Tomasz Poręba rezygnuje z funkcji szefa sztabu wyborczego. Opozycja: PiS-owi brakuje pomysłów na kampanię

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Tomasz Poręba złożył rezygnację z funkcji szefa sztabu PiS. Kulisy decyzji
Tomasz Poręba złożył rezygnację z funkcji szefa sztabu PiS. Kulisy decyzji
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24
Tomasz Poręba rezygnuje z funkcji szefa sztabu wyborczego. Opozycja: PiS-owi brakuje pomysłów na kampanięKatarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

Moment na rezygnację szefa sztabu pewnie zawsze jest nieodpowiedni i trudny, a powody i motywacja do odejścia muszą być mocne. Co zatem stoi za ostateczną decyzją Tomasza Poręby? Czy tylko krytyka dawnych kolegów, czy brak pomysłu na kampanię w obliczu ofensywy głównego rywala? 

Cztery miesiące przed wyborami parlamentarnymi, tydzień przed dużą partyjną konwencją swoją rezygnację w mediach społecznościowych ogłosił szef sztabu Prawa i Sprawiedliwości, informując, że dymisję złożył po głębokim namyśle na ręce Jarosława Kaczyńskiego.

"Mimo, że nie została przyjęta, pozostaje ona dla mnie decyzją ostateczną. Dziś na tym stanowisku potrzebny jest ktoś z nową emocją i energią. Za którym stanie się murem" - napisał w piątek wieczorem na Twitterze europoseł PiS Tomasz Poręba.

W polityce to jedna z takich decyzji, które pokazują miejsce, w jakim znajduje się partia. - Mieliśmy dwugłos, mieliśmy dualizm. Można było mieć wrażenie, że są dwa sztaby wyborcze: jeden przy premierze Morawiecki, drugi na Nowogrodzkiej - ocenia prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolożka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

- Prawdopodobnie prezes Kaczyński nie chce dopuścić do takiej sytuacji, że Poręba będzie walczył z Morawieckim, Morawiecki będzie walczył z kimś jeszcze, a dodatkowo w to będzie wchodził Duda, jeszcze jest frakcja Szydło, a jeszcze Brudziński - uważa dr Mirosław Oczkoś, specjalista ds. marketingu politycznego.

Krytyka byłych spin doktorów PiS

Moment szczególny jest tym bardziej, że dokładnie za tydzień na kolejnej konwencji programowej Zjednoczona Prawica ma pokazać siłę i jedność. - To miała być wielka manifestacja ludzi PiS-u i - z tego, co słyszałem - Poręba powiedział, że nie da rady zmontować takiej dużej manifestacji, więc został poproszony, żeby chociaż zorganizować wiec duży i też były z tym kłopoty - mówi Oczkoś.

- Nie było żadnych błędów, natomiast zawsze potrzebne są zmiany, bo cel jest jeden, a cel to wygrać wybory - komentuje minister rozwoju Waldemar Buda.

Choć politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią dzisiaj o wdzięczności dla europosła Poręby, a minister Waldemar Buda przekonuje, że sztab błędów nie popełniał, to decyzji o dymisji nie sposób nie łączyć z medialnymi rozliczeniami z minionego tygodnia, kiedy Tomasza Poręba otwarcie skrytykowali byli sztabowcy PiS-u - europoseł Adam Bielan i doradca prezydenta Marcin Mastalerek.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że my kampanią z 2015 roku nie wygramy wyborów w 2023 roku - powiedział Bielan. - Są cztery miesiące do wyborów, PiS jest w defensywie i powinien sobie jasno powiedzieć: tak, popełniliśmy błędy - stwierdził Mastalerek.

Poważnym błędem miało być nieprzygotowanie partii do ofensywy Donalda Tuska. W środę w Sejmie było pilne posiedzenie klubu Prawa i Sprawiedliwości, nieoficjalne informacje, że prezes Kaczyński wzywać miał do restartu kampanii, potwierdził minister sportu i turystki Kamil Bortniczuk. - Kampania potrzebuje restartu - takiego słowa użył prezes Kaczyński, przemawiając do posłów i senatorów - przyznał polityk.

"PiS nie ma pomysłu na tę kampanię"

W czwartek w siedzibie PiS-u przy Nowogrodzkiej spotkało się prezydium komitetu politycznego partii, a następnego dnia - późnym wieczorem - Tomasz Poręba ogłosił swoją decyzję. - Tam są naprawdę bardzo duże napięcia, a sprawa jest jasna: jeśli się wygrywa, to wszyscy są nastawieni na tego szefa, który sobie świetnie radzi, bo przecież wygrywa, a jak się przegrywa, to się zaczynają kłopoty - ocenia Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka Platformy Obywatelskiej.

Opozycja rządzących nie oszczędza. Mówi o braku pomysłów i o defensywie.

- Ja się nie dziwię panu Porębie, że on ucieka z tonącego okrętu - mówi Stanisław Tyszka, poseł Konfederacji. - Król jest nagi, widać, że PiS nie ma pomysłu na tę kampanię - ocenia Robert Biedroń, eurodeputowany Lewicy. - Efekt 800 plus nie zadziałał tak, jak sobie PiS życzył, KPO nadal jest w zamrażarce w Trybunale Konstytucyjnym, który nie chce się odkłócić - dodaje Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Senatu z polskiego Stronnictwa Ludowego.

Im bardziej opozycja wróży rządzącym zbliżającą się przegraną, tym głośniej rządzący przekonują, że nic się nie stało. - Statek Prawa i Sprawiedliwości płynie do bezpiecznego dla Polski portu, choć jest atakowane przez różne U-Booty - zapewnia Ryszard Czarnecki, eurodeputowany PiS. - Zmiany w sztabie są czymś naturalnym. Sam byłem kiedyś szefem sztabu wyborczego zastępując innego szefa sztabu wyborczego w czasie zwycięskiej kampanii świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego - podkreśla Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski.

- Czytajmy uważnie oświadczenie Poręby. On pisze, że nie ma nowej idei, nowej emocji. Na proste wyrazy pisze, że im się wszystko wykrzaczyło i zdechło, i nie wie, co dalej robić - zwraca uwagę Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Dla pani telewizji się nie wypowiadam, bo jesteście propagandystami" - w taki sposób wicepremier Jacek Sasin nie chciał skomentować odejścia szefa sztabu, choć czas dla innej stacji telewizyjnej, dokładnie w tym samym temacie znalazł.

Bochenek: psy szczekają, karawana jedzie dalej
Bochenek: psy szczekają, karawana jedzie dalejTVN24

Pytania o nowego szefa sztabu

O tym, kto stanie na czele sztabu, politycy PiS- u mówić nie chcą. - W najbliższym czasie zostanie ogłoszona, natomiast ja nie będę jej teraz ogłaszał - przekazał Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek we wtorek, odpowiadając na krytykę byłych sztabowców, zapewniał, że zmian w obecnym sztabie nie przewiduje. - Jesteśmy w takim składzie, w jakim zostaliśmy powołani przez Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości i pracujemy, realizujemy kolejne zadania - przekonywał.

Tymczasem trzy dni po wystąpieniu Bochenka szef sztabu ogłosił swoją rezygnację, a sam rzecznik w komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej zapewnił, że dymisja nie wpływa na ciągłość działania sztabu, ani na zaplanowany kalendarz i potwierdził też determinację do wygrania wyborów.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli pan Karol Nawrocki chce pojechać na tereny powodziowe, to składałem mu taką propozycję publicznie i złożę jeszcze raz. Pojedźmy razem na zaporę w Stroniu Śląskim - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw usuwania skutków powodzi.

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

Źródło:
TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS