Niemal dwa tygodnie przed powrotem do szkoły warto sprawdzić, jakie zmiany czekają uczniów. To między innymi brak przedmiotu historia i teraźniejszość w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych. Ponadto Ministerstwo Edukacji Narodowej apeluje do rodziców, by nie rezygnowali ze starych podręczników ze względu na zmiany programowe, bo polegają one na rezygnacji z niektórych treści, a nie dodaniu nowych.
- Cieszę się, pewnie tak jak i nauczyciele, ze zmniejszenia zakresu podstawy programowej - przyznaje Halina Buchowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Skawinie.
Wizja większego luzu może osłodzić uczniom powrót do szkoły, choć zrobiło się też nerwowo. Rodzice zastanawiali się, czy nowa podstawa wymaga kupienia nowych podręczników. - Na rodzicach wywierana jest presja, że nowe podręczniki muszą być kupione. To rzeczywiście nie powinno mieć miejsca - mówi Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji "Przestrzeń dla edukacji". Dodaje, że nie ma powodu, by wymieniać podręczniki.
CZYTAJ TEŻ: Nowa podstawa programowa podpisana
Ministerstwo Edukacji Narodowej apeluje, by zostawić stare podręczniki i uważać na oszustów naciągaczy. - Chcę podkreślić, że możemy po rodzeństwie przejąć podręczniki czy przyjaciołach, te, które do tej pory były używane - informuje Joanna Mucha, wiceministra edukacji.
MEN przypomina, że podstawa jest okrojona, a nie zmieniona. - Podejście ekologiczne, ale również ekonomiczne. Nie trzeba kupować nowej książki, tylko z tej dotychczasowej wybrać właściwe treści - ocenia Anna Niewińska, dyrektorka VIII Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu.
Zmian jest więcej
W szkole i tak uczniów czeka wiele nowego. Uczniowie z Ukrainy, dotąd uczący się na przykład online, pojawią się na zajęciach w szkole. Może chodzić nawet o 80 tysięcy nowych uczniów. - To wszystko będą musieli zrobić nauczyciele, tak naprawdę dysponując takimi zasobami, jakie mają, dlatego że dodatkowe wsparcie nie jest dla nich przewidziane - zwraca uwagę Iga Kazimierczyk.
Wśród zmian: koniec HiT-u dla pierwszoklasistów w szkołach ponadpodstawowych, a oceny z religii i etyki przestaną być liczone do średniej. Dodatkowo, gdy chętnych na religię lub etykę będzie mało, to kilka klas będzie się uczyło razem. - Jeśli jest to mała grupa dzieci, która zapisuje się na religię, można z tych dwóch klas zrobić po prostu jedną klasę - wskazuje wiceministra edukacji.
Za to nauka pierwszej pomocy będzie obowiązkowa. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od 18 lat uczy, jak jej udzielać, i będzie to robić dalej. - Część z tego zakresu zajęć można poprowadzić po prostu poprzez zabawę. Dzieciaki najlepiej przyswajają tę wiedzę, kiedy jest to dla nich coś pozytywnego, coś ciekawego, dlatego też przekazujemy sprzęt do każdej szkoły - informuje Anna Stawicka, koordynatorka programu edukacyjnego "Ratujemy i uczymy ratować" z Fundacji WOŚP. Każda szkoła będzie też musiała pilnować, czy w toaletach zawsze są papier toaletowy i ręczniki papierowe lub działające suszarki do rąk.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN