Polscy lekarze ruszyli z misją humanitarną do Afryki. "Oni operują wiertarką ze sklepu"

Polscy lekarze ruszyli z misją humanitarną do Afryki. "Oni operują wiertarką ze sklepu"Bartłomiej Osadnik | archiwum prywatne

Trzech polskich lekarzy pojechało do Afryki z pomocą humanitarną. Misja ma związek z erupcją wulkanu Nyiragongo, do której doszło niemal tydzień temu we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Lekarze między innymi zawieźli do szpitala podstawowy sprzęt medyczny, który niezbędny jest do operacji ortopedycznych.

Miasto Rubavu w Rwandzie nagle opuściło 140 tysięcy osób. Podobnie jest w pobliskim mieście Goma, tuż za granicą, w Demokratycznej Republice Konga, które opuściło czterysta tysięcy ludzi. Ujęcia opustoszałych miejscowości nagrał doktor Bartłomiej Osadnik, które udostępnił redakcji "Faktów" TVN.

- Sama granica jest zamknięta (...). Tam nie ma nikogo na granicy, z tym, że oni (mieszkańcy - przyp.red.) przechodzą łąkami, polami, górami, ale o tym się oficjalnie nie mówi - informuje Bartłomiej Osadnik z Fundacji Afriquia.

Ucieczki mieszkańców związane są z erupcjami wulkanicznymi. Duża część Gomy została zalana lawą. Istnieje także ryzyko, że dojdzie do kolejnej eksplozji pod wielkim jeziorem Kiwu.

- Ono jest między Rwandą i Kongiem, ma około 100 na 50 kilometrów - wyjaśnia Bartłomiej Osadnik. - Jezioro specyficzne, jedno z nielicznych na świecie, które, niestety, stwarza zagrożenie wydzielania dwutlenku węgla i metanu - dodaje doktor.

"Sprzęt z Polski pomoże nam leczyć"

Trzech polskich lekarzy pojechało z misją w rejon na północ od jeziora Kivu, gdzie doszło do katastrofy humanitarnej. Zawieźli do Ruhengeri, do najbliższego działającego szpitala, położonego 50 kilometrów od Rubavu, podstawowy sprzęt medyczny do składania kości.

- Oni po prostu nic nie mają na półkach, to jest tragedia. Oni operują wiertarką ze sklepu. Nie wiem, jak oni to robią - relacjonuje Osadnik.

Nowy sprzęt przekazany do szpitala w Rwandzie pochodzi z polskich placówek. U nas nie mógł być wykorzystany z powodów formalnych.

- Sprzęt z Polski pomoże nam leczyć złamania u pacjentów i poprawić nad nimi opiekę - mówi dr Emile Turatsinze, kierownik Oddziału Ortopedii Szpitala w Ruhengeri.

Doktor Bartłomiej Osadnik prowadzi Fundację Afriquia, która od lat pomaga Rwandyjczykom. W zeszłym roku zorganizował przyjazd do Polski Seraphine, której historię opowiedzieliśmy w "Faktach" TVN. Lekarze z Otwocka uratowali jej nogę, w Rwandzie Seraphine groziła amputacja. Pacjentka w trakcie leczenia szybko nauczyła się języka polskiego.

Seraphine już wróciła do domu. Rwanda to 12-milionowy kraj w środkowowschodniej Afryce, w którym pracuje 20 ortopedów i czterech chirurgów naczyniowych.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej Osadnik | archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Po zmianie władzy w Polsce awansowaliśmy w Światowym Indeksie Wolności Prasy o 10 miejsc. Z zastrzeżeniem, że to jeszcze nie ocena zmiany, a nadzieja na nią i rodzaj zaliczki na konto prawdziwej reformy.

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Źródło:
Fakty TVN

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

Półmetek majówki - kto chciał, kto mógł - ten zafundował sobie przedwakacyjny urlop, bo wolnych dni się nazbierało. Słoneczna pogoda i wiosenna aura przyciągnęły tłumy do Zakopanego. Duże obłożenie jest także nad morzem, ale i w większych miastach nie brakuje atrakcji.

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS