Stracił rentę i ubezpieczenie, zyskał pracę i nowe znajomości. Widzowie "Faktów" ruszyli z pomocą dla pana Michała

Autor:
Źródło:
Fakty TVN
Stracił rentę i ubezpieczenie, zyskał pracę i nowe znajomości. Widzowie "Faktów" ruszyli z pomocą dla pana Michała
Stracił rentę i ubezpieczenie, zyskał pracę i nowe znajomości. Widzowie "Faktów" ruszyli z pomocą dla pana Michała
Marek Nowicki/Fakty TVN
Marek Nowicki/Fakty TVNStracił rentę i ubezpieczenie, zyskał pracę i nowe znajomości. Widzowie "Faktów" ruszyli z pomocą dla pana Michała

W czwartek Marek Nowicki opowiedział w "Faktach" TVN historię pana Michała, który jest nieuleczalnie chory, ale stracił okresową rentę z ZUS-u, a wraz z nią ubezpieczenie. W reakcji na materiał do redakcji napłynęła prawdziwa fala ofert pomocy dla pana Michała. Pomóc mężczyźnie chcą też raperzy.

Tam, gdzie zawodzi państwo i jego instytucje, tam zazwyczaj można liczyć na ludzkie serca. Pan Karol Lament, kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej w Goleniowie, zaoferował, że zatrudni u siebie bohatera czwartkowego materiału "Faktów" TVN. Dzięki temu niepełnosprawny Michał Cybulski, pomimo że nie ma renty, zyska ubezpieczenie potrzebne mu do kontynuowania leczenia. Będzie pracował zdalnie. - Dzisiaj już mieliśmy ze sobą kontakt, rozmawialiśmy, wymieniliśmy pierwsze dokumenty, jesteśmy umówieni w najbliższą środę w Warszawie. Myślę, że ciekawa przyszłość przed panem Michałem - mówi Karol Lament.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pan Michał jest trwale niepełnosprawny, ale rentę przyznano mu tymczasową. Walczy o życie

Michałowi Cybulskiemu pomogą też muzycy wytwórni GUGU label. Ich fani zauważyli, oglądając nasz materiał, że pan Michał słucha tej samej muzyki, co oni. Powiedział im to jego tatuaż. - Atakowali nas z każdej możliwej strony i na ten moment tak naprawdę zdążyliśmy zareagować w ten sposób, że już Mateusz skontaktował się z całą ekipą tego chłopaka, który potrzebuje tej pomocy i mamy nadzieję, że jak najbardziej będzie można pomóc. Z tego, co wiem, są umówieni już, spotkają się w niedzielę - przekazuje raper RIP SCOTTY.

Arłukowicz: zniesiemy limity NFZ dla szpitali
Arłukowicz: zniesiemy limity NFZ dla szpitaliTVN24

Systemowe problemy

Michał Cybulski jest karmiony pozajelitowo, ma stomię. Stracił okresową rentę z ZUS-u, a wraz z nią ubezpieczenie. - Wczoraj miałem termin na zgłoszenie się na operację. Mam poważne problemy z nerkami. Nie mogę do tej operacji przystąpić, ponieważ nie mam ubezpieczenia - mówi.

- Nie ma ubezpieczenia, nie ma leczenia - powiedzieli mu w jednym ze szpitali w Warszawie. - Powiedzieli, że mogą zrobić, ale żebym się szykował, że wystawią mi rachunek za to. Nie stać mnie na to i nie chcę mieć takiej odpowiedzialności finansowej na swoich barkach, więc po prostu wyszedłem stamtąd i powiedziałem, że będę załatwiać tak, żebym miał ubezpieczenie - dodaje pan Michał.

Osiem lat temu rząd PiS zapowiedział, że każdy obywatel - niezależnie czy pracuje, czy nie, czy jest ubezpieczony, czy nie - będzie mógł skorzystać z polskiej ochrony zdrowia. - Bo jest Polakiem - argumentował ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Ubezpieczenia zdrowotne miało być zlikwidowane razem z Narodowym Funduszem Zdrowia. W 2017 roku ówczesna premier Beata Szydło mówiła o "kompleksowej reformie" i gotowym projekcie ustawy. Zmiany jednak nie weszły w życie.

Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Jan K., ginekolog skazany za zgwałcenie pacjentki, nie jest już pracownikiem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Jest też zawieszony w pracy na uczelni. Sąd nie zakazał mu wykonywania zawodu, więc K. przez długi czas prowadził praktykę i miał zajęcia ze studentami. Ich relacje są porażające.

Ginekolog skazany za gwałt na pacjentce po wyroku prowadził zajęcia na uczelni i pracował w szpitalu

Ginekolog skazany za gwałt na pacjentce po wyroku prowadził zajęcia na uczelni i pracował w szpitalu

Źródło:
Fakty TVN

Nie udało się już 10 razy, ale góralki z Zakopanego nie poddają się. Wzywają radnych do przegłosowania uchwały antyprzemocowej. Kolejne podejście może mieć związek ze zmianą władzy w Polsce, bo dotąd PiS wspierało władze Zakopanego w odrzucaniu przepisów antyprzemocowych.

Góralki walczą o przyjęcie uchwały antyprzemocowej. "Na Podhalu ten temat jest zupełnie niewidzialny"

Góralki walczą o przyjęcie uchwały antyprzemocowej. "Na Podhalu ten temat jest zupełnie niewidzialny"

Źródło:
Fakty TVN

Monika Horna-Cieślak jest wspólną kandydatką sejmowej większości na Rzecznika Praw Dziecka. W poniedziałek dostała poparcie sejmowych komisji, wcześniej organizacji pozarządowych. Horna-Cieślak jest adwokatką z doświadczeniem w sprawach ochrony praw dzieci. 

Monika Horna-Cieślak jedyną kandydatką na Rzecznika Praw Dziecka. Otrzymała poparcie sejmowych komisji

Monika Horna-Cieślak jedyną kandydatką na Rzecznika Praw Dziecka. Otrzymała poparcie sejmowych komisji

Autor:
Adrianna
Otręba
Źródło:
Fakty TVN

We wtorek Sejm ma zająć się powołaniem pierwszych komisji śledczych. Mają prześwietlić wybory kopertowe, aferę wizową oraz inwigilację programem szpiegowskim Pegasus. Dotychczasowa opozycja mówi, że spełni żądanie wyborców i rozliczy odchodzącą władzę, dlatego w planie są też kolejne komisje.

Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"

Sejmowa większość planuje kolejne komisje śledcze. "Tych kwestii jest bardzo dużo"

Autor:
Maria
Bilińska
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trwa miesiąc świadomości męskich nowotworów. Badać się, oczywiście, warto przez cały rok, bo, jak podkreślają specjaliści, wcześnie wykryte choroby, również te nowotworowe, są zazwyczaj możliwe do wyleczenia. Niektórym to nie wystarcza i potrzebują innej zachęty.

Nagrali piosenkę, aby zachęcić panów do badań profilaktycznych. "Apelujemy razem z medykami"

Nagrali piosenkę, aby zachęcić panów do badań profilaktycznych. "Apelujemy razem z medykami"

Autor:
Katarzyna
Czupryńska-Chabros
Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widzimy rząd desperatów. To jest serial, który będzie trwał dwa tygodnie - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Lewicy, komentując zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego, który - jak wszystko na to wskazuje - nie ma sejmowej większości. Senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski mówił o "dwóch tygodniach obciachu", który "całkiem drogo kosztuje". Jak mówił, "ta zabawa" będzie kosztowała "ponad milion złotych".

"Drogie dwa tygodnie obciachu"

"Drogie dwa tygodnie obciachu"

Autor:
mjz/kg
Źródło:
TVN24

Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne, żeby tego typu systemu inwigilacji totalnej używać w walce wyborczej oraz polityczne - mówił w "Faktach po Faktach" poseł Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska) na temat powołania sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. - W Sejmie powinniśmy mieć dostęp do tego, by w sposób ludzki, kiedy mówimy ludzkim językiem, a nie tylko cytujemy paragrafy i przepisy, wytłumaczyć, jaki proces się odbywał - stwierdziła profesor Monika Płatek, kierowniczka Zakładu Kryminologii w Instytucie Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego.

"Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne"

"Będziemy mogli dojść do tego, kto za tym stał. Kto podejmował decyzje polityczne"

Autor:
ks
/ prpb
Źródło:
TVN24

Zagranicznym mediom trudno jest zrozumieć polityczny scenariusz, realizowany przez Mateusza Morawieckiego. Dlatego w tytułach artykułów opisujących sytuację polityczną w Polsce coraz częściej pojawiają się słowa "farsa" lub "kabaret". Tak nazywany jest manewr mający opóźnić zmianę władzy w Polsce.

"Zaopatrzcie się w popcorn. Polska ma teraz dwa rządy". Europejskie media przyglądają się sytuacji na polskiej scenie politycznej

"Zaopatrzcie się w popcorn. Polska ma teraz dwa rządy". Europejskie media przyglądają się sytuacji na polskiej scenie politycznej

Autor:
Jakub
Loska
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje sytuację zdrowotną w Chinach. Liczba zachorowań dzieci na infekcję, której objawy przypominają zapalenie płuc, gwałtownie wzrosła. Izby przyjęć w szpitalach są przepełnione, ludzie czekają w kolejkach do lekarzy wiele godzin. Chińskie służby twierdzą, że nie ma mowy o żadnym nowym nieznanym wirusie, który mógłby doprowadzić do pandemii.

Nagły wzrost liczby przypadków chorób płuc, tysiące pacjentów czekających w szpitalach. "Władze twierdzą, że winne są znane patogeny"

Nagły wzrost liczby przypadków chorób płuc, tysiące pacjentów czekających w szpitalach. "Władze twierdzą, że winne są znane patogeny"

Autor:
Justyna
Kazimierczak
Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS