Lekarze w Zabrzu przeszczepili płuca pacjentowi z przerośniętą tchawicą. To pionierski zabieg

08.04.2023 | Lekarze w Zabrzu przeszczepili płuca pacjentowi z przerośniętą tchawicą. To pionierski zabieg
08.04.2023 | Lekarze w Zabrzu przeszczepili płuca pacjentowi z przerośniętą tchawicą. To pionierski zabieg
Marek Nowicki | Fakty TVN
Lekarze w Zabrzu przeszczepili płuca pacjentowi z przerośniętą tchawicą. To pionierski zabiegMarek Nowicki | Fakty TVN

Pan Jacek Sadowski choruje na tracheobronchomegalię, czyli patologiczne poszerzenie dróg oddechowych. Wada genetyczna zniszczyła mu płuca, ale z pomocą przyszli lekarze ze Ślaskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Przeprowadzili pomyślnie transplantację obu płuc u chorego, a w pionierskim zabiegu pomogła technika druku 3D.

Szerokość zdrowej tchawicy wynosi zaledwie dwa centymetry, a pana Jacka Sadowskiego ma aż pięć centymetrów. Oskrzela pan Jacek też ma większe niż przeciętny człowiek - czterokrotnie. Takiego pacjenta ciężko zaintubować do operacji.

- Standardowe rurki operacyjne i inne elementy, niestety, były za małe - informuje dr Maciej Urlik, kardiochirurg i transplantolog ze Ślaskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

- Komercyjnie produkowane rurki intubacyjne nie są takich szerokości, nawet w weterynarii nie spotyka się takich szerokich - wyjaśnia dr Tomasz Stącel, kardiochirurg i transplantolog ze Ślaskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Lekarzom jednak udało się zaintubować pacjenta, dzięki wcześniejszemu wydrukowaniu tchawicy w 3D.

- Anestezjolodzy przed zabiegiem mogli sobie sprawnie przećwiczyć proces intubacji i dobrać odpowiednie rozmiary rurek intubacyjnych - wyjaśnia Wojciech Bojanowicz, założyciel firmy Social Responsible Technologies.

Pacjentowi trzeba było przeszczepić płuca. Skomplikowana sprawa w sytuacji, kiedy oskrzela pana Jacka były cztery razy większe od przeszczepianych oskrzeli dawcy. Transplantolodzy znaleźli sposób: wsadzili jedne w drugie.

- Technika teleskopowa nie jest polecana w klasycznych przeszczepieniach, gdyż uważa się, że może powodować zwężenia dróg oddechowych. Tutaj tego ryzyka nie ma, bo te oskrzela są akurat bardzo poszerzone - tłumaczy dr Tomasz Stącel.

Drugi taki zabieg na świecie

Pan Jacek Sadowski z nowymi płucami już opuścił Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Choruje na tracheobronchomegalię, czyli patologiczne poszerzenie dróg oddechowych. Wada genetyczna zniszczyła mu płuca. Na świecie żyje zaledwie sto osób z takim schorzeniem. Do tej pory lekarze bali się u nich przeszczepiać płuca.

- Pewnie na świecie takich transplantacji, takich operacji, czy leczenia chorych pewnie będzie mało, bo jest to choroba niezwykle rzadka - zaznacza dr Maciej Urlik.

To był drugi taki zabieg na świecie. - Przed przeszczepem to była tragedia, mało chodziłem, mało funkcjonowałem. Siedziałem w domu pod tlenem 24 godziny, respirator na noc - opowiada pacjent.

Pan Jacek tuż przed świętami został wypisany do domu. Jego największe marzenie o powrocie do zdrowia już się spełniło. Teraz czas na realizację kolejnych. - Plany są na pewno takie, że chciałbym nadrobić ten czas, który straciłem przez te lata. Na pewno jakieś podróże, gdzieś wyjechać, coś zobaczyć - mówi mężczyzna.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS