Szkoła we Wleniu wciąż mierzy się ze skutkami powodzi. Ponad 200 uczniów nadal nie może wrócić do klas

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Szkoła we Wleniu wciąż mierzy się ze skutkami powodzi. Ponad 200 uczniów wciąż nie może wrócić do klas
Szkoła we Wleniu wciąż mierzy się ze skutkami powodzi. Ponad 200 uczniów wciąż nie może wrócić do klas
Marta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24
Szkoła we Wleniu wciąż mierzy się ze skutkami powodzi. Ponad 200 uczniów wciąż nie może wrócić do klasMarta Balukiewicz/Fakty po Południu TVN24

Miesiąc po powodzi w szkole nie ma ogrzewania i ciepłej wody, a aula, sala gimnastyczna, kuchnia i stołówka są doszczętnie zniszczone. Tak jest we Wleniu. Ponad 200 uczniów wciąż nie może wrócić do klas.

Od miesiąca nie mogą wrócić do szkoły, bo nadal nie mają do czego wracać. - Nasza szkoła działa, można powiedzieć, ponieważ dzieci przebywają na zielonych szkołach w różnych miejscach w Polsce - mówi Izabela Michalczewska, wicedyrektorka Zespołu Szkół imienia Jadwigi Śląskiej we Wleniu.

Dzieci wyjechały, by choć na chwilę zapomnieć o trudnych przeżyciach związanych z powodzią. W ich macierzystej placówce są tylko zniszczone sale, ławki i pomoce naukowe, a szkolne mury są nadal kompletnie mokre.

- Mamy zalaną halę, zalaną aulę, zalaną stołówkę i najważniejsze - kotłownię - przekazywała 17 września Magdalena Borkowska, dyrektorka Zespołu Szkół imienia Jadwigi Śląskiej we Wleniu, kiedy po przejściu powodzi relacjonowaliśmy zniszczenia.

Zbliża się zima, a w budynku nie ma ogrzewania

Woda stała w szkole przez dwa tygodnie. Po wypompowaniu, osuszanie na niewiele się zdało. Ucierpiała też budowa nowego przedszkola, bo do Zespołu Szkół chodzi też około stu przedszkolaków.

Od samego początku - doraźnie - szkole pomagają Wojska Obrony Terytorialnej. - Początkowo porządkowali, usuwali wszelkie szkody, a w tym momencie to już są stricte prace remontowe - informuje Izabela Michalczewska.

Największym problemem jest brak ogrzewania w budynku, co uniemożliwia prowadzenie zajęć lekcyjnych. Powódź całkowicie zrujnowała kotłownię olejową. Do postawienia zapasowej kotłowni kontenerowej potrzeba pół miliona złotych, a na to gminy nie stać. Próbuje więc przerabiać piece i dogrzewać budynek peletem.

CZYTAJ TAKŻE: Apel z Dolnego Śląska do turystów. Olga Tokarczuk: powódź zabrała ludziom wiele, nie zabrała gościnności

- Zbliża się zima, więc musimy na to patrzeć, natomiast jeżeli chodzi o aulę, salę gimnastyczną, no to to jest kwestia przyszłości, mam nadzieję, że nieodległej - mówi Walery Czarnecki, wiceburmistrz miasta i gminy Wleń.

- Wstępne szacunki oscylują w okolicy dziewięciu milionów złotych - przekazuje Izabela Michalczewska. Jak podaje wicedyrektorka, szkoła zawnioskowała o pieniądze do Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Obietnica ministry edukacji

Na terenach objętych stanem klęski żywiołowej - według danych MEN - znajduje się ponad trzy tysiące placówek edukacyjnych, w których uczy się łącznie ponad 400 tysięcy dzieci i młodzieży. Zamkniętych bezpośrednio po powodzi było 431 placówek, a około 200 z nich potrzebuje remontów od drobnych po całkowite.

- Odbudujemy wszystkie szkoły, które będą tego potrzebowały. To jest taka poważna deklaracja po dzisiejszej mojej rozmowie z premierem - zapowiadała 22 września ministra edukacji Barbara Nowacka.

Głuchołazy, budowa głównego tymczasowego mostu na gruzach zniszczonego w powodzi
Głuchołazy, budowa głównego tymczasowego mostu na gruzach zniszczonego w powodziMałgorzata Goślińska/ tvn24.pl

To deklaracja, która padła równo miesiąc temu, kiedy ministra edukacji wizytowała zniszczoną szkołę w Bardzie. Tam też - tak jak we Wleniu - zniszczenia są niemal doszczętne. Rząd zapewnia, że samorządy - rękami wojewodów - mogą wnioskować o środki z rezerwy subwencyjnej.

- Tych środków jest wystarczająco na to, żeby odremontowywać te szkoły, które mogą szybko zostać odświeżone, odremontowane. Czasami jest to kwestia szacowania szkód, czasami jest to kwestia zbierania danych, ale te wnioski będą bardzo szybko rozpatrywane i pieniądze będą trafiać do gmin, które ucierpiały w powodzi - informuje wiceministra edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer.

A nim na zalanych terenach ruszy odbudowa, działa wspomniany projekt "zielonych szkół" dla tych, którzy szkoły na razie nie mają. To też tymczasowe schronienie na czas remontu w domach, które wielu z uczniów podczas powodzi straciło.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ewa urodziła się dwa lata temu. Ma problemy z sercem, jelitami i ze wzrokiem. Mama porzuciła ją jeszcze w szpitalu, ojciec zrobił to też niemal od razu, ale stała się rzecz niezwykła. Ewa będzie mogła opuścić szpital i będzie miała dom. To wszystko dzięki Judycie i Piotrowi, którzy odpowiedzieli na apel szpitala.

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Źródło:
Fakty TVN

Okazuje się, że w roku 2025 Pomnik Matki Polki był zbyt odważny i trzeba go było trochę zakryć. Dlatego rzeźba dostała stanik. Cała sprawa ma związek z niskimi zasięgami profilu szpitala na Facebooku, który ograniczył jego widoczność przez naruszenie regulaminu.

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

Źródło:
Fakty TVN

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Mamy pewne grupy amunicji, z której wielkości jesteśmy niezadowoleni - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Sztabu Generalnego WP generał Wiesław Kukuła. Zaznaczył, że "istnieje wiele asortymentów", które pozwalają prowadzić ewentualną wojnę "nawet przez długie miesiące".

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Źródło:
TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

Każde dzieło sztuki może mieć także swoje brzmienie. Grupa kompozytorów pracuje nad tym, jak za pomocą dźwięku wyrazić obraz. Paleta barw zamieniona na pięciolinię, pozwala obcować z malarstwem także osobom niedowidzącym. Inicjator akcji, muzyk Bobby Goulder, sam traci wzrok, ale zanim będzie za późno, chce największe arcydzieła malarstwa usłyszeć i przeżyć.

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS