Dopłaty do aut elektrycznych będą niższe. "Oszukanie przede wszystkim klientów"

29.01.2020 | Dopłaty do aut elektrycznych będą niższe. "Oszukanie przede wszystkim klientów"
29.01.2020 | Dopłaty do aut elektrycznych będą niższe. "Oszukanie przede wszystkim klientów"
Paweł Płuska | Fakty TVN
29.01.2020 | Dopłaty do aut elektrycznych będą niższe. "Oszukanie przede wszystkim klientów"Paweł Płuska | Fakty TVN

Klienci czują się oszukani - wpłacili zaliczki na samochody elektryczne, a rząd obniża o połowę obiecaną dopłatę. Branża samochodowa jest rozczarowana, bo dzięki dopłatom sprzedaż samochodów elektrycznych znacznie wzrosła. W dodatku drożeje prąd, a ładowanie samochodu elektrycznego na stacjach nie będzie bezpłatne zawsze. Lotos już wprowadza opłaty.

28 listopada 2019 roku weszło w życie rozporządzenie w sprawie dopłat do zakupu pojazdów na paliwa alternatywne, w tym aut elektrycznych.

Osoby fizyczne miały otrzymać dofinansowanie w wysokości 30 procent ceny zakupu pojazdu elektrycznego, przy czym kwota wsparcia nie mogła być wyższa niż 37 tysięcy 500 złotych. Dofinansowaniem miał być objęty zakup pojazdu elektrycznego, którego cena nie przekracza 125 tysięcy złotych.

Teraz okazuje się jednak, że maksymalna kwota wsparcia ma wynieść 18 750 złotych. Pozostałe warunki pozostają te same.

- Zaledwie dwa miesiące od momentu wejścia w życie rozporządzenia z kwotą 37,5 tysiąca do momentu pojawienia się w przestrzeni publicznej kwoty 19 tysięcy. Wzbudza to u branży rozczarowanie - komentuje Maciej Mazur z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Klienci i importerzy czują się oszukani

Niestabilne prawo to cios nie tylko dla elektromobilności. Przecież jeszcze dwa miesiące temu auta elektryczne były dla rządu priorytetem.

- Nie chodzi o same dopłaty. Chodzi o oszukanie przede wszystkim klientów, którzy już wpłacili zaliczki na auta elektryczne, oszukanie importerów - wymienia Roman Dębecki z portalu Auto Świat.

Importerzy dostosowywali się do nowych warunków. Obniżali ceny swoich aut tak, by można było na nie dostać dopłatę. Przyjmowali zamówienia, sprowadzali samochody, bo kupno "elektryka" zaczęło mieć sens, także ekonomiczny.

- W ciągu kilku tygodni zebraliśmy liczbę zamówień równą mniej więcej rocznej sprzedaży - mówi Dorota Pajączkowska z Nissan. - Około 300 samochodów - precyzuje.

Teraz sprzedawcy mogą mieć problem, co jest dla nich zaskoczeniem - tym bardziej, że od lat Mateusz Morawiecki mówił, jak ważna jest dla Polski elektromobilność.

Droższy prąd

Auta na prąd tracą na uroku nie tylko z powodu ostatniej decyzji rządu. Lotos właśnie wprowadził opłaty za ładowanie aut elektrycznych na jego stacjach. Dotychczas było ono bezpłatne. W ślad za Lotosem pójdą zapewne inne koncerny.

- To wciąż nie jest drogo. To wciąż jest taniej jeszcze niż zatankowanie samochodu olejem napędowym czy też benzyną - uspokaja Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Lotos.

Prąd drożeje. Jazda autem na prąd też. Według ekspertów korzystanie z samochodu elektrycznego już bywa droższe niż korzystanie z samochodu z napędem hybrydowym lub silnikiem diesla. Gdy jeszcze policzymy, ile kosztuje samochód elektryczny, to rodzi się pytanie, czy to wszystko ma sens.

Samorządy, które inwestują w autobusy elektryczne, też mają powody, by mieć żal do rządu.

- Dziwi mnie to, że rząd, który miał pomagać w tej sytuacji, mówił o tym, że na serio bierze kwestie elektromobilności, teraz okazuje się, że nie chce tego robić. To jest wielkie "sprawdzam" dla rządzących - ocenia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Ministerstwo Klimatu nie udzieliło nam odpowiedzi na pytania o dopłaty. Premier Mateusz Morawiecki w środę promował kolej.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS