Pytania o koszty podróży Ryszarda Czarneckiego jako wiceprezesa PZPS. "Jestem pracowity i aktywny"

19.06.2021 | Pytania o koszty podróży Ryszarda Czarneckiego jako wiceprezesa PZPS. "Jestem pracowity i aktywny"
19.06.2021 | Pytania o koszty podróży Ryszarda Czarneckiego jako wiceprezesa PZPS. "Jestem pracowity i aktywny"
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
19.06.2021 | Pytania o koszty podróży Ryszarda Czarneckiego jako wiceprezesa PZPS. "Jestem pracowity i aktywny"Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki wydał 75 tysięcy złotych w trzy lata, kiedy jeździł w delegacje jako wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Tak wynika z dokumentów. Sam polityk twierdzi, że tankuje służbowe auto nawet częściej niż co trzy dni. To nie pierwsza afera związana z kosztami podróży z udziałem eurodeputowanego.

Ryszard Czarnecki do rozmowy z redakcją "Faktów" TVN przygotował specjalne mapki z punktami. Mają one dowodzić tego, że da się wyjeździć paliwa za blisko 75 tysięcy złotych w trzy lata, odbywając tylko podróże służbowe i tylko w ramach pełnienia funkcji w Polskim Związku Piłki Siatkowej.

Czarnecki tłumaczył, że w ciągu trzech lat tankował samochód częściej niż co trzy dni.

Jak wyliczyła Wirtualna Polska na podstawie dokumentów, których autentyczność potwierdziła w Polskim Związku Piłki Siatkowej, służbowy samochód Ryszarda Czarneckiego w ciągu trzech lat i dwóch tygodni zatankowano 372 razy, co oznacza tankowanie średnio co trzy dni.

Za blisko 75 tysięcy złotych - które wydano z karty paliwowej - Ryszard Czarnecki aktualnie posiadanym samochodem mógłby sześć razy okrążyć kulę ziemską.

- Jeżeli mniej pracowici i mniej aktywni mają do mnie pretensje, że jestem pracowity i aktywny, to już nie moja wina - mówi Ryszard Czarnecki.

- Uczciwie byłoby zwrócić wszystkie pieniądze i powiedzieć przepraszam, to byłoby minimum minimorum - komentuje sprawę poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Podobnego zdania jest poseł Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. - Powinien przeprosić, zwrócić te pieniądze i zapaść się pod ziemię - mówi parlamentarzysta.

Kolejna afera z udziałem Czarneckiego

Opozycja być może byłaby łaskawsza dla europosła PiS-u, gdyby nie to, że Ryszard Czarnecki z samochodami, kilometrówkami i zwrotami za paliwo ma także inny problem - nie w Polsce, a w Brukseli.

Europoseł zamiast Warszawę w rozliczeniu wpisywał Jasło, tym samym zawyżając dystans podróży do Polski. To jednak tylko część ustaleń OLAF-u - Europejskiego Urzędu Zwalczania Nadużyć Finansowych - według którego Ryszard Czarnecki miał pobrać o sto tysięcy euro za dużo.

Podejrzenia inspektorów wzbudziły także podróże samochodami, które do Czarneckiego nie należały, a nawet takimi, które były już zezłomowane.

- Mówię o tym po raz pierwszy publicznie do kamery: spłaciłem te pieniądze, o których była mowa - opowiada w rozmowie z "Faktami" Czarnecki.

Europoseł twierdzi, że błędy popełnili jego asystenci, którzy wypełniali dokumenty dla Parlamentu Europejskiego, a on jedynie je podpisywał. - Wziąłem na klatę odpowiedzialność za moich pracowników, którzy przygotowywali te rozliczenia - podkreśla eurodeputowany.

Sprawa Czarneckiego toczy się w polskiej prokuraturze, bo doniesienie złożył unijny urząd badający nadużycia finansowe.

- To jest chyba taki przypadek Ryszarda Czarneckiego: po prostu nie może powstrzymać się od wyciągania pieniędzy z kolejnych źródeł - uważa poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek.

Redakcja "Faktów" TVN próbowała uzyskać od Polskiego Związku Piłki Siatkowej informacje o zarobkach i o rozliczeniach paliwowych prezesa Związku. Odmówiono nam tej informacji.

Ryszard Czarnecki jako wiceprezes PZPS przez dwa lata zarobił ponad 230 tysięcy złotych, choć deklarował, że funkcję będzie pełnił społecznie.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Byli ochroniarzami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i chociaż nie pracowali dla Żandarmerii Wojskowej, to byli tam na etatach. Wiceminister obrony narodowej mówi o skandalu i ujawnia wyniki kolejnego audytu. Jak się okazuje, Żandarmeria Wojskowa była na usługach jeszcze innego polityka PiS-u - Antoniego Macierewicza.

Bliskie relacje Antoniego Macierewicza z Żandarmerią Wojskową. "Działalność usługowo-opiekuńcza"

Bliskie relacje Antoniego Macierewicza z Żandarmerią Wojskową. "Działalność usługowo-opiekuńcza"

Źródło:
Fakty TVN

Przez 25 lat w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka lekarze dokonali pięciuset rodzinnych przeszczepów wątroby, ratując zdrowie i życie pacjentów. - W zakresie transplantacji wątroby i nerek u dzieci jesteśmy w tej chwili jednym z dwóch największych ośrodków na świecie - podkreśla doktor Marek Migdał, dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka.

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Centrum Zdrowia Dziecka od 25 lat przeszczepia wątroby. Ich działalność jest osiągnięciem na skalę światową

Źródło:
Fakty TVN

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS