Historia z przeszłości wróciła w czasie kampanii. Robert Biedroń i jego mama opowiadają o przemocy w domu

18.04.2019 | Historia z przeszłości wróciła w czasie kampanii. Robert Biedroń i jego mama opowiadają o przemocy w domu
18.04.2019 | Historia z przeszłości wróciła w czasie kampanii. Robert Biedroń i jego mama opowiadają o przemocy w domu
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
18.04.2019 | Historia z przeszłości wróciła w czasie kampanii. Robert Biedroń i jego mama opowiadają o przemocy w domuKatarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

"Robert Biedroń oskarżony o znęcanie się" - tak było 19 lat temu. Sprawa była w sądzie. - To nie było pobicie, to było potrącenie - mówi dziś matka Roberta Biedronia pytana o zdarzenie z przeszłości. I kiedy ta historia wraca w mediach w samym środku kampanii, warto posłuchać obojga jej bohaterów.

Historia rodzinnej traumy dopadła Roberta Biedronia po 19 latach. Nie tylko jego, także jego matkę. W najgorętszym okresie kampanii pojawiły się oskarżenia, że w przeszłości pobił swoją matkę.

- Nie, to są kłamstwa - tak na te oskarżenia odpowiada Robert Biedroń.

- W ogóle do uderzenia nie doszło, tylko do potrącenia. Mąż robił często awantury, dzieci stanęły po stronie ojca. Za ojcem były - tak z kolei mówi Helena Biedroń, mama Roberta Biedronia, odpowiadając na to samo pytanie.

Opowieść matki i syna to opowieść o koszmarze, jaki przeżyła rodzina przez ojca Roberta Biedronia, alkoholika. - Nikt nie wie, jak czuje się dziecko, które jest katowane każdego dnia przez ojca alkoholika, które musi brać opiekę nad najmłodszym rodzeństwem, kiedy moja mama szła do pracy, a mój ojciec wracał pijany i nas katował - mówi po latach polityk.

Eskalacja

Przemoc i kłótnie potęgują się, gdy Robert Biedroń mówi rodzicom, że jest gejem. Ani ojciec, ani matka nie są w stanie tego zaakceptować.

- Wszystko skupiło się w jeden punkt jakby... Mój mąż nie mógł się z tym pogodzić, że mamy w rodzinie kogoś, kto jest innej orientacji - opowiada matka polityka.

Przemoc narasta. Psychiczna i fizyczna między rodzicami. - Dzień w dzień. Nie do wytrzymania. Dzieci miały dość... Najmłodsza córka miała 6 lat - wspomina pani Helena.

- Moja mama nie mogła znieść, że ja staję po stronie ojca - opowiada Robert Biedroń i dodaje: - Jak się jest synem alkoholika i kocha się swojego ojca i kocha się matkę tak samo, to się nie wie często, po której stronie stanąć.

To wtedy, w atmosferze ciągłego napięcia w domu, 19 lat temu, matka oskarża syna o znęcanie się nad nią. Choć Robert Biedroń dziś zaprzecza, jakoby uderzył matkę, ona zresztą też, sprawa trafia do prokuratury, a potem do sądu. - Został skierowany przeciwko panu Biedroniowi akt oskarżenia - informuje Artur Lipiński z Sądu Okręgowego w Krośnie.

- Zarzucono (mu) przestępstwo z artykułu 207, czyli przestępstwo znęcania i art. 157 paragraf 2, czyli lekkiego uszkodzenia ciała - precyzuje prokurator Sławomir Merkwa z Prokuratury Rejonowej w Krośnie.

Bez wytłumaczenia

Helena Biedroń nie potrafi dziś wytłumaczyć, dlaczego oskarżyła najstarszego syna. Opowiada, że atmosfera w domu była przerażająca - przemoc po wszystkich stronach. Chciała coś zrobić, by ją przeciąć.

- Ten dramat, jaki się wtedy przydarzał... To było z nieporozumień rodzinnych - tylko tyle o tej sytuacji mówi Helena Biedroń i dodaje: "nie mogę sama się obronić".

Sądowe akta sprawy zaginęły. Brakuje też szczegółów tego, co działo się w domu Biedroniów. Wiadomo natomiast, że na sali sądowej doszło do pojednania matki i syna. - To wszystko się odwróciło w taką drugą stronę. Między nami powstała taka miłość, że tego się nie da opisać - mówi matka Biedronia.

- I mama, i ja dostałem nowe życie. Ja nigdy nie byłem na grobie mojego ojca przez to. Nigdy. Nie wiem jak wygląda grób mojego ojca. Dlatego, że mam taką traumę - mówi Robert Biedroń i dodaje, że jego najmłodszy brat jest alkoholikiem i narkomanem, a drugi brat uciekł z domu.

- Nigdy nie chcieliśmy do tego wracać. Po prostu. I dzisiaj to się rozgrzebuje wszystko - mówi Biedroń.

Lider Wiosny jest przekonany, że ujawnienie sprawy teraz ma wyłącznie aspekt polityczny. Wyznanie na jakie się zdecydowali, ma zamknąć sprawę. O dawnym życiu chcą zapomnieć.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Madrycie w weekend odbyła się konwencja hiszpańskiej partii Vox, skrajnie nacjonalistycznej, głoszącej hasła antykobiece, homofobiczne i antyunijne. Wśród gości znaleźli się Marine Le Pen, premierka Włoch Giorgia Meloni i polityk uznawany za największego przyjaciela Władimira Putina w Europie - Viktor Orban. Pojawili się też posłowie Prawa i Sprawiedliwości, czym pochwalili się w internecie. Mateusza Morawieckiego nie było osobiście, ale nagrał dla uczestników swoje przesłanie. Jako jedyny mówił o kwestiach ważnych dla bezpieczeństwa Europy.

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

Źródło:
Fakty TVN

W kilku miejscach w Polsce odbyła się motocyklowa impreza charytatywna, której uczestnicy byli ubrani w eleganckie stroje. Jej idea zrodziła się kilkanaście lat temu w Australii i chodzi o to, żeby zwrócić uwagę na walkę z rakiem prostaty i depresją wśród mężczyzn.

W eleganckich strojach wsiedli na motory, by przypomnieć o problemach mężczyzn

W eleganckich strojach wsiedli na motory, by przypomnieć o problemach mężczyzn

Źródło:
Fakty TVN

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

Dwie studentki - położnictwa oraz pielęgniarstwa - wyruszą na Wybrzeże Kości Słoniowej w ramach misji medycznej organizowanej przez Fundację Salvatti.pl. Warunki panujące w szpitalu, do którego jadą, są bardzo trudne - brakuje tam niemal wszystkiego. Dlatego studentki chcą zabrać jak najwięcej sprzętu medycznego i w tym celu organizują zbiórkę. Pomóc może każdy.

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od 1 lipca najstarsze samochody, które emitują do atmosfery najwięcej zanieczyszczeń, miały mieć zakaz wjazdu do Krakowa. Jednak nowy prezydent miasta, Aleksander Miszalski, zapowiedział, że decyzja zostanie przełożona w czasie, bo miasto nie jest jeszcze przygotowane na takie rozwiązanie. Mają zostać przeprowadzone nowe, szerokie konsultacje wśród mieszkańców.

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Nadchodzące wybory prezydenckie w USA są ważne nie tylko dla Ameryki, ale i dla całego świata - powiedziała w rozmowie z Michałem Sznajderem Valerie Jarrett, która przez 8 lat pełniła funkcję starszej doradczyni prezydenta USA Baracka Obamy. - To prawdopodobnie najważniejsze wybory naszego życia i stawka rośnie - dodała dyrektor generalna Fundacji Obamy.

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS