Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturę

Źródło:
Fakty TVN
Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturę
Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturę
Paweł Szot/Fakty TVN
Kraje bałtyckie przyłączają sieć elektroenergetyczną do Europy. Polacy też monitorują swoją infrastrukturęPaweł Szot/Fakty TVN

Polskie Sieci Elektroenergetyczne monitorują swoją infrastrukturę, używając dronów i śmigłowców. Kraje bałtyckie są w trakcie odłączania się od sieci energetycznej dzielonej z Rosją i przyłączania się do tej europejskiej. W sobotę rano nastąpiło odłączenie, a pełna integracja z siecią europejską nastąpi w niedzielę. W międzyczasie sieć krajów bałtyckich działa w trybie "samotnych wysp". To historyczna zmiana. Ważna jest w tym rola Polski.

Rozpoznawcze drony i śmigłowce obserwacyjne w pobliżu linii wysokiego napięcia. Spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne prowadzi wzmożony monitoring swojej infrastruktury. Litwa, Łotwa i Estonia odłączają się od postsowieckiego systemu energetycznego.

- Przed synchronizacją chcemy być w pełni świadomi tego, co dzieje się z naszymi podstacjami i liniami przesyłowymi, by uniknąć prób sabotażu - przekazuje Maciej Wapiński z Polskiej Sieci Energetycznej.

Służby postawione w stan gotowości

Przesył energii między krajami bałtyckimi a Rosją i Białorusią wstrzymano między siódmą a ósmą rano. Energetyka tych krajów przez najbliższych kilkanaście godzin będzie działa w trybie tak zwanych samotnych wysp. Podłączona do zachodniego systemu, ale nie w pełni z nim zintegrowana.

- Mamy rezerwy we wschodniej części Estonii. Mamy też plan zapasowy. Jesteśmy gotowi. Nawet jeśli dojdzie do prób zachwiania tym procesem, nic się nie zmieni - zapewnia premier Estonii Kristen Michal.

Historyczna operacja potrwa do niedzieli. Należy jeszcze zsynchronizować systemy, by w całej sieci płynął prąd o takiej samej częstotliwości.

- Jesteśmy świadomi zagrożeń i przygotowani. W tych dniach otrzymaliśmy wsparcie od naszych służb specjalnych i sił zbrojnych - informuje Rolands Irklis, prezes zarządu łotewskiego operatora sieci energetycznych "AST".

CZYTAJ TAKŻE: "Odłączyliśmy się". Litwa poza rosyjskim systemem

Kraje bałtyckie są teraz zdane na trzy podmorskie kable łączące je z Finlandią i Szwecją oraz jedną lądową magistralę przesyłową LitPol Link biegnącą z Polski przez tak zwany przesmyk suwalski na Litwę.

W grudniu podmorskie połączenie między Estonią i Finlandią zostało uszkodzone przez kotwicę statku należącego do tak zwanej rosyjskiej floty cieni. Jednostka została potem zatrzymana przez fińskich komandosów. Miesiąc wcześniej, po podobnym incydencie, na krótko przestał działać kabel między Litwą i Szwecją.

- Infrastruktura podmorska jest coraz częściej celem ataków poniżej progu wojny, dlatego tak istotny jest LitPol Link, kabel, który prowadzony jest po lądzie i który może być lepiej chroniony, lepiej monitorowany - wskazuje Jakub Wiech z Energetyka24.com.

Prof. Kasprowicz: Polska w kontekście sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza konfliktu w Ukrainie, staje się państwem i społeczeństwem strategicznie istotnym
Prof. Kasprowicz: Polska w kontekście sytuacji międzynarodowej, zwłaszcza konfliktu w Ukrainie, staje się państwem i społeczeństwem strategicznie istotnymTVN24

Do 2030 roku powstanie kolejne połączenie energetyczne

Polska uniezależniła się od rosyjskich linii przesyłowych już w latach 90. W krajach bałtyckich ten proces zapoczątkowano 15 lat temu. Unia Europejska zainwestowała w nową infrastrukturę ponad miliard euro.

- Teraz system w pełni znajduje się pod naszą kontrolą. Stabilny system energetyczny ma ogromne znaczenie w obecnej sytuacji geopolitycznej - mówi Kaspars Melnis, minister klimatu i energii Łotwy.

W przeszłości Rosja wykorzystywała energetykę do realizacji swoich celów politycznych.

- Jeszcze zanim wjechały czołgi na Ukrainę, mięliśmy wojnę energetyczną, która wywołała w Europie kryzys energetyczny. Każde zmniejszanie wpływów Putina w Europie w obszarze energetycznym jest niezwykle ważne - podkreśla Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska z Polski 2050.

Do 2030 roku ma powstać kolejne - drugie już - lądowe połączenie energetyczne między Polską a krajami bałtyckimi.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Jeszcze w zeszłym roku stare ubrania należało wyrzucać do zmieszanych. Zmieniły się przepisy i teraz należy je oddawać do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych lub w inny sposób wskazany przez gminę. W praktyce nie wszędzie jest to takie proste.

Od tego roku tekstyliów nie można wyrzucać do śmieci zmieszanych. To problem dla wielu Polaków

Od tego roku tekstyliów nie można wyrzucać do śmieci zmieszanych. To problem dla wielu Polaków

Źródło:
Fakty TVN

Propozycja ograniczenia świadczenia z programu Rodzina 800 plus tylko dla pracujących rodziców pojawiła się w prezydenckiej kampanii wyborczej, budząc zadowolenie jednych i obawy drugich. Organizacje pomocowe alarmują, by decyzje podejmować z ostrożnością i empatią, bo w Polsce są też ukraińscy rodzice, którzy przez chorobę - swoją lub dziecka - nie mogą pójść do pracy.

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Premier zapowiedział uproszczoną i szybką procedurę deportacji przestępców z Polski. Procedura ma dotyczyć obcokrajowców, którzy - jak zaznacza Donald Tusk - rażąco naruszyli prawo. Przepisy mają przygotować ministerstwa spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. - Spodziewajcie się państwo w najbliższych dniach zdecydowanych akcji, które ograniczą przestępczość - powiedział szef rządu. Specjaliści przestrzegają: niech państwo rozlicza przestępców, ale niech nie wiąże tego wyłącznie z ich narodowością.

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Donald Tusk zapowiedział, że deportacja przestępców z Polski będzie uproszczona. PiS i KO wyjątkowo zgodne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Chcemy tego, żeby Europa była bezpieczna, jeżeli ktoś popełnia przestępstwo, to musi stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i wtedy być deportowany - powiedział w "Faktach po Faktach" Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o mocną zapowiedź Donalda Tuska. Minister dodał, że "to jest normalna procedura".

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Źródło:
TVN24

Wylewanie dziecka razem z kąpielą dotknie najsłabszych, te osoby, które nawet chciałyby pracować, tylko nie mają takich możliwości - tak o ewentualnym ograniczeniu wypłaty 800 plus dla Ukraińców mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 siostra Małgorzata Chmielewska, prezeska Fundacji Domy Wspólnoty "Chleb Życia". Doktor Olena Babakova z Akademii Finansów i Biznesu Vistula dodała, że "tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci".

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

"Tak naprawdę chodzi przecież nie o dorosłych, a o dzieci"

Źródło:
TVN24

To temat, który poruszył wielu ludzi, bo pokazuje, z czym musi mierzyć się wiele kobiet, nie tylko w krajach z rozwiniętą tradycją maczyzmu. W sierpniu 2023 Hiszpanki - piłkarki - zdobyły złoto na mundialu. Podczas ceremonii wręczenia medali szef Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej Luis Rubiales pocałował w usta zawodniczkę Jennifer Hermoso, nie pytając jej o zdanie i zgodę.

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy w mieście Goma w Demokratycznej Republice Konga władzę przejęli rebelianci, gwałcili i palili żywcem kobety. Organizacje pomocowe donoszą, że z miasta uciekły już tysiące osób, przede wszystkim kobiety i dziewczynki.

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS