To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN
To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu
To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu
Katarzyna Górniak/Fakty TVN
To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiuKatarzyna Górniak/Fakty TVN

Są w pościeli, w ubraniach, w obuwiu. I to już niemal norma, że niebezpiecznych chemikaliów blisko nas jest dużo, ale jak jest ich za dużo, to naprawdę mogą zaszkodzić. Ostatnia kontrola Inspekcji Handlowej pokazuje, że mamy się czym martwić.

Kurtka z sieciówki trafiła do probówki. Wszystkie elementy i materiały obejrzane, pocięte na skrawki i zalane odczynnikami. Także dość nietypowymi. - Mamy tutaj sztuczny pot - mówi Magdalena Świta-Bomska z Departamentu Laboratoriów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Łodzi.

Spocenie kurtki to jeden z etapów badania w laboratorium Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. - Czy w wyrobach, które są dostępne na rynku, znajdują się substancje chemiczne, które mogą stwarzać zagrożenie - opowiada Świta-Bomska.

To rezultat kontroli Inspekcji Handlowej przeprowadzonej w sklepach, z których inspektorzy przywieźli do laboratorium ubrania i pościel, torebki i buty ze sztucznej skóry oraz akcesoria do ćwiczeń.

"Na 1 kg ubrania wykorzystuje się od 1,5 do prawie 7 kg substancji chemicznych"

- Źle wyszło siedem procent próbek, to były te produkty, które miały za dużo substancji, które są dopuszczane, ale w ograniczonym stężeniu - informuje Jagoda Kruszewska z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

To, w czym ćwiczymy, co nosimy i czym przykrywamy się do spania, ma w sobie chemię.

- Na jeden kilogram ubrania wykorzystuje się od półtora do prawie siedmiu kilogramów substancji chemicznych. Od pola, gdzie uprawia się bawełnę i stosuje się pestycydy, poprzez procesy tworzenia przędzy, przez produkcję tkaniny czy dzianiny, a następnie barwienie, wykańczanie czy nakładanie nadruków - wymienia Aleksandra Włodarczyk, ekspertka do spraw zrównoważonej mody i autorka portalu swiadomykonsumentmody.pl.

CZYTAJ TAKŻE: Prehabilitacja ma liczne korzyści dla szpitala i pacjenta. "To ścieżka do szybszego, lepszego powrotu do zdrowia"

Formaldehyd w pościeli sprawia, że jest miękka i się nie gniecie, ftalany w hantlach, piłkach i skakankach czynią je elastycznymi i niełamliwymi. Ale, gdy jest ich za dużo, szkodzą zdrowiu.

- Jeżeli tego formaldehydu jest za dużo, to może dochodzić w pierwszej kolejności do reakcji alergicznej. Ftalany same w sobie mają silne działanie endokrynne, wpływają na hormony człowieka - wyjaśnia dr inż. Jakub Duszczyk, chemik i toksykolog.

"To źle, że pachnie nowością"

W jednej z przebadanych pościeli norma formaldehydu była przekroczona ośmiokrotnie, a w hantlach ftalanów było o 320 procent za dużo.

- Przedsiębiorcy mają obowiązek wycofać niebezpieczne produkty ze sprzedaży - mówi Jagoda Kruszewska.. Z kolei klienci mogą robić zakupy rzadziej i bardziej świadomie.

Do sklepów trafiły wódki w opakowaniach przypominających mus owocowy. "To jest zbrodnia na polskich dzieciach"
Do sklepów trafiły wódki w opakowaniach przypominających mus owocowy. "To jest zbrodnia na polskich dzieciach"Magda Łucyan/Fakty TVN

- Prawo unijne jest najbardziej restrykcyjnym prawem, jeśli chodzi o chemikalia na świecie. Dlatego warto, jak robimy zakupy, to kupować produkty od firm, które mają swoje siedziby w Unii Europejskiej - mówi Joanna Sawicka-Gajin z Fundacji "Kupuj odpowiedzialnie".

W czasie zakupów należy ufać własnym zmysłom. - Nieraz tak się mówi, że pachnie nowością. To źle, że pachnie nowością, ponieważ to jest chemia - zwraca uwagę Duszczyk.

Wszystko, co nowe, warto wyprać lub wyparzyć. To pomoże pozbyć się nadmiaru chemii. Lepiej, żeby pozostała domeną laboratoriów.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS