Tajemniczy nurkowie w pobliżu krytycznej infrastruktury. "Jedna osoba mi powiedziała, że jest z Kolumbii"

18.01.2023 | Tajemniczy nurkowie w pobliżu krytycznej infrastruktury. "Jedna osoba mi powiedziała, że jest z Kolumbii"
18.01.2023 | Tajemniczy nurkowie w pobliżu krytycznej infrastruktury. "Jedna osoba mi powiedziała, że jest z Kolumbii"
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
18.01.2023 | Tajemniczy nurkowie w pobliżu krytycznej infrastruktury. "Jedna osoba mi powiedziała, że jest z Kolumbii"Jan Błaszkowski | Fakty TVN

Tajemniczy nurkowie pojawili się tuż obok Naftoportu. W nocy, podczas sztormu, bez potrzebnych pozwoleń. Mówili po hiszpańsku i mieli skuter podwodny. Polskim służbom powiedzieli, że szukają bursztynu. I to służbom najwyraźniej wystarczyło.

Po hiszpańskich płetwonurkach została tylko łódka cumująca w porcie żeglarskim w Gdańsku i wiele pytań bez odpowiedzi. Wiadomo jedynie, że na małej jednostce trzech mężczyzn wypłynęło na nurkowanie w pobliżu ujścia Wisły. Była sztormowa noc z soboty na niedzielę. Po sześciu godzinach wezwali pomoc, bo po awarii steru dryfowali na otwarte morze. Ratownicy morscy sprowadzili łódź i załogę do brzegu.

Okazało się, że Hiszpanie nie mieli pozwolenia na nurkowanie, a ich łódź nie miała wyposażenia do pływania nocą. Mimo to zostali tylko wylegitymowani przez policję i zwolnieni. Nie ma z nimi teraz żadnego kontaktu. - Nie wiemy, co trzech ludzi z Hiszpanii robiło w środku nocy w pobliżu strategicznej infrastruktury energetycznej - przyznaje Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.

Wiele pytań, mało odpowiedzi

Mężczyźni nurkowali w pobliżu portu w Gdańsku i terminalu naftowego i to w miejscu bardzo dużego ruchu statków. Jak twierdzili, szukali tam bursztynu. Mieli na pokładzie miedzy innymi podwodny skuter. - Może chodziło o podjęcie jakiegoś ładunku, który został zrzucony z jakiejś dużej jednostki pływającej czekającej albo na wejście, albo na jakieś inne działania - mówi Dawid Kamizela z "Nowej Techniki Wojskowej".

Ani policja, ani ABW i Straż Graniczna nie odpowiedziały na pytania, dlaczego nie zatrzymały Hiszpanów i czy badają wątki przemytu oraz zagrożenia terrorystycznego polskich portów.

Część sprzętu Hiszpanie wypożyczyli w jednym z centrów nurkowych w Gdyni. - Jedna osoba mi powiedziała, że jest z Kolumbii - mówi Mirosław Kawucha z Centrum Techniki Nurkowej w Gdyni.

- Ich wiedza i sposób rozumienia sprzętu nurkowego, była raczej podstawowa, raczej na poziomie nurków rekreacyjnych - dodaje Łukasz Piórewicz z Centrum Techniki Nurkowej w Gdyni.

Właściciel centrum nurkowego deklaruje, że przekaże policji wszystkie informacje o zagadkowych nurkach. Tyle że do dziś nikt z polskich służb się do niego w tej sprawie nie zgłosił.

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN