Trwa usuwanie skutków powodzi. Jak wygląda sytuacja mieszkańców w południowo-zachodniej Polsce?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Osiem tygodni po powodzi wracamy z kamerą do tych, których dotknęła wielka woda i którzy rozmawiali z nami, gdy walczyli z żywiołem. To między innymi wsie na Opolszczyźnie. Część mieszkańców już skuwa tynki i otrzymała odszkodowania. Część wciąż jednak czeka na obiecaną pomoc.

- Nie ma obecnie szans, żebym mieszkał w domu - mówi pan Łukasz, który dopiero tydzień temu przeprowadził do się z niewielkiej, podarowanej przez ludzi dobrej woli przyczepki, w której musiał zamieszkać po powodzi.

Pana Łukasza z kamerą odwiedziliśmy we wrześniu, bezpośrednio po powodzi. - Po szyję praktycznie tak jak stoimy tak miałem tutaj wszystko zalane - opowiadał wtedy pan Łukasz. Dziś, choć trudno w takich warunkach wskrzesić w sobie optymizm, pan Łukasz się nie poddaje i remontuje piętro swojego domu.

- Z każdym dniem będzie coraz lepiej, bo musi być. (...) Dzień w dzień chłopaki po pracy przychodzą do mnie i pomagają, żebym jak najszybciej mógł tu zamieszkać. Momenty zwątpienia były, ale koledzy przyjaciele mówili, żebym się nie poddawał, żebym szedł do góry - mówi mężczyzna.

Idzie zima, a wielu powodzian nie otrzymało zasiłków remontowych. Caritas Wrocław kupił dla nich węgiel
Idzie zima, a wielu powodzian nie otrzymało zasiłków remontowych. Caritas Wrocław kupił dla nich węgielJarosław Kostkowski/Fakty TVN

Mieszkańcy się nie poddają

Dom pana Józefa, z którym też rozmawialiśmy we wrześniu, został odcięty od świata, a pobliski most - doszczętnie zniszczony. 70-latek samotnie wychowuje dwójkę dzieci z niepełnosprawnościami. Gdyby nie pomoc wolontariuszy i wojska, do teraz nie miałby nawet jak wyjść po zakupy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Główny most w Głuchołazach otwarty. Poprzedni zniszczyła powódź

- Zaraz po powodzi tego mostu tu nie było, wolontariusze stworzyli kładkę zastępczą, żeby donieść mu jedzenie, ja też z panem Józefem rozmawiałem kilka dni temu i mówił, że gdyby nie wolontariusze to nie dostałby jedzenia, tutaj nikt nie był przygotowany na tak wielką wodę - podkreśla Dariusz Kozdraś, mieszkaniec wsi Rudawa.

Bodzanów, Rudawa czy Nowy Świętów - w każdej z tych wsi w województwie Opolskim sytuacja związana z usuwaniem skutków kataklizmu jest inna, ale tylko część mieszkańców już remontuje domy.

- Myśmy się przenieśli na poddasze, ale co to za życie, to wegetacja - mówi jedna z mieszkanek.

Powódź zniszczyła budynek szkolny. Otwarto szkołę kontenerową
Powódź zniszczyła budynek szkolny. Otwarto szkołę kontenerowąRenata Kijowska/Fakty TVN

Mieszkańcy czekają na pomoc od rządu

Po powodzi, jakiej nie było w Polsce od prawie trzech dekad, padają pytania o wypłaty i pomoc państwa, bo zima dodatkowo komplikuje odbudowę, a niepokój poszkodowanych narasta z każdym coraz chłodniejszym dniem.

- Na razie są obiecanki. Nie mamy nic - mówi pani Małgorzata. - Niby czekamy na decyzję, ale kiedy popłyną środki nie wiadomo - dodaje pani Anna, mieszkanka Bodzanowa w województwie Opolskim. - Nie liczą się z tym, że idzie zima, ja też w tej chwili nie mam nic - relacjonuje pani Małgorzata.

- To, co najważniejsze, to wypłacanie zasiłków dla rodzin, ofiar tego kataklizmu - wskazuje pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński.

Kierwiński: mam zapewnienie, że proces wypłaty zasiłków ofiarom powodzi przyspieszy
Kierwiński: mam zapewnienie, że proces wypłaty zasiłków ofiarom powodzi przyspieszyTVN24

Jak podkreśla pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, wypłacono już łącznie ponad miliard 300 milionów złotych różnego rodzaju zasiłków. O ile w części zalanych miejscowości - na przykład w dolnośląskim Stroniu - zasiłki remontowe już są wypłacane, to w innych wciąż czekają na zatwierdzenie.

- W tej chwili weryfikujemy i wprowadzamy do aplikacji, do wojewody, żeby można było wnioskować o środki finansowe, jesteśmy na etapie wprowadzania tych wniosków do aplikacji - przekazuje Zbigniew Tur, burmistrz gminy Kłodzko. - Był rzeczywiście poślizg duży, ale to wynikało z tego, że musieliśmy poprawiać wnioski, były ciągle zmieniane wytyczne - mówi Dariusz Chromiec.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Jeleniej Góry zawiadamia prokuraturę w sprawie powodzi i obwinia rządy PiS Zgodnie z procedurą, każdą nieruchomość musi sprawdzić komisja szacująca straty. Potem gminne ośrodki pomocy społecznej weryfikują wnioski i przekazują je do wojewody. A to proces, który trwa.

- Byłem w ostatnich dniach na terenach powodziowych, spotkałem się z dyrektorami OPS-ów w tych najbardziej zniszczonych miejscowościach, aby ten proces przyspieszyć. I mam tu mocne deklaracje i pani wojewody opolskiej, i pana wojewody dolnośląskiego, że ten proces przyśpieszy - przekazuje Marcin Kierwiński.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Małgorzata Goślińska/ tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jest inna atmosfera w szkołach, nie ma już nacisków ministra Przemysława Czarnka, nauczyciele zarabiają zdecydowanie lepiej, podstawy programowe są odchudzone, nie ma prac domowych - tyle się zmieniło przez rok i tym chwali się ministra edukacji. Barbara Nowacka zapewnia, że pracuje nad kolejnymi zmianami, bo oczekiwania są wciąż wielkie.

Oczekiwania były ogromne. Co się zmieniło w szkołach, odkąd ministerstwem rządzi Barbara Nowacka?

Oczekiwania były ogromne. Co się zmieniło w szkołach, odkąd ministerstwem rządzi Barbara Nowacka?

Źródło:
Fakty TVN

Polki korzystają z nowej możliwości i wykonują badania prenatalne. Od początku roku ich liczba wzrosła aż o 25 procent w stosunku do roku ubiegłego. Od czerwca badania prenatalne są bezpłatne dla każdej kobiety w ciąży. Wcześniej takie prawo miały jedynie kobiety starsze, po ciążach, z wadami lub z podejrzeniami wad. Teraz wskazań do badań nie ma.

Są bezpłatne i mogą uratować życie. Przyszłe mamy coraz chętniej korzystają z badań prenatalnych

Są bezpłatne i mogą uratować życie. Przyszłe mamy coraz chętniej korzystają z badań prenatalnych

Źródło:
Fakty TVN

Krok po kroku i mozolnie idzie odbudowa po wrześniowej powodzi na Śląsku. Potrwa miesiące, jeśli nie lata. Choć wiele udało się już zrobić, to nadal część mieszkańców czeka ogrom pracy. Od czwartku mogą się starać o dofinansowanie z programu "Czyste powietrze". W dedykowanej dla powodzian puli jest 300 milionów złotych. 

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Powodzianie mogą się starać o środki z programu "Czyste powietrze". Jak idzie odbudowa na Śląsku?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od niecałego tygodnia Polska ma pięćdziesiąt trzy nowe rezerwaty przyrody. Ekolodzy zmianę popierają, ale nie zgadzają się na tempo zmian, zarzucając rządowi opieszałość. Jeden z nowych rezerwatów powstał w Dolinie Rospudy. To tam niemal 20 lat temu ekolodzy i aktywiści protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa.

W całej Polsce powołano 53 nowe rezerwaty przyrody

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest pierwszy przypadek w historii, że za parlamentarzystą, ale przede wszystkim byłym wiceministrem sprawiedliwości, wystawia się list gończy - mówiła w "Faktach po Faktach" o decyzji prokuratury w sprawie Marcina Romanowskiego ministra do spraw równości Katarzyna Kotula. Do sprawy odnosił się również w "Kropce nad i" sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.

Katarzyna Kotula: trzeba zdecydować, czy jest się byłym wiceministrem, czy jest się gangsterem

Katarzyna Kotula: trzeba zdecydować, czy jest się byłym wiceministrem, czy jest się gangsterem

Źródło:
TVN24

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

Miała ponad 70 ran na ciele, ślady po przypalaniu żelazkiem, poparzeniach, pogryzieniach, złamany w kilkunastu miejscach kręgosłup i urazy mózgu. Sara miała 10 lat. Była córką Polki i Pakistańczyka. Dziewczynka po rozwodzie trafiła pod opiekę ojca, który - razem z macochą - został uznany winnym zabójstwa córki. Gdy interweniowała szkoła i opieka społeczna, ojciec wypisał dziewczynkę ze szkoły w Wielkiej Brytanii.

Sara miała ślady po oparzeniach, pogryzieniach, urazy mózgu. Ojciec i macocha zostali uznani winni jej śmierci

Sara miała ślady po oparzeniach, pogryzieniach, urazy mózgu. Ojciec i macocha zostali uznani winni jej śmierci

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli Donald Trump będzie chciał zadzwonić do Europy, to wykręci jej numer. Giorgia Meloni - premier Włoch - została uznana przez magazyn "Politico" najbardziej wpływowym politykiem nadchodzącego roku. Prognoza redakcji jest autorska i wskazuje listę europejskich polityków, od których zależeć będzie kierunek, w jakim podąży kontynent. Są na niej pozytywni i negatywni bohaterowie. W zestawieniu "Class of 2025" jest też aż czterech polityków z Polski.

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS