cztery lata nie chodziła na cytologię. Mogła zapobiec nowotworowi, dlatego teraz głośno mówi, że popełniła błąd.
- Byłam zabiegana, robiłam karierę i po prostu nie miałam do tego głowy - mówi.
Lekarze zachęcają do badań profilaktycznych
Namowom do regularnych badań co roku poświęcony jest Europejski Tydzień Profilaktyki Raka Szyjki Macicy. Białostockie Centrum Onkologii z tej okazji zaprosiło pacjentki na darmową cytologię. To odpowiedź na niepokój podlaskich lekarzy, którzy w czasie pandemii wykrywają o połowę mniej przypadków raka szyjki macicy, niż wcześniej.
- To nie znaczy, że raptem nasze społeczeństwo stało się zdrowsze. Po prostu pacjentki nie zgłosiły się do badań - tłumaczy dr Beata Maćkowiak-Matejczyk, ordynatorka Oddziału Ginekologii Onkologicznej Białostockiego Centrum Onkologii.
Problem widać też w danych ogólnopolskich z 2020 roku. Jak szacuje ekspert Narodowego Instytutu Onkologii, wykrywalność raka szyjki macicy spadła o 20 procent. Z kolei o połowę rzadziej Polki zgłaszały się na cytologię.
Według raportu OECD po diagnozie raka szyjki macicy niemal co druga Polka nie przeżywa pięciu lat.
- Czasem wygląda w naszej klinice jakbyśmy cofnęli się o 15 lat, jeżeli chodzi o zaawansowanie niektórych nowotworów - mówi prof. dr hab. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie i dodaje, że podobna sytuacja może być w przypadku raka szyjki macicy.
Badania profilaktyczne w przypadku raka szyjki macicy mogą całkowicie zapobiec chorobie. Zanim pojawi się nowotwór, na podstawie wyników cytologii, ginekolog jest w stanie zauważyć i usunąć zmiany zapowiadające raka.
- Szkoła podstawowa, szkoła średnia to są te etapy, kiedy trzeba wdrażać tę informację, edukację - uważa prof. dr hab. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant do spraw ginekologii onkologicznej.
W zapobieganiu ma pomóc program szczepień przeciwko wirusowi HPV - głównej przyczynie rozwoju raka szyjki macicy. Szczepienia 12 i 13-latków mają ruszyć w tym roku. Cel to: 60 procent zaszczepionych nastolatków za sześć lat.
Autor: Maria Mikołajewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24