Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN
Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"
Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"
Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"Jarosław Kostkowski/Fakty TVN

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Tanio już było. W Białymstoku to wręcz zimny prysznic. - Każda podwyżka się odbija na funkcjonowaniu rodzin, na poziomie życia. Człowiek po prostu zaczyna oszczędzać - mówi jeden z mieszkańców Białegostoku. - Będę musiała płacić za wodę, oszczędzać na czym innym - komentuje mieszkanka Białegostoku.

Jedne z najniższych stawek za wodę i ścieki w kraju zrujnowały kondycję zakładu miejskich wodociągów w Białymstoku. Roczne straty to osiem milionów złotych. Na podwyżki cen nie zgadzały się Wody Polskie. Regulowały i zatwierdzały ceny w oderwaniu od realiów.

- Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter, ale ponad trzy lata był wstrzymywany nasz wniosek taryfowy przez centralnego regulatora - zwraca uwagę Krzysztof Kita z Wodociągów Białostockich.

CZYTAJ TAKŻE: Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Efekt politycznej gry?

Zmienił się rząd, a wraz z nim optyka. - Te podwyżki były często blokowane ze względów niejasnych. Wygląda na to, że były jakimś obiektem gry politycznej - komentuje Martyna Bańcerek z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.

- Nie było to w związku z tym dla nas wielkim zaskoczeniem. Zaskoczeniem jest to, że jest to jednorazowo i tak dużo - mówi Marek Dera ze Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe.

Skala robi wrażenie - w wielu miastach nowe stawki jeszcze nie wypłynęły. W niektórych podwyżki wynoszą kilka procent, w innych kilkadziesiąt. Najbardziej ceny wzrosły w Białymstoku, w Łodzi i w Opolu. Ma to zrekompensować wodociągom suche lata.

Podwyżki cen wody w Polscemoney.pl

- Szalała inflacja. Zsumowana na przestrzeni tych czterech lat wyniosła 37 procent. Do tego wzrosły ceny prądu, wzrosły ceny gazu. To są kwoty rzędu 283 procent, jeśli chodzi o gaz, 63 procent, jeśli chodzi o prąd. Nas również te podwyżki dotyczą - wskazuje Martyna Bańcerek.

Ostatecznie koszty poniosą miliony, jak pani Urszula z Wrocławia. - To człowieka szlag trafia. Oszczędność wody, to jak jadę do dzieci, bo mam w Wielkopolsce. To mnie nie ma w domu, to wtedy zaoszczędzę, a tak musi się człowiek umyć, muszę tę kawę czy herbatę wypić - mówi Urszula Szulc, emerytka z Wrocławia.

Sytuacja hydrologiczna w kraju
Sytuacja hydrologiczna w krajuTVN24

Wody Polskie mają radę, jak oszczędzać

Zdaniem ekonomistów przez lata sztucznie mrożono ceny, a teraz będzie bolało. Nowe stawki ustala się na trzy lata.

- Największy problem będzie dla osób, które mało zarabiają, ponieważ nawet jeżeli zużywają tej wody trochę mniej niż osoby bogate, to jednak procentowo odczują to o wiele silniej - komentuje dr hab. Piotr Krajewski, ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego.

- .Byliśmy do tej podwyżki zmuszeni poprzez rzeczywistość, poprzez dynamicznie rosnące koszty, koszty spółki - mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.

Wody Polskie mają teraz radę, jak oszczędzać. - Człowiek, który wymyślił prysznic, to nie po to, żeby pół godziny zużywać te 40-50 litrów wody, a tak się dzieje. Nawet w tej chwili, lejąc wodę, spuszczając w kranie, pomyślmy, że ona może kosztować cztery razy drożej - radzi Wojciech Kozak, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Aż 40 procent Polaków z własnych pieniędzy zapłaciło w ubiegłym roku za wizytę u lekarza. Okazuje się, że nie dlatego, że mamy poczucie, że prywatnie znaczy lepiej. W zdecydowanej większości wypadków decydujemy się zapłacić, gdy słyszymy, ile czekalibyśmy na wizytę u specjalisty z NFZ. I wydajemy już naprawdę sporo - średnio 80 złotych na osobę miesięcznie.

Polacy coraz częściej wybierają leczenie prywatne. "Dostępność do publicznej ochrony zdrowia minimalna lub po prostu żadna"

Polacy coraz częściej wybierają leczenie prywatne. "Dostępność do publicznej ochrony zdrowia minimalna lub po prostu żadna"

Źródło:
Fakty TVN

Będzie nowy przedmiot w szkołach - edukacja zdrowotna. Na zajęciach poruszane będą kwestie zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej czy dojrzewania płciowego. W niedzielę w Warszawie odbył się protest pod hasłem "Tak dla edukacji, nie dla deprawacji". Pojawili się na nim między innymi politycy PiS-u, a także kandydat tej partii na prezydenta Karol Nawrocki. W niedzielę opublikowany został także list w obronie nowego przedmiotu, którego sygnatariusze zaznaczyli, że właściwa edukacja chroni dzieci przed krzywdzeniem. 

Protestowali przeciwko edukacji zdrowotnej w szkołach. Wśród nich kandydat PiS na prezydenta

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przepisy o wspomaganym umieraniu właśnie zostały przegłosowane przez brytyjską Izbę Gmin. Przed ustawą jeszcze długa droga, ale zwolennicy przepisów mówią o uldze i nadziei, że prawo zostanie zmienione. Wspomagane umieranie to procedura, w której śmiertelnie chory pacjent sam podaje sobie środek powodujący zgon. Medycy tylko uczestniczą w przygotowaniach. 

Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"

Izba Gmin przyjęła przepisy o wspomaganym umieraniu. "Parlament w końcu wysłuchał woli obywateli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

- My nie wybieramy aktora w castingu, to nie jest film. Wybieramy osobę, która będzie podejmować dramatycznie istotne decyzje - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Joanna Mucha, wiceministra edukacji z Polski 2050. Stwierdziła, że Karol Nawrocki "jest obywatelskim kandydatem w takim sensie, że to jest kandydat obywatela Kaczyńskiego". - To nie są wybory na mistera Polski, tylko na prezydenta - dodała Kamila Gasiuk-Pihowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej.

"To tykająca bomba zegarowa". Nawrocki "jak kameleon, który przywdzieje każde poglądy"

"To tykająca bomba zegarowa". Nawrocki "jak kameleon, który przywdzieje każde poglądy"

Źródło:
TVN24

W czasie kampanii wyborczej Donald Trump zapowiadał największe deportacje w historii Ameryki. Obietnicę powtarzał tak często, że dotarła ona do imigrantów, którzy zmierzają do Stanów Zjednoczonych, choć są jeszcze bardzo daleko od granicy. Przez Meksyk idzie karawana ludzi z Hondurasu, Wenezueli i innych państw Ameryki Południowej. Dla nich to walka z czasem. Muszą dotrzeć do granicy przed 20 stycznia, bo mają nadzieję, że uda im się jeszcze dostać do Stanów Zjednoczonych.

Karawana imigrantów walczy z czasem, by dotrzeć do granicy ze Stanami Zjednoczonymi przed 20 stycznia

Karawana imigrantów walczy z czasem, by dotrzeć do granicy ze Stanami Zjednoczonymi przed 20 stycznia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Gruzji trwają protesty przeciwko decyzji rządu o zawieszeniu rozmów na temat przystąpienia kraju do Unii Europejskiej. W piątkowy wieczór tysiące osób manifestowało w Tbilisi. O sytuacji w kraju w "Faktach o Świecie" mówił prof. Grigol Julukhidze, gruziński politolog z Uniwersytetu Kaukaskiego. 

Kolejny dzień protestów w Tbilisi. "Dla wielu Gruzinów eurointegracja jest czerwoną linią"

Kolejny dzień protestów w Tbilisi. "Dla wielu Gruzinów eurointegracja jest czerwoną linią"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemal tysiącletnia katedra Notre Dame znów zachwyca, choć 5 lat temu, gdy stanęła w płomieniach, wielu myślało, że to już koniec jej historii. Oficjalne ponowne otwarcie katedry odbędzie się 7 grudnia, a przy jej odbudowie pracowała między innymi polska malarka i konserwatorka - Felicja Lamprecht. W rozmowie z "Faktami o Świecie" opowiedziała o swojej pracy.

"Zabytek na naszych oczach kwitł". Kulisy odbudowy katedry Notre Dame

"Zabytek na naszych oczach kwitł". Kulisy odbudowy katedry Notre Dame

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS