Marszałkowie województw, w których na różne sposoby potępiano "ideologię LGBT", szykują teraz zapewnienia dla Komisji Europejskiej, że chcą walczyć z dyskryminacją. Wszystko dlatego, że boją się o unijne dotacje.
Radni ponad stu gmin, powiatów i województw ostatnio zajmowali się "zatrzymaniem homoterroru". Teraz może się okazać, że wraz z "zatrzymaniem homoterroru" zatrzymają też strumień unijnej gotówki.
Marszałkowie województw łódzkiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego, gdzie przyjmowano uchwały anty-LGBT oraz tak zwane samorządowe karty praw rodzin pisane samorządowcom przez skrajnie konserwatywną organizację Ordo Iuris, otrzymali właśnie listy od Komisji Europejskiej.
Komisja informuje, że "otrzymała szereg skarg dotyczących nasilania się retoryki anty-LGBT w Polsce". Pisze o dyskryminacji, uprzejmie przypomina o wartościach i przechodzi do konkretów.
"Przyjęte przez samorządy deklaracje i uchwały stawiają pod znakiem zapytania zdolność regionalnych instytucji do zapewnienia zgodności z zasadą niedyskryminacji przy wdrażaniu europejskich funduszy" - brzmi fragment pisma.
- Homofobia może być dla niektórych tych jednostek (samorządu terytorialnego - przyp. red.) bardzo kosztowna - uważa Anna Błaszczak-Banasiak z biura Rzecznika Praw Obywatelskich. - Konsekwencją takiego działania może być decyzja o odebraniu środków unijnych - dodaje.
Unia mówi wprost: unijne pieniądze wydajemy zgodnie z unijnymi wartościami. Homofobia nie jest jedną z nich.
Wyjaśnić "nieporozumienie"
- Nie ma takiego czegoś jak ideologia. Są ludzie. Walczą z ludźmi, którzy mieszkają w tych miejscowościach, z własnymi mieszkańcami - ocenia działania niektórych samorządów Bartosz Staszewski, aktywista LGBT.
Niektórzy urzędnicy już szykują się do odpisania Komisji.
O to, czy Komisja Europejska przyjmie wyjaśnienia, w Świętokrzyskiem są spokojni. - Dobra informacja przekazana Komisji Europejskiej wyjaśni to nieporozumienie - jest przekonany Jacek Sułek z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego