Pierwszy na świecie implant słuchowy wszczepiany pod skórę. Przełomowa operacja w Kajetanach

Źródło:
Fakty TVN
Pierwszy na świecie implant słuchowy wszczepiany pod skórę. Przełomowa operacja w Kajetanach
Pierwszy na świecie implant słuchowy wszczepiany pod skórę. Przełomowa operacja w Kajetanach
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Przełom w leczeniu głuchoty? To pierwsza taka operacja na świecie, a przeprowadzili ją polscy lekarzeMarzanna Zielińska/Fakty TVN

Pani Marlena 24 godziny na dobę będzie pacjentem słyszącym. Tylko ona i operujący lekarze wiedzą, w którym miejscu pod skórą został wszczepiony implant. Lekarze ze Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach pod Warszawą przeprowadzili pionierską operację. Mają powody do dumy.

Pierwszy na świecie całkowicie wszczepiany pod skórę implant słuchowy działa zgodnie z oczekiwaniami lekarzy u pacjentki z częściową głuchotą. To 37-letnia pani Marlena, która wystawi ostateczną recenzję.

- Jest jedyną taką osobą w świecie, która może powiedzieć, jak to działa. My możemy mówić o tym, że to działa, my możemy opierać się na badaniach przedklinicznych i badaniach klinicznych, natomiast ona jest użytkownikiem i ona jest najbardziej prawdziwa w tym wszystkim, co powie - komentuje prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Światowego Centrum Słuchu w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.

Pani Marlena do operacji używała tradycyjnego implantu ślimakowego, dlatego będzie mieć porównanie. I oprócz lekarzy tylko ona będzie wiedzieć, że ma pod skórą supernowoczesny implant.

"Epidemia wyrównawcza" krztuśca, coraz więcej odmów szczepień. "Straszne liczby"
"Epidemia wyrównawcza" krztuśca, coraz więcej odmów szczepień. "Straszne liczby"TVN24

- To nie jest tylko kwestia estetyki, ale właśnie tego, że pacjent przez cały czas, przez 24 godziny funkcjonowania swojego, jest pacjentem słyszącym - zwraca uwagę prof. Elżbieta Włodarczyk, specjalistka audiologii i foniatrii, surdologopedka z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Katowicach.

Oprócz centrum w Kajetanach badania kliniczne nad nowymi implantami prowadzą ośrodki w Belgii i w Niemczech.

Od wyników tych badań zależy, kiedy najbardziej zaangażowane technologicznie narzędzie w leczeniu słuchu wejdzie do powszechnego użytku.

- Po kilku urządzeniach będzie ich ewaluacja, analiza i dopiero wtedy będą one dostępne na rynku. Myślę, że stanie się to nie wcześniej niż za rok, za dwa i wtedy będziemy wiedzieli, jakie są możliwości, aby było to refundowane - wskazuje prof. Piotr Skarżyński ze Światowego Centrum Słuchu w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.

Popłakać się można tylko ze szczęścia

Czekać na powszechny dostęp do najnowocześniejszych technologii nie trzeba jednak tak, by słyszeli o tym wszyscy sąsiedzi. Procesor zewnętrzny w tradycyjnym implancie słuchowym u pani Reginy widać, ale cóż z tego, skoro zdecydowanie poprawiła się jakość jej życia.

- Ktoś do mnie mówił, to ja słyszałam, że mówi coś, ale nie rozumiałam, co on do mnie mówi. Ja mówię: "powtórz jeszcze raz, bo ja cię nie rozumiem", a teraz nie ma tego - opowiada Regina Chłopecka.

I taki komfort pani Regina ma na koszt NFZ po 20-minutowym zabiegu. - Po dwóch, trzech tygodniach od operacji zaczepiamy procesor - wyjaśnia Grzegorz Grajewski, inżynier kliniczny.

CZEKAJ TAKŻE: Maleje liczba dzieci i młodzieży, które są poddawane obowiązkowym szczepieniom. Problem jest poważny

W szpitalu w Łodzi można popłakać się tylko ze szczęścia, bo nie trzeba czekać na zabieg w kolejce. To dla seniorów szczególnie ważne. - Bardzo byśmy chcieli, żeby możliwość dostępu do tego typu zabiegów zwiększyć i świadomość i personelu medycznego, i pacjentów, że jest taka możliwość, też zwiększyć - komentuje dr Beata Kociszewska, kierowniczka oddziału laryngologii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Mikołaja Pirgowa w Łodzi.

Bo również tradycyjne implanty podążają za technologią. - Przymierzamy je "na sucho", no i wtedy się okazuje, że powrócili do tego świata lepszych dźwięków, prawdziwych, takie, które słyszą osoby z dobrym słuchem - mówi Paulina Podlawska-Nowak, specjalistka laryngologii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Mikołaja Pirgowa w Łodzi.

Lekarze nazywają to efektem "wow".

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS