MZ opublikowało pełny raport z pilotażu sieci onkologicznej. Wnioski były negatywne

Źródło:
Fakty TVN
MZ opublikowało pełny raport z pilotażu sieci onkologicznej. Wnioski były negatywne
MZ opublikowało pełny raport z pilotażu sieci onkologicznej. Wnioski były negatywne
Marek Nowicki/Fakty TVN
MZ opublikowało pełny raport z pilotażu sieci onkologicznej. Wnioski były negatywneMarek Nowicki/Fakty TVN

Do tej pory raport o pilotażowej wersji Krajowej Sieci Onkologicznej był tajemnicą, bo tak chciał były minister zdrowia w rządzie PiS - Adam Niedzielski. Został opublikowany w środę pod naciskiem Fundacji Alivia. Raport nie zostawia suchej nitki na działaniach Niedzielskiego.

Końcowy raport z pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej liczy prawie trzysta stron. Opublikowano go w środę, choć został napisany półtora roku temu. Raport utajnił były minister zdrowia i trudno się dziwić, bo dokument przygotowany na jego zlecenie jest druzgocącą krytyką działań Adama Niedzielskiego i jego poprzednika Łukasza Szumowskiego.

Raport miał odpowiedzieć na szereg pytań. - Czy poprawiła się jakość diagnostyki i leczenia pacjentów onkologicznych? Czy skrócił się czas oczekiwania na diagnostykę i leczenie? Czy poprawiła się współpraca między ośrodkami biorącymi udział w pilotażu? - wskazuje Joanna Frątczak-Kazanaz z Fundacji Alivia.

W odpowiedzi na te kluczowe pytania miały pomóc specjalne wskaźniki - punkty odniesienia. Z wniosków zawartych w raporcie wynika, że pierwszy wskaźnik jest niemożliwy do policzenia. Wskaźniki dwa i trzy są niemiarodajne. Wskaźnik czwarty ma wyłącznie charakter informacyjny. Piąty nie jest porównywalny. Z szóstego, ostatniego, nie można wyciągnąć jednoznacznych wniosków.

Fragment raportu z pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej

- Myślę, że nie był przygotowany w sposób właściwy. W momencie rozpoczynania badania te kryteria powinny być zdefiniowane, powinny być opisane narzędzia, które będą do tego używane, a tak się nie stało - uważa prof. Cezary Szczylik, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej i Chemioterapii Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.

"Raport powinien być od początku jawny"

Na pilotaż, który miał pomóc w uruchomieniu Krajowej Sieci Onkologicznej, a który do niczego się nie przydał, udowodnił tylko tyle, że sieć w tej formie nie może zadziałać, poprzedni rząd wydał ponad 130 milionów złotych. Kompromitacja na rok przed wyborami wisiała na włosku, więc we wrześniu 2022 roku raport został utajniony, a w styczniu następnego roku premier z ministrem zdrowia przed kamerami zatwierdzili powstanie Krajowej Sieci Onkologicznej. W marcu prezydent podpisał ustawę.

Zobacz także: Gdzie jest raport z pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej? "Najpewniej nie ma danych, żeby ten raport opublikować"

Ponieważ opinia publiczna domagała się jednocześnie ujawnienia raportu z pilotażu, Adam Niedzielski opublikował skróconą wersję, pozbawioną krytycznych wniosków. Nikt się nie dał na to nabrać i opublikowania pełnego raportu domagała się też opozycja. W grudniu, już po wyborach, NFZ opublikował kolejną, dłuższą wersję, ale też bez wniosków. Dopiero w środę, pod naciskiem Fundacji Alivia, ministra zdrowia Izabela Leszczyna opublikowała całość. Dlaczego dopiero teraz?

- Dlatego, że jestem ministrem dopiero od trzech miesięcy. Raport z niezrozumiałych dla mnie względów był utajniony, ale cała polityka Ministerstwa Zdrowia, dopóki ja tam będę, będzie transparentna - deklaruje ministra Leszczyna.

- Taki raport powinien być od początku jawny i powinien być przedmiotem publicznej debaty. Tutaj tego nie zrobiono i myślę, że urzędnicy zdawali sobie z tego sprawę, że pokazanie tego raportu będzie kompromitujące - uważa prof. Jacek Jassem, onkolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Chociaż pilotaż się nie udał, obecny rząd ma zamiar wdrażać projekt Krajowej Sieci Onkologicznej i wyda na to w krótkim czasie gigantyczne środki z KPO.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Krok po kroku i mozolnie idzie odbudowa po wrześniowej powodzi na Śląsku. Potrwa miesiące, jeśli nie lata. Choć wiele udało się już zrobić, to nadal część mieszkańców czeka ogrom pracy. Od czwartku mogą się starać o dofinansowanie z programu "Czyste powietrze". W dedykowanej dla powodzian puli jest 300 milionów złotych. 

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od niecałego tygodnia Polska ma pięćdziesiąt trzy nowe rezerwaty przyrody. Ekolodzy zmianę popierają, ale nie zgadzają się na tempo zmian, zarzucając rządowi opieszałość. Jeden z nowych rezerwatów powstał w Dolinie Rospudy. To tam niemal 20 lat temu ekolodzy i aktywiści protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa.

W całej Polsce powołano 53 nowe rezerwaty przyrody

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli Donald Trump będzie chciał zadzwonić do Europy, to wykręci jej numer. Giorgia Meloni - premier Włoch - została uznana przez magazyn "Politico" najbardziej wpływowym politykiem nadchodzącego roku. Prognoza redakcji jest autorska i wskazuje listę europejskich polityków, od których zależeć będzie kierunek, w jakim podąży kontynent. Są na niej pozytywni i negatywni bohaterowie. W zestawieniu "Class of 2025" jest też aż czterech polityków z Polski.

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS