Mieszkańcy Krakowa mają swojego nocnego burmistrza. Urzędnik ma łączyć interesy różnych grup

Źródło:
Fakty TVN
Mieszkańcy Krakowa mają swojego nocnego burmistrza. Urzędnik ma łączyć interesy różnych grup
Mieszkańcy Krakowa mają swojego nocnego burmistrza. Urzędnik ma łączyć interesy różnych grup
Renata Kijowska/Fakty TVN
Mieszkańcy Krakowa mają swojego nocnego burmistrza. Urzędnik ma łączyć interesy różnych grupRenata Kijowska/Fakty TVN

Jest historykiem, pedagogiem i przewodnikiem turystycznym, a teraz ma nową odpowiedzialną pracę. Jacek Jordan został burmistrzem nocnym Krakowa, choć mieszkańcy wolą mówić, że szeryfem. W mieście ma być spokojniej i bezpieczniej. Pierwszy krok już się udał - to nocna prohibicja.

Szkoda, że nie może wyspać się na zapas, bo zarwanie nocy jest wpisane w pracę krakowskiego nocnego burmistrza. - To planuję robić. Zresztą takie było założenie, że burmistrz nocny pracuje również w nocy - mówi Jacek Jordan, krakowski burmistrz nocny.

Na pewno będzie miał co robić. - Wystarczy z okna wyglądać na ulicę i widzieć lejącą się krew, wypadające zęby, bijących się ludzi, tarzających się w ekskrementach, horror - opisuje Władysław Dadak, mieszkaniec ulicy Szewskiej w Krakowie, restaurator.

Pan Władysław mieszka w pobliżu Rynku, ale nazywa to wegetacją. Podobnie jak wielu krakowian, którzy się z centrum jeszcze nie wyprowadzili. - Wrzaski, knajpy i zezwolenia są na wszystko. Tak to wygląda, niestety. Takie to miasto. Nie promuje mieszkańców, promuje wyłącznie biznes - podkreśla pani Maja, mieszkanka Krakowa.

Jacek Jordan, burmistrz nocny KrakowaTVN24

Jaki plan ma burmistrz nocny, by Kraków przestał kojarzyć się z tanią rozrywką?

Burmistrz nocny powołany przez prezydenta Krakowa ma łączyć ogień z wodą. Mieszkańców, którzy chcą wypocząć, turystów, którzy chcą się zabawić, i przedsiębiorców, którzy chcą zarobić.

- Żeby nie było wrzasków pijackich, żeby nie było rozbierania się, męskiego toplesu i żeby to jakoś wyglądało. Chodzi też o to, żeby wzbogacić ofertę turystyczną, urozmaicić ją - mówi Jacek Jordan, który przyszedł wprost z ulicy. Wcześniej oprowadzał turystów po Krakowie.

- Szukam nocnych imprez w Krakowie. To jest świetne miejsce na zabawę - mówi nam Nick, jeden z turystów. By Kraków przestał kojarzyć się z tanią imprezą, nocny burmistrz chce, by władze promowały właścicieli lokali oferujących wyrafinowaną rozrywkę. Ma zamiar też wyprowadzić część nocnego życia poza Rynek i Kazimierz.

- Trudno będzie nocnemu burmistrzowi zmienić chęci pójścia do pubu na chęć zwiedzenia zabytków krakowskich - ocenia Krzysztof Brzózka, były prezes Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

"Pierwszego lipca minął rok nocnej prohibicji. Prawie 40 procent mniej interwencji"

Eksperci przeciwdziałający alkoholizmowi nadzieję widzą raczej w dalszym ograniczaniu sprzedaży alkoholu. Odkąd w Krakowie zakazano sprzedaży alkoholu w sklepach od północy do 5:30 rano, policja jest wzywana do nocnych bójek o połowę rzadziej. Strażnicy miejscy też mają mniej pracy.

- Pierwszego lipca minął rok nocnej prohibicji. Prawie 40 procent mniej interwencji, mniej wykroczeń w tych centrach - przekazuje Marek Anioł ze Straży Miejskiej w Krakowie.

CZYTAJ TAKŻE: Czy nocna prohibicja w Krakowie zostanie przedłużona? "Chcemy rozpocząć tę dyskusję"

Czy nocna prohibicja w Krakowie zostanie przedłużona? "Chcemy rozpocząć tę dyskusję"
Czy nocna prohibicja w Krakowie zostanie przedłużona? "Chcemy rozpocząć tę dyskusję"Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

- Niech burmistrz pójdzie dalej - apeluje pan Władysław. Sam oprócz tego, że tu mieszka, też prowadzi bar, ale zapewnia, że dba o spokój.

- Jestem za tym, żeby takie ograniczenie także wprowadzić w stosunku do lokali gastronomicznych. Niech o tej godzinie 12, o północy, niech będzie last order, last call, możliwość zamówienia, i wtedy jest szansa, że o godzinie pierwszej już się sytuacja jakoś unormuje, będzie można spać - komentuje Władysław Dadak.

To raczej nieprędko. Nocny burmistrz zacznie działać w sierpniu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS