Od powodzi niedługo miną już trzy miesiące, a wielu mieszkańców dalej albo nie może, albo po prostu nie chce wrócić do swoich domów. Boją się, że ponownie cały dobytek ich życia zostanie zniszczony. Popowodziowa rzeczywistość dalej jest bardzo trudna, a mieszkańcy nie kryją łez. Burmistrzyni Barda Śląskiego wychodzi do nich z propozycją budowy nowego, bezpiecznego osiedla.
Mieszkańcom Barda ciągle trudno powstrzymać łzy, kiedy patrzą na całkowicie zniszczone domy. To był ich dorobek życia, miejsce, w którym mieli spędzić emeryturę. Woda zniszczyła te plany i dom państwa Więckiewiczów jest całkowicie zalany.
- Przed pierwszym zalaniem do parteru przyjechała pani burmistrz, żeby nas ewakuować. Z soboty na niedzielę przyszła woda, która zalała nam parter, a 16 września woda ze Stronia Śląskiego, tam, gdzie pękła tama, i dokonała dzieła - zalało tak, jak w 1997 roku pierwsze piętro - opowiada pan Ryszard Więckiewicz, mieszkaniec Barda.
CZYTAJ TEŻ: Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących
To już kolejny raz, kiedy woda zalała ten dom. Rodzina nie chce do niego wracać i po raz kolejny doświadczyć tego, co podczas wrześniowej powodzi. - Tak żeśmy zdecydowali, że już tu nie wracamy, bo mamy dość wody, drugi raz nas zalało, jak to mówią, po dach - mówi pan Ryszard.
Specjalne osiedle dla powodzian
W Bardzie w wyniku powodzi uszkodzonych zostało ponad 200 domów, a poszkodowanych jest ponad 350 rodzin. Wiele z nich marzy o nowym, bezpiecznym domu.
- Jest to dla nas przykre, już po raz któryś, więc rzeczywiście mieszkać tutaj nie powinniśmy, dlatego że to jest teren w dalszym ciągu niebezpieczny, nie wiadomo, czy podobna rzecz nie wydarzy się na wiosnę - tłumaczy pan Michał Rejczakowski, mieszkaniec Barda.
ZOBACZ TEŻ: Trwa usuwanie skutków powodzi. Jak wygląda sytuacja mieszkańców w południowo-zachodniej Polsce?
Mieszkańcy chcą czuć się bezpiecznie w swoich domach i bez obaw, że po raz kolejny woda zabierze ich cały dorobek. Dlatego pojawił się pomysł budowy Słonecznej Przystani, czyli osiedla dla powodzian.
- Domków będzie 40, dla około 100 osób. Domki są piętrowe, około 50 metrów kwadratowych, do tego taras i kawałek ogródka. Wszystko będzie wykończone, ogrodzone, z podjazdem dla samochodów, więc przygotowane do mieszkania. Będzie częściowo wyposażone - informuje o szczegółach Marta Ptasińska, burmistrz miasta i gminy Bardo.
To będą domki komunalne, które za niewielką kwotę będzie można wynająć. Budowa osiedla ma zostać dofinansowana z rządowych środków. Chętnych jest już 100 osób. - Wstępne mamy wyliczenia na domki i na uzbrojenie terenu. To będzie około 20 milionów złotych, dofinansowanie będzie z BGK i z dotacji z MSWiA - przekazuje Marta Ptasińska.
Działki należą do gminy, projekt jest gotowy. Jak tylko pojawią się pieniądze, budowa będzie mogła się rozpocząć. Mieszkańcy mają nadzieję, że szybko zamieszkają w nowym miejscu, być może uda się to przed kolejnymi świętami.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24