"Dość czekania, czas na działania" - w szczycie kampanii wyborczej Lewica składa projekt likwidacji Funduszu Kościelnego. Stawką są miliardy złotych od państwa dla Kościołów. Koalicja była zgodna w sprawie likwidacji funduszu, a sprawą miał zająć się Władysław Kosiniak-Kamysz, ale efektów jego pracy brak.
Polityczki Lewicy od posła PSL dzieliło w środę w Sejmie zaledwie kilka metrów, ale praktyce to jednak różnice, które trudno zatrzeć. W tym przypadku dotyczą likwidacji Funduszu Kościelnego, za którą w rządzie miał odpowiadać prezes PSL.
- Ja rozumiem, że pan premier Władysław Kosiniak-Kamysz jest zajęty innymi, istotniejszymi z jego perspektywy jako ministra obrony narodowej sprawami, ale państwo polskie, polskie społeczeństwo, obywatele i nasi wyborcy nie mogą czekać - mówiła w Sejmie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej z Lewicy.
Projekt Lewicy
Zdaniem polityków PSL Lewica, podnosząc temat likwidacji Funduszu Kościelnego w kampanii wyborczej, wspiera kandydata Konfederacji, a szkodzi sobie. W odpowiedzi Lewica przypomina, że mija właśnie rok, odkąd szef międzyresortowego zespołu do spraw Funduszu Kościelnego miał przedstawić pierwsze konkretne rozwiązania prawne, jak ma wyglądać nowe finansowanie Kościoła.
- Mamy gotowe założenia projektu, który pozwoli wreszcie zlikwidować Fundusz Kościelny, którego likwidację obiecała koalicja, obiecały partie wchodzące w skład obecnego rządu. I czas najwyższy tę obietnicę dowieźć - podkreśla Magdalena Biejat, wicemarszałkini Senatu z Lewicy.
Lewica skierowała właśnie wniosek o wpisanie swojego projektu ustawy do wykazu prac legislacyjnych rządu. - To samo mówiłem Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi i Donaldowi Tuskowi. Ta sprawa musi zostać rozwiązana. Przepychanie spraw tylko po to, żeby przejechać przez wybory, nie jest żadnym rozwiązaniem - komentuje Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050.
275 milionów złotych na Fundusz Kościelny
Wicepremier i minister obrony przyznał w środę, że zajmuje się przede wszystkim kwestią obronności, a swoje propozycje rozwiązań już dawno przedstawił. - Na część rozwiązań nie zgadzało się Ministerstwo Finansów, na przykład na odpis podatkowy. Uznało, że to jest zbyt obciążające - przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Z zainteresowaniem przyjrzę się propozycji pani minister Dziemianowicz-Bąk, ale oczywiście kluczowe jest to na efekt pracy zespołu - deklaruje minister finansów Andrzej Domański.
Od ponad roku ministrowie w ramach rządu nie są w stanie wypracować wspólnego rozwiązania mimo zapewnienia premiera z sierpnia ubiegłego roku. - Zobowiązałem się do tego, żeby kwestie Funduszu Kościelnego i odejście od Funduszu Kościelnego jako sposób finansowania, żeby je załatwić - mówił wówczas Donald Tusk.
Tylko w tym roku na Fundusz Kościelny z budżetu państwa wydamy 275 milionów złotych. Aż 95 procent tych środków to składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych.
Lewica zapowiada, że jeśli ich projekt po konsultacjach nie przejdzie przez rząd, zgłosi go w Sejmie jako projekt poselski.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN