Powódź w Hiszpanii zabiła ponad 200 osób. "Tam, gdzie mieszkam, nic nie może dojechać"

Źródło:
Fakty TVN
Powódź w Hiszpanii zabiła ponad 200 osób. "Tam, gdzie mieszkam, nic nie może dojechać"
Powódź w Hiszpanii zabiła ponad 200 osób. "Tam, gdzie mieszkam, nic nie może dojechać"
Andrzej Zaucha/Fakty TVN
Powódź w Hiszpanii zabiła ponad 200 osób. "Tam, gdzie mieszkam, nic nie może dojechać"Andrzej Zaucha/Fakty TVN

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Hiszpanii jest szokująca. To już 205 osób, a kilkadziesiąt jest wciąż poszukiwanych. "Mąż wyszedł po samochód i już nie wrócił". "Uciekłam z domu, gdy wodę miałam po szyję". Przerażające relacje. Gwałtowna ulewa i nagła powódź. Mieszkańcy pytają, dlaczego nikt ich nie ostrzegł o powodzi z wystarczającym wyprzedzeniem.

W jednym z garaży na obrzeżach Walencji w czasie gwałtownej powodzi zginęło osiem osób. Pracownicy zakładu pogrzebowego wydobywają ich ciała.

- Mam szczęście, że żyję, bo wiem, jak wiele osób zginęło. Wielu ludzi nie wie, gdzie są ich krewni, i rozumiem ból, jaki odczuwają - mówi Carmen Molina.

Służby ratunkowe wciąż przeszukują podziemne garaże i piwnice. Wojsko pomaga wypompowywać wodę. Władze obawiają się, że liczba ofiar będzie rosnąć, bo wciąż dziesiątki osób są zaginione. Ci, którzy przeżyli, wspominają, jak się uratowali, gdy żywioł zaatakował.

- Z nerwów nie mogłam znaleźć kluczy do bramy, w końcu znalazłam je w kuchni, gdy woda sięgała mi już po szyję. Otworzyłam bramę, a wtedy sąsiedzi zdołali mnie złapać, trzymając się nawzajem i rzucając mi sznur. Gdyby nie oni, nie opowiadałabym tej historii - mówi Isabel Seradilla.

CZYTAJ TAKŻE: Ponad 200 ofiar śmiertelnych. "Jestem naprawdę wdzięczna za to, że żyję" - Mąż poszedł po samochód i nie mógł już wrócić do domu. Prąd niósł wszystko, walił w ściany kontenerami na śmieci i samochodami. Wyobraźcie sobie, jakie to było przerażające - opowiada Maria Pena, mieszkanka Paiporty.

Woda już opadła, odsłaniając ogrom zniszczeń. Zniszczonych jest wiele mostów, 75 tysięcy domów wciąż pozbawionych jest prądu. Do wielu osób ratownicy jeszcze nie dotarli.

- Najgorsze jeszcze przed nami. Tam, gdzie mieszkam, nic nie może dojechać, nie da się dowieźć żywności. Żeby kupić trochę chleba, trzeba przejść co najmniej 15 kilometrów - mówi Rafael Lopez, mieszkaniec regionu Walencji.

"Jestem szczęśliwa tylko dlatego, że w ogóle żyję"
Zniszczenia w Hiszpanii po ulewachReuters

Mieszkańcy mają żal do władz

Służby rozpoczęły wywożenie wraków pojazdów, które uniosła fala powodziowa. Na zalane tereny na piechotę docierają ochotnicy, którzy chcą pomóc tym, którzy stracili wszystko.

- Przyszedłem tu z wieloma ludźmi, żeby pomóc posprzątać ten bałagan, i to jest niesamowite. Tysiące ludzi idzie z Walencji, to jak wielki korytarz ludzi pomagających ofiarom tej niewiarygodnej katastrofy - relacjonuje Bart, Holender mieszkający w Walencji.

Nie tylko pomagają sprzątać. Przywożą żywność i wodę, ale to wciąż o wiele za mało.

- Wielu ludzi tutaj zginęło. Co jeszcze powiedzieć? Potrzebujemy pomocy. Nieważne, jak wiele jej będzie, potrzebujemy o wiele więcej. I tak nie uda nam się naprawić zniszczeń nawet za miesiąc czy dwa - mówi Amber Gonzalez, mieszkanka Paiporty.

Rozgoryczeni mieszkańcy mają żal do władz, że nie uprzedziły ich o nadciągającej katastrofie. - Były miejsca, gdzie lało już o piątej po południu. Dlaczego czekali z wysłaniem ostrzeżeń, żeby nie wracać do domów aż do ósmej wieczór? - pyta Hector Bolivar, mieszkaniec Walencji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS