Na spotkaniu z ministrami w Gdańsku premier Donald Tusk zapowiedział rozliczenia z czynów i błędów. Mają się odbyć spotkania ministrów z grupami społecznymi, na których obecny będzie sam szef rządu.
Przemowa premiera do ministrów była dość szorstka. - Wy też będziecie rozliczani. Z czynów, z błędów. (...) Wy wszyscy zdobędziecie się na odwagę i pomożecie mi zorganizować spotkania z najbardziej zainteresowanymi grupami w tych sprawach, w których nie idzie najlepiej, porozmawiać z tymi, którzy nie do końca są zadowoleni z naszych działaniach - mówił premier Donald Tusk.
To brzmiało jak reprymenda. Donald Tusk zapowiedział, że w jesiennych spotkaniach ministrów z różnymi grupami społecznymi będzie brał udział także on. Jakby oni sami nie dawali sobie rady.
- Jeżeli premier chce się włączyć w ten proces, to my się tylko cieszymy - skomentowała ministra klimatu i środowiska z Polski 2050-Trzeciej Drogi Paulina Hennig-Kloska.
Trudne tematy w Koalicji 15 października
Wymieniając koalicyjną ministrę z Trzeciej Drogi, premier zapowiedział spotkanie z branżą drzewną, która jeszcze wiosną skarżyła się premierowi, że jej resort ogranicza wycinkę drzew, co uderza w ich produkcję. Ministra miała już potknięcie przy ustawie wiatrakowej, a ma na głowie jeszcze inny problem - mrożenia cen energii.
- Tu jesteśmy w pełni zgodni, żeby ten system osłon energetycznych przedłużyć również na rok przyszły - przekazała Paulina Hennig-Kloska.
Zgoda jest, ale pieniędzy brakuje. W budżecie są na to dwa miliardy - jak informował minister finansów - a potrzeba więcej. Przy okazji budżetu inna minister z Trzeciej Drogi, Katarzyna Pełczyńska- Nałęcz, weszła w spór z premierem o kredyt zero procent.
- W koalicji będą coraz większe tarcia, bo widać różne interesy, widać zbliżające się wybory - ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Bogucki. PiS czeka na rozpad Koalicji 15 października, ale rządzący powtarzają, że to się nie stanie.
- Ta koalicja robi robotę, jedzie do przodu i do przodu będzie jechać - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Łączy na kompromis, to jest koalicja kompromisu - stwierdził wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy.
Żadnego kompromisu nie było w sprawie legalizacji aborcji. PSL jest przeciw i nie ma na to większości w Sejmie - usłyszało bardzo wielu rozczarowanych tym wyborców.
Pozostały tylko wytyczne dla lekarzy czy prokuratorów. Za chwilę wróci kolejny trudny temat.
- Liczę na to, że kiedy za chwilę odbędą się konsultacje publiczne ustawy o związkach partnerskich, którą przygotowaliśmy, też premier spojrzy na nią przychylnym okiem - skomentowała ministra do spraw równości z Nowej Lewicy Katarzyna Kotula. Premier może tak, ale wielu ludowców także w tej kwestii było i jest ciągle na nie.
Dyskusja o stanie praworządności
Z ludźmi kultury premier chce rozmawiać o nowej ustawie medialnej i o mediach publicznych. Spotkanie ma też zorganizować minister Adam Bodnar ze środowiskami prawniczymi. - Będziemy rozmawiali o stanie praworządności po ośmiu miesiącach naszych rządów - zapowiedział Donald Tusk.
To echo ostatniej - jak tłumaczył premier - omyłkowej zgody dotyczącej powołania tzw. neosędziego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.
Cel spotkania ze środowiskami prawniczymi jest jasny. - Odzyskać pewność, że jesteśmy po stronie praworządności, bez kalkulacji i dwuznaczności - powiedział Donald Tusk.
Spotkanie Donalda Tuska z ministrami, na którym mówił o rozliczaniu z czynów i błędów, było zdaniem doradcy Andrzeja Dudy spotkaniem na pokaz.
- Po co tego typu pokazowe spotkania? Po to, żeby pokazać, że jest dobry car Donald Tusk i tylko ci źli urzędnicy - skomentował doradca prezydenta Błażej Poboży.
Chcemy docierać do wyborców - odpowiadają członkowie rządu. - Każdy moment jest dobry. Zaczynamy nowy sezon polityczny - powiedziała wiceministra edukacji narodowej z Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.
Kończą się też wakacje sejmowe.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak