Opozycja odpowiada na 800 plus. Rząd: będziemy trzymać się harmonogramu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Opozycja odpowiada na 800 plus. Rząd: będziemy się trzymać harmonogramu
Opozycja odpowiada na 800 plus. Rząd: będziemy się trzymać harmonogramu
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24
Opozycja odpowiada na 800 plus. Rząd: będziemy się trzymać harmonogramuKatarzyna Kowalska/Fakty po Południu TVN24

W weekend Jarosław Kaczyński zapowiedział, że od 1 stycznia 2023 roku 500 plus zamieni się w 800 plus. Na tę deklarację zareagowała opozycja. Donald Tusk chce, by 800 plus wprowadzić już od 1 czerwca, a lewica chce ustawowo uregulować waloryzację o inflację. Członkowie rządu nie mówią otwarcie nie, ale dodają, że Rada Ministrów ma swój harmonogram i będzie się go trzymać.

Na wtorkowym posiedzeniu rządu ministrowie przyjęli projekt ustawy wprowadzającej na stałe 14. emeryturę, czyli dodatek dla emerytów. O harmonogramie realizacji obietnic z weekendowej konwencji - w tym o 800 plus - rząd rozmawiać ma w środę. - Mamy bardzo ściśle zaplanowane działania w tym zakresie, harmonogram rozpisany na kolejne miesiące - mówi Mateusz Morawiecki.

Jednak konkretów na razie brak. Te na stole kładzie opozycja. Donald Tusk podtrzymuje swoje "sprawdzam". - Powinna być wprowadzona (waloryzacja dodatku 500 plus do 800 złotych - przyp. red.) teraz, jeśli nie jest zwykłą kampanijną zagrywką Kaczyńskiego - uważa Donald Tusk.

Koalicja Obywatelska ma w środę złożyć w Sejmie swoją ustawę. 800 plus nie od 1 stycznia 2024 roku, jak zapowiedział Jarosław Kaczyński, a już na 1 czerwca. - Gdzie jest 800 plus? Czy czekacie na wybory, czy chcecie pomóc polskim dzieciom? - pyta rządzących Donald Tusk.

- Teraz nagle te lisy (opozycja - przyp. red.) przebrały się w jakąś inną skórę i chcą się wedrzeć do kurnika - odpowiada opozycji Mateusz Morawiecki.

Na pytanie, jak zagłosuje on sam, kiedy opozycyjny projekt trafi pod obrady, Mateusz Morawiecki nie odpowiedział. Poseł i minister Szymon Szynkowski vel Sęk zadeklarował wprost, że jest przeciwko działaniom "na niby" Donalda Tuska, przeciwko "mrzonkom i przeciwko słowom rzucanym na wiatr".

Swoje "sprawdzam" ma też Lewica, która przypomina o własnych projektach, jakie od miesięcy są w Sejmie - w tym jeden o cyklicznej waloryzacji świadczenia 500 plus. - Żeby nigdy w przyszłości nie było tak, że będzie to zależne od widzimisię pana z Żoliborza - tłumaczy Tomasz Trela z Nowej Lewicy.

Opozycyjny sceptycyzm

Nie ma wątpliwości, że ten konkretny pomysł - zmiany kwoty comiesięcznego dodatku - nie wyszedł z rządu, a był pomysłem Jarosława Kaczyńskiego. Choć politycy PiS przekonują, że wszystko jest policzone i pieniądze w budżecie na 2024 rok będą, to nie dalej jak dwa miesiące temu - kiedy przewodniczący Tusk proponował kredyty mieszkaniowe 0 procent - Ministerstwo Finansów grzmiało, że w budżecie nie ma miejsca na dodatkowe wydatki, a sam Jarosław Kaczyński w 2022 roku mówił, że waloryzacja 500 plus będzie działaniem stymulującym inflację. - W tym momencie kryzysu to chcę uczciwie powiedzieć, że takich planów nie ma. Co nie oznacza, że w bardzo krótkim czasie się to nie zmieni - mówił 22 listopada 2023 roku Jarosław Kaczyński.

- Teraz przedstawiamy projekt, który jest jak najbardziej racjonalny. Od Nowego Roku, kiedy inflacja spadnie poniżej 10 procent - zapewnia Łukasz Schreiber, sekretarz stanu do spraw parlamentarnych w kancelarii premiera.

Zapewnienia członków Zjednoczonej Prawicy nie przekonują jednak opozycji. - Jeżeli PiS wie, że ma od 1 stycznia pieniądze na 800 plus, to rozumiem, że mają również pieniądze od czerwca - podkreśla Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

- Inflacja najwyższa od 26 lat, pieniędzy z Unii Europejskiej jak nie było, tak nie ma, a rząd PiS-u śmieje się Polakom w oczy i myśli, że 500 plus podwyższone o 300 wszystko załatwi - zauważa Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy.

Tusk: w środę złożymy projekt ustawy ws. waloryzacji świadczenia 500 plus
Tusk: w środę złożymy projekt ustawy ws. waloryzacji świadczenia 500 plusTVN24

Zagrożenie dla budżetu?

Rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka dodaje, że obecnie 500 plus jest warte 300 złotych, a rząd chce po prostu rekompensować ludziom swoją "nieudolną politykę". Wszystko wskazuje dziś na to, że choć opozycja ma swoje pomysły i zapowiada poprawki, to jeśli przyjdzie do głosowania - 800 plus poprze, co premiera skłoniło do takiej refleksji. - Tak właśnie wyglądałaby ewentualna koalicja rządowa, gdyby nie daj Panie Boże doszło do zmiany władzy. Wszystkie konie ciągnęłyby w innym kierunku - komentuje Mateusz Morawiecki.

Według prognoz unijnych inflacja w Polsce ma pozostać w 2024 roku jedną z najwyższych we Wspólnocie. Profesor Sławomir Dudek zwraca uwagę na istotny rządowy dokument przyjęty zaledwie dwa tygodnie temu - wieloletni plan finansowy państwa przekazany Komisji Europejskiej, w tym również wstępne założenia do przyszłorocznego budżetu. - W tym dokumencie nie ma tego wydatku. Czyli co, dwa tygodnie temu nikt tego nie przeliczył? Teraz, żeby to zmieścić w tym wstępnym planie budżetowym, rząd albo musi obciąć inne wydatki, albo podnieść kategorie podatkowe pokazane w tym dokumencie, albo zwiększyć deficyt - mówi profesor Dudek, ekonomista, prezes FOR, SGH.

Każde z tych rozwiązań oznacza ryzyko dla polskiej gospodarki.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcie organizatora

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN