Od 1 stycznia sprzedaż jednorazowych e-papierosów będzie zakazana. Te wielokrotnego użytku dalej będą dostępne. Po jednorazówki najczęściej sięgają dzieci i młodzież. Przy tej okazji - nigdy dość przypominania - palenie szkodzi, powoduje m.in. nowotwory i wiele innych chorób.
Przyciągają kolorowymi opakowaniami i szeroką gamą smaków - to od nich wielu młodych ludzi zaczyna palenie i uzależnienie od nikotyny.
- W ostatnich latach liczba młodych ludzi, którzy zaczęli nałóg od e-papierosów, jest większa niż w przypadku tradycyjnych wyrobów tytoniowych. E-papierosy przyciągają nowe pokolenie palaczy. I to jest bardzo złe - podkreśla Frank Vandenbroucke, minister zdrowia Belgii.
Dlatego od środy sprzedaż jednorazowych e-papierosów w Belgii będzie zakazana. To pierwszy kraj w Unii Europejskiej, który wprowadza takie przepisy.
- Myślę, że to dobry pomysł. Celem elektronicznych papierosów nie jest palenie rekreacyjne, ale zerwanie z nałogiem - wskazuje Steven Pomeranc, właściciel sklepu z e-papierosami.
Chodzi nie tylko o kwestie zdrowotne
Belgijskie władze uważają, że e-papierosy mają negatywny wpływ na zdrowie dzieci. Choć ich sprzedaż osobom poniżej 18. roku życia w Belgii jest nielegalna, nastolatkowie nie mają problemów z ich zakupem.
- Zawsze kupuję jednorazowe e-papierosy. Nigdy nie kupuję e-papierosów wielokrotnego użytku, ponieważ są one trudniejsze do zdobycia dla osób niepełnoletnich. Ten zakaz zaboli wielu nastolatków - komentuje Luque de Met, 17-latka z Brukseli.
- Nie przeszkadza mi ten zakaz, ponieważ liczę na to, że uda mi się rzucić palenie. Martwię się o swoje zdrowie - mówi Cameron Vanheed, 16-latek z Brukseli.
Belgijskim władzom chodzi nie tylko o kwestie zdrowotne. Celem zakazu sprzedaży jednorazowych e-papierosów jest też zmniejszenie ilości problematycznych śmieci.
- Według Komisji Europejskiej jednorazowe e-papierosy generują trzy rodzaje odpadów. Oczywiście mamy plastik, ale są też odpady elektroniczne, takie jak bateria, oraz odpady niebezpieczne, ponieważ substancje chemiczne obejmują również nikotynę - wymienia minister Frank Vandenbroucke.
- Wyrzucamy baterie, które nadal nadają się do użytku. Mamy specjalne pojemniki na odpady. Możemy je poddać recyklingowi, ale większość ludzi tego nie robi - mówi Steven Pomeranc.
Pokolenie wolne od nikotyny?
W czerwcu śladem Belgów podąży Wielka Brytania, która także zakaże sprzedaży jednorazówek. Nad podobnymi przepisami pracują Niemcy i Francja. W Polsce prace nad ustawą o zakazie sprzedaży wszystkich rodzajów e-papierosów i pojemników zapasowych osobom niepełnoletnim się przeciągają.
- Jest kilka krajów, które zakazały e-papierosów, co przyjęliśmy z zadowoleniem. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, powinniście wprowadzić silne środki regulacyjne. Musicie upewnić się, że dzieci nie będą miały dostępu do elektronicznych papierosów - mówi dr Rüdiger Krech ze Światowej Organizacji Zdrowia.
Co roku z powodu palenia wyrobów tytoniowych w Unii Europejskiej umiera około 700 tysięcy ludzi. Wspólnota liczy na to, że do 2040 roku uda się jej stworzyć pokolenie wolne od nikotyny, czyli takie, w którym palić będzie niespełna pięć procent obywateli. Mogą w tym pomóc działania podejmowane przez miejsca takie jak Mediolan, gdzie od 1 stycznia nie będzie można palić we wszystkich miejscach publicznych, również na ulicy.
Za naruszenie zakazu będzie groziła grzywna w wysokości nawet 250 euro, czyli około tysiąca złotych. Przepisy nie dotyczą e-papierosów.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Reuters