Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN
Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych
Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych
Paweł Szot/Fakty TVN
Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowychPaweł Szot/Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Niektórych domów w Lądku-Zdroju nikt nie odbudowuje. Zostały przeznaczone do rozbiórki. - Ja tu nie chcę mieszkać i nie chcę patrzeć w ogóle w tę stronę nawet. Jak ja tutaj mam przyjechać, coś sprawdzić, to po prostu ja to odchorowuję - wyznaje pani Agnieszka Dec, mieszkanka Lądka-Zdroju. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

Zalewała ich każda większa powódź - w 1997 roku, 2010 i 2015. - Wszystkie warianty, które zostały opracowane, to i tak mnie tutaj zalewa. Mnie, moich sąsiadów, akurat ten obszar tutaj dookoła, więc my nie mamy innego wyjścia - przyznaje pan Roman, mieszkaniec Lądka-Zdroju.  

Odbudowa na terenach popowodziowych postępuje powoli. Wiele domów wciąż nie nadaje się do zamieszkania
Odbudowa na terenach popowodziowych postępuje powoli. Wiele domów wciąż nie nadaje się do zamieszkaniaDominika Ziółkowska/Fakty TVN

Nowe prawo i cena sprzedaży wyższa od rynkowej

Żaden ze spotkanych przez nas mieszkańców ulicy Widok w Lądku-Zdroju nie chce tam zostać. Rząd opracował nowe prawo, które ułatwi im przeprowadzkę. Właściciele uszkodzonych przez ubiegłoroczną powódź budynków przeznaczonych do rozbiórki, będą mogli je dobrowolnie odsprzedać Skarbowi Państwa po cenie wyższej od rynkowej. 

- Pomysł, którego wszyscy tutaj oczekujemy, i to jest pomysł, działanie odpowiedzialnego państwa. Bo tak powinno działać odpowiedzialne państwo - ocenia pani Katarzyna Gonera, mieszkanka Lądka-Zdroju. 

CZYTAJ TEŻ: Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Zabezpieczenie takich miejsc przed kolejną powodzią oznaczałoby ogromne koszty. - Technologie, które są dzisiaj, są rzeczywiście bardzo mocno zaawansowane i są w stanie chronić nas przed wodą działającą pod ciśnieniem, pod naporem. Natomiast to nie zawsze jest takie proste do wprowadzenia w budynkach istniejących - wskazuje prof. Paweł Krause z Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej.

Kierwiński: przekazaliśmy na tereny powodziowe prawie cztery miliardy złotych
Kierwiński: przekazaliśmy na tereny powodziowe prawie cztery miliardy złotychTVN24

Wody Polskie będą mogły wykupywać wybrane nieruchomości

Nowe prawo zakłada też, że Wody Polskie w imieniu Skarbu Państwa będą mogły za zgodą właścicieli wykupywać wybrane nieruchomości na terenach, gdzie ryzyko wystąpienia powodzi wynosi ponad 10 procent.

- Wprowadzenie tej nowelizacji nie oznacza, że z automatu Skarb Państwa będzie kupował nieruchomości od wszystkich osób, które są zainteresowane. To wiązałoby się z ogromnym, gigantycznym budżetem, natomiast my skupiamy się na priorytetach - wyjaśnia Tomasz Kułakowski z Departamentu Współpracy i Monitoringu Odbudowy KPRM. 

Chodzi o nieruchomości niezbędne do budowy infrastruktury przeciwpowodziowej. Właśnie powstaje jej projekt. - Konsultacje trwają do 30 kwietnia, a planowane działania, rozłożone na mniej więcej 8-10 lat, mają wynieść około 2,4 miliarda złotych, aż do możliwych 4 miliardów złotych, bo to w zależności od wariantu, który zostanie określony - informuje Mateusz Balcerowicz, zastępca prezesa ds. ochrony przed powodzią i suszą w Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie. 

W planach są między innymi nowe zbiorniki retencyjne i wały przeciwpowodziowe. Według specjalistów od klimatu zjawiska takie jak ubiegłoroczna powódź będą występować coraz częściej. 

ZOBACZ TEŻ: Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

- Cały czas próbujemy wodę odsunąć od nas, a tak naprawdę na świecie jest już ta refleksja, że to się nie uda. My już tej wody nie jesteśmy w stanie zepchnąć, bo jest jej tak dużo, z naszych terenów. My musimy jej się troszeczkę odsunąć, pozwolić jej się rozlewać - zwraca uwagę prof. Tomasz Bergier z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Śledztwo ma ustalić przyczyny pożaru budynku w miejscowości Pszów na Śląsku, w którym zginęło pięć osób. Dotarliśmy do nagrań z monitoringu, na których widać, jak błyskawicznie ogień ogarnia cały budynek.

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Źródło:
Fakty TVN

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, ale już teraz odbywają się w Polsce szkolne prawybory. W Poznaniu organizatorzy akcji przygotowali około 30 tysięcy kart do głosowania. Przy tej okazji zapytaliśmy też uczniów, które problemy i postulaty są im szczególnie bliskie.

Uczniowie w Poznaniu zagłosowali w prawyborach prezydenckich. "Nie ma takiego idealnego kandydata"

Uczniowie w Poznaniu zagłosowali w prawyborach prezydenckich. "Nie ma takiego idealnego kandydata"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na debacie w Końskich Joanna Senyszyn zapytała Karola Nawrockiego o sprawę wypłat odszkodowań ofiarom księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił swojej kontrkandydatce, że ma "fobie". Tę wymianę skomentowali nie tylko politycy, ale też ci, którzy w dzieciństwie byli molestowani przez księży.

Senyszyn zapytała Nawrockiego o ofiary księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił jej, że ma "fobie"

Senyszyn zapytała Nawrockiego o ofiary księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił jej, że ma "fobie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Dziś udało się zatrzymać atak na ważne instytucje, które zajmują się dostarczaniem wody - powiedział w "Faktach po Faktach" minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wicepremier zdradził też, jak doszło do zeszłorocznego ataku na Polską Agencję Prasową.

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

Źródło:
TVN24

- Z jednej strony zobaczyłem mocno sparaliżowanych faworytów, którzy - odniosłem takie wrażenie - przyszli na tę debatę przede wszystkim, żeby nie przegrać. A z drugiej strony zobaczyłem trójkę kandydatów, którzy wykorzystali szansę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski, komentując debatę w Końskich.

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

Źródło:
TVN24

Wojskowi planiści zostali wysłani do Birmingham, by zapanować nad tonami śmieci, które od półtora miesiąca zalegają na ulicach. Strajkują pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie czystości w mieście. Problem stał się niezwykle poważny - śmieciowy kryzys doprowadził do potężnej plagi szczurów.

Birmingham tonie w śmieciach. Mieszkańcy skarżą się na wielkie szczury na ulicach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Latynoski Trump" rządzi Argentyną od grudnia 2023 roku i ma rezultaty. Inflacja spadła 10-krotnie. To rezultat polityki bezwzględnych cięć, które Javier Milei obrazował występami z piłą mechaniczną. Tymczasem Argentyńczycy widzą głodowe emerytury, rosnące bezrobocie i cięcia wydatków socjalnych. Ostatni strajk generalny zatrzymał niemal cały kraj.

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS