Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła

Źródło:
Fakty TVN
Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła
Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiłaArleta Zalewska/Fakty TVN

Co to znaczy, że Julia Przyłębska rezygnuje z funkcji? Dla bacznych obserwatorów to oczywisty ruch, bo w ten sposób uzyska wpływ na wybór nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jej kadencja kończy się 9 grudnia - co warto z niej zapamiętać oprócz tego, że była towarzyskim odkryciem Jarosława Kaczyńskiego?

- Ten ruch jest oczywisty - ocenia Sylwia Gregorczyk-Abram, adwokatka z Fundacji "Wolne Sądy". Ta ostatnia decyzja Julii Przyłębskiej, czyli rezygnacja z funkcji prezesa na kilka dni przed wyborem jej następcy, ma - jak mówią prawnicy - konkretny cel.

Julia Przyłębska chce mieć swojego człowieka na fotelu prezesa już po tym, jak odejdzie z Trybunału.

- Gdyby była tym prezesem, nie mogłaby mieć wpływu na to, kto będzie następnym prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego tuż przed upływem swojej kadencji, która upływa 9 grudnia, zdecydowała się na taki ruch - wskazuje Sylwia Gregorczyk-Abram.

Wiele szkodliwych decyzji

To tylko jedna z wielu decyzji, które przez ostatnie dziewięć lat podejmowała Julia Przyłębska, a które zdaniem naszych rozmówców doprowadziły do upolitycznienia, paraliżu i podważenia autorytetu instytucji, w której oni przez lata orzekali i pracowali.

- Julia Przyłębska doprowadziła do niewyobrażalnego wcześniej upadku Trybunału Konstytucyjnego. Cieszył się on wysokim prestiżem w Polsce i poza nią, został sprowadzony do roli maszynki politycznej - komentuje prof. Stanisław Biernat, były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego.

Pozycja Julii Przełębskiej przez te wszystkie lata rosła, mimo że wydłużała się lista zarzutów pod adresem kierowanego przez nią Trybunału.

CZYTAJ TAKŻE: "Kłopotliwa, patowa sytuacja" w Trybunale. Co zrobi prezydent?

Te zarzuty to, obok podejmowania działań niezgodnych z prawem, udział w wewnętrznych sporach, które w praktyce paraliżowały prace Trybunału, oraz jego upolitycznienie, co sprowadzało się do podejmowania decyzji na korzyść rządzącego PiS-u.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie dostrzegają odpowiedzialności za upadek Trybunału Konstytucyjnego po swojej stronie. - Jasne, że lepiej by było, żeby w tak ważnym organie jak Trybunał Konstytucyjny nie dochodziło do takich sporów - przyznaje Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Wiele osób wskazuje na to, że tempo prac powinno być lepsze, ale ono wynika z tego wściekłego ataku, z którym Trybunał Konstytucyjny się spotkał - mówi Michał Woś, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Kluczem do sukcesu jest lojalność

Pozycja Julii Przyłębskiej, jak mówią nam nieoficjalnie politycy PiS, wynika z relacji zbudowanej na lojalności wobec prezesa partii, której symbolem stała się ta wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego: "Moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat".

- Polityka Kaczyńskiego miała na celu wyeliminowanie tej instytucji, która będzie kontrolowała praworządność działań władzy legislacyjnej i władzy wykonawczej - podsumowuje prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Sejm nie wskazał kandydatów na miejsce odchodzących sędziów
Sejm nie wskazał kandydatów na miejsce odchodzących sędziówTVN24

3 grudnia swoje kadencje kończą tak zwani sędziowie dublerzy Mariusz Muszyński oraz Piotr Pszczółkowski. Obaj byli wybrani przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, a potem w nocy zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Nowa koalicja rządowa do czasu reformy Trybunału nie będzie wybierać na ich miejsce nowych sędziów.

- Każda osoba z grona niezależnych ekspertów, która by weszła do tego szemranego towarzystwa, byłaby z nim utożsamiana - wyjaśnia Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Roman Zawistowski

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski obiecuje kobietom, że on - inaczej niż Karol Nawrocki - podpisze ustawę liberalizującą dostęp do aborcji, jeśli zostanie prezydentem. Karol Nawrocki mówi "nie" nawet powrotowi do tzw. kompromisu aborcyjnego. Kandydat Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że nie skręca ani w prawo, ani w lewo, lecz że dla niego "najważniejszy jest środek i najważniejszy jest zdrowy rozsądek".

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Źródło:
Fakty TVN

Już 26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Znowu będziemy mogli w świątecznej atmosferze, pełnej radości i solidarności, a często i zabawy - co pokażemy w TVN - pomóc dzieciom chorym na raka i na choroby krwi.

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Źródło:
Fakty TVN

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku przygotował cykl filmów edukacyjnych, które poruszają kluczowe kwestie zdrowia psychicznego młodych ludzi. W materiałach znajdują się praktyczne informacje dla nauczycieli, rodziców, ale też uczniów. Szpital podzielił się tymi nagraniami z pomorskimi szkołami z nadzieją, że pomogą zrozumieć i wspierać młode osoby w kryzysie zdrowia psychicznego.

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS