"Nie ma żadnej komisji śledczej, nie ma żadnych członków, to jest ściema"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Nie ma żadnej komisji śledczej, nie ma żadnych członków, to jest ściema"
"Nie ma żadnej komisji śledczej, nie ma żadnych członków, to jest ściema"
Katarzyna Skalska-Koziej/Fakty po Południu TVN24
"Nie ma żadnej komisji śledczej, nie ma żadnych członków, to jest ściema"Katarzyna Skalska-Koziej/Fakty po Południu TVN24

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa po raz czwarty spróbuje przesłuchać Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny powinien stawić się przed komisją czwartego listopada o 10 rano. Do tej pory nie przysłał zwolnienia lekarskiego, ale w swoich mediach społecznościowych napisał, że to jest "niby komisja", a jej członkowie, wzywając go na przesłuchanie, popełniają przestępstwo.

- Nie ma żadnej komisji śledczej ds. Pegasusa, nie ma żadnych członków, to jest jedna wielka ściema - komentuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik. To jedyna obowiązująca w PiS narracja o sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Komisja jest i pracuje. Na czwartego listopada ponownie wezwała na świadka Zbigniewa Ziobro. - Pan Zbigniew Ziobro ma obowiązek stawić się przed komisją, a jego wymysły dotyczące podpierania się Trybunałem Konstytucyjnym i orzeczeniem trybunału Julii Przyłębskiej, w którym pozwala mu w ten sposób się zachowywać, są absolutnie nie do przyjęcia - mówi Magdalena Sroka, posłanka Trzeciej Drogi i przewodnicząca sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Do trzeciego listopada Zbigniew Ziobro nie przysłał do komisji żadnego usprawiedliwienia swojej ewentualnej nieobecności.

W mediach społecznościowych wezwanie przed komisją śledczą nazywa kartką, a jej autorów dowcipnisiami. Były minister, powołując się na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, pisze o odpowiedzialności karnej dla posłów podszywających się pod nieistniejącą komisję.

Julia Przyłębska wyrocznią PiS-u

- Już nie ma dzisiaj alternatywy, że jest chory, już tego argumentu z PiS-u nikt nie podnosi. Teraz pani magister Przyłębska jest dla PiS-u najważniejszą wyrocznią w tej sprawie. My działamy zgodnie z prawem, zgodnie z literą prawa. W ramach przepisów prawa i w ramach procedur pan Ziobro musi zeznawać - mówi Tomasz Trela, poseł Lewicy i członek sejmowej komisji ds. Pegasusa.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości głosowali za powołaniem komisji śledczej i brali udział w jej pracach, do momentu, kiedy trybunał Julii Przyłębskiej uznał, że zakres działania komisji jest niezgodny z konstytucją.

CZYTAJ TAKŻE: "Ta kartka byłaby nawet zabawna". Ziobro o kolejnym wezwaniu przed komisję

- Te orzeczenia nie obowiązują. To jasno stwierdziły polskie i międzynarodowe trybunały, pan Ziobro będzie się musiał stawić przed komisją - zaznacza poseł Koalicji Obywatelskiej i członek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Marcin Bosacki.

To, że świadkowie związani z Prawem i Sprawiedliwości przestali stawiać się na wezwania komisji, znacznie utrudnia jej prace, zwłaszcza, że często to osoby z bogatą wiedzą, jak były szef ABW Piotr Pogonowski, były szef CBA Ernest Bejda czy właśnie Zbigniew Ziobro.

Sroka: Ziobro zamiast publikować zdjęcia, mógł wysłać zaświadczenie lekarskie
Sroka: Ziobro zamiast publikować zdjęcia, mógł wysłać zaświadczenie lekarskieTVN24

"Materiał dowodowy jest bardzo obciążający"

- Mamy dowody na udział Zbigniewa Ziobro w całym procederze zakupu i wykorzystania, nielegalnego użycia, samego Pegasusa, co sprawia, że materiał dowodowy jest bardzo Zbigniewa Ziobro obciążający - przekazuje Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej i członek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Na razie wniosek do sądu o doprowadzenie komisja złożyła tylko w stosunku do Piotra Pogonowskiego, ale członkowie nie wykluczają, że to samo zrobią w stosunku do innych niestawiających się świadków.

- Działania tych ludzi, którzy się nazywają członkami komisji, to są działania kryminalne, dlatego, że nie ma komisji, więc takie doprowadzenie w ogóle by się nie mieściło w żadnym standardzie i w żadnym przepisie, ponieważ oni nie mają prawa do tego - twierdzi Michał Wójcik.

W przypadku Zbigniewa Ziobry, który jest posłem, procedura doprowadzenia nie polega tylko na wniosku do sądu.

- Musimy znieść mu immunitet, tzn. Sejm musi przegłosować, że on może zostać zatrzymany i doprowadzony przez policję przed naszą komisję. Ja będę wnioskował, żebyśmy to robili już jutro - zapowiada Marcin Bosacki.

Jest jeszcze jedna możliwość. Świadków, na wniosek komisji, może przesłuchać prokuratura. - Tej odpowiedzialności, zarówno przed prokuraturą czy sądem, Zbigniew Ziobro nie uniknie - mówi Magdalena Sroka.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W Polsce jest około 400 dzieci, które cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Niedawno pojawił się nowy amerykański lek, który wreszcie daje jakąś nadzieję, ale terapia kosztuje kilkanaście milionów złotych. Internetowe zbiórki czynią cuda, ale przecież nie zawsze się udają. W tym tygodniu ratunku dla swoich dzieci rodzice szukali w Sejmie.

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Rodzice dzieci z dystrofią mięśniową Duchenne’a szukali ratunku w Sejmie

Źródło:
Fakty TVN

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS