Miliony na pikniki. Tyle naszych pieniędzy wydaje PiS 

Źródło:
Fakty TVN
PiS organizuje pikniki promujące 800 plus z pieniędzy podatników. "To jest nielegalna kampania wyborcza"
PiS organizuje pikniki promujące 800 plus z pieniędzy podatników. "To jest nielegalna kampania wyborcza"
Arleta Zalewska/Fakty TVN
PiS organizuje pikniki promujące 800 plus z pieniędzy podatników. "To jest nielegalna kampania wyborcza"Arleta Zalewska/Fakty TVN

Kampania PiS odbywa się za pieniądze podatników, bo to my wszyscy płacimy za organizację pikników promujących program Rodzina 800 plus. Wiadomo już także, że chodzi o miliony. Ile dokładnie kosztowała Polaków promocja polityków partii władzy?

Wiceminister Piotr Pyzik zapraszał w mediach społecznościowych na piknik w Knurowie. Wiceminister na miejscu się zjawił. Koszt wydarzenia to ponad 100 tysięcy złotych. - To jest okradanie nas z naszych środków. To jest nielegalna kampania wyborcza - alarmuje Aleksandra Gajewska, posłanka PO. Te kwoty to efekt kolejnej kontroli posłów PO w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.

Posłowie przeanalizowali łącznie 51 umów na organizację pikników - w większości z udziałem polityków PiS-u. 25 z nich odbyło się już po ogłoszeniu przez prezydenta daty wyborów, czyli w czasie oficjalnej kampanii wyborczej. Tylko jednego dnia odbyły się aż cztery pikniki. Najdroższy za prawie 130 tysięcy złotych - w Lublinie, i to z udziałem między innymi ministra Przemysława Czarnka. - Od początku tych pikników wydano na to, taką kwotę dostaliśmy, około 6 milionów złotych - podkreśla Arkadiusz Marchewka.

Spięcie radnych na łódzkim pikniku
Spięcie radnych na łódzkim piknikuTVN24

Obchodzenie prawa?

Za piknik w Łodzi - z udziałem polityków i radnych z PiS-u - podatnicy zapłacili ponad 150 tysięcy złotych. Tym razem pojawili się tam też posłowie i kandydaci opozycji. - My, jak z Krzysztofem Piątkowskim robimy kampanię, to robimy kampanię z pieniędzy komitetów wyborczych, a Prawo i Sprawiedliwość robi kampanię z pieniędzy wszystkich obywateli - zauważa Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

Politycy PiS-u tłumaczą, że to kampania informacyjna. Opozycja odpowiada, że programu Rodzina 800 plus promować nie trzeba i że to tylko pretekst, który wykorzystuje PiS, by omijać Kodeks wyborczy. - Kandydaci PiS-u nie dość, że mają swoje pieniądze na kampanię, to do tego mają możliwość promowania się na piknikach za pieniądze ministerstwa, które są kompletnie poza limitem i to jest złamanie reguł - podkreśla Arkadiusz Marchewka.

Gdyby takie pikniki PiS organizowało za pieniądze partii, albo gdyby masowo nie pojawiali się tam kandydaci PiS-u w wyborach, problemu by nie było. - My możemy to przeliczać na liczbę urodzeń z in vitro, możemy przeliczać to na finansowanie żłobków - dodaje Aleksandra Gajewska.

Rząd kolejne pikniki planuje na wrzesień.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość zabiega o głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na wiecu w Siedlcach Jarosław Kaczyński bronił Daniela Obajtka, który startuje z "jedynki" na Podkarpaciu. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne informacje o ropie zakontraktowanej przez szwajcarską spółkę córkę Orlenu, która nigdy nie została dostarczona. Borys Budka mówi wprost: Kaczyński rżnie głupa.

Umowa z 25-letnim Chińczykiem, ropy za 1,6 miliarda złotych nikt nie widział, a Obajtek ubiega się o mandat

Umowa z 25-letnim Chińczykiem, ropy za 1,6 miliarda złotych nikt nie widział, a Obajtek ubiega się o mandat

Źródło:
Fakty TVN

Zawsze ktoś musi być pierwszy, żaden program od początku nie był powszechny - tak można sobie tłumaczyć małą liczbę aptek w pilotażowym programie dotyczącym antykoncepcji awaryjnej. W skali kraju to niespełna trzy procent. W ramach programu receptę na tabletkę "dzień po" wystawia nie lekarz, tylko farmaceuta, od ręki.

Niespełna trzy procent aptek chce wypisywać recepty na tabletki "dzień po". "Dajmy sobie jeszcze chwilę czasu"

Niespełna trzy procent aptek chce wypisywać recepty na tabletki "dzień po". "Dajmy sobie jeszcze chwilę czasu"

Źródło:
Fakty TVN

Kolejny wątek afery wizowej dotyczy szkół wyższych, bo polskie wizy mogło dostać nawet kilkadziesiąt tysięcy osób pod pretekstem studiowania. Nie wiadomo jednak, czy w ogóle skończyli szkołę średnią, czy znali angielski, czy naprawdę chcieli studiować w naszym kraju. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się rząd i komisja śledcza.

Kilkadziesiąt tysięcy osób mogło dostać wizy, żeby studiować w Polsce. Rząd sprawdza uczelnie

Kilkadziesiąt tysięcy osób mogło dostać wizy, żeby studiować w Polsce. Rząd sprawdza uczelnie

Źródło:
Fakty TVN

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki przy wykorzystaniu nowoczesnych aparatów do monitorowania bólu, podarowanych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, sprawdzą poziom bólu u noworodków na oddziałach intensywnej terapii, żeby później opracować zasady ich leczenia. Zbyt duże dawki leków uśmierzających ból w przyszłości mogą uszkodzić mózg małego dziecka. - Stresujące, jak te maszyny piszczą. Podnosi się ciśnienie czy saturacja spada. To jest stresujące dla rodzica - przyznaje matka z Krakowa.

Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja

Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Skala pożarów jest zadziwiająca - oceniła w "Faktach po Faktach" ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, mówiąc o zdarzeniach, do których doszło ostatnio w Polsce. Według niej, "to może być oczywiście nowa forma straszenia ludzi w Polsce, siania strachu", ale zaznaczyła, że władze czekają na więcej informacji. - Robimy wszystko, żeby zapewniać ludziom bezpieczeństwo, ale też, żeby nie siać paniki, jeśli to nie jest potrzebne - powiedziała.

"To może być nowa forma straszenia ludzi w Polsce". Ministra o pożarach

"To może być nowa forma straszenia ludzi w Polsce". Ministra o pożarach

Źródło:
TVN24

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk poinformował, że zatrzymany w Polsce rosyjski żołnierz jest przesłuchiwany i jest pod nadzorem służb. - Wykorzystamy jego wiedzę, ale to jest jednostka głęboko zdemoralizowana i człowiek, na którym na pewno nie warto się w żaden sposób opierać - zaznaczył Tomczyk.

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Źródło:
TVN24

Alternatywa dla Niemiec może być podejrzewana o prawicowy ekstremizm - tak uznał niemiecki sąd, i to już w drugiej instancji. Wyrok pozwala kontrwywiadowi na dalsze działania wobec AfD. Według doniesień prasowych za strategią AfD stoi Kreml, a w szeregach partii i wokół niej mają działać rosyjscy i chińscy szpiedzy.

Także sąd drugiej instancji stwierdził, że AfD może być podejrzewana o prawicowy ekstremizm

Także sąd drugiej instancji stwierdził, że AfD może być podejrzewana o prawicowy ekstremizm

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polscy naukowcy zorganizowali uroczystość pożegnania instrumentu naukowego, który już niedługo poleci w stronę Słońca - na urządzeniu wygrawerowano serce WOŚP, a także imię i nazwisko zwycięzcy aukcji, którą zorganizowano w ramach 32. Finału WOŚP.

Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyrusza w misję kosmiczną

Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyrusza w misję kosmiczną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS