Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleń

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleń
Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleń
Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24
Gwałtowne ulewy i podtopienia bedą coraz częstsze. Eksperci: w miastach w tych sytuacjach pomaga zieleńMartyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24

Nie skończyło się jeszcze sprzątanie po ostatniej ulewie, która w Warszawie i innych miejscach była wyjątkowo obfita. Urwania chmury nad rozgrzanymi, zabetonowanymi miastami mogą zdarzać się częściej - alarmują hydrolodzy. Zdaniem ekspertów należy rozwijać obszary zielone w miastach, żeby łagodzić skutki obfitych deszczów, natomiast rozbudowa kanalizacji, żeby mogła na bieżąco odprowadzać wodę z najgorszych ulew, nie jest praktycznym rozwiązaniem.

Na warszawskim Mokotowie, tuż przy Potoku Służewieckim, wody było tyle, że strażacy wypompowywali ją przez dwie noce. - Jesteśmy bez wody, bez prądu, to już jest trzeci dzień. Straciliśmy z mężem dwa auta, komórkę lokatorską, gdzie były cenne rzeczy. Oczekujemy szybkiej reakcji od miasta, pomocy - wyznała jedna z poszkodowanych osób.

Samochody były w wodzie aż po dachy. - Gdyby ktoś próbował ratować swój samochód, to byłoby duże ryzyko, że pod naporem wody kurtyny by się zamknęły, więc było ryzyko, że ta osoba po prostu nie wyjdzie - poinformowała Ilona Nazaruk z zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Green Mokotów 1".

ZOBACZ WIĘCEJ: Dwa wyjątkowo trudne dni. Wasze zdjęcia zalanej Warszawy

W środę większość warszawskich ulic była przejezdnych. Trwa sprzątanie i liczenie strat. Zdaniem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego ani wina za wylanie wody z Potoku Służewieckiego, ani wina za problemy na trasie S8 nie leży po stronie miasta. - Mam nadzieję, że w tej chwili instytucje rządowe, które za to odpowiadają - Wody Polskie za Potok Służewiecki, Generalna Dyrekcja Autostrad za autostrady - będą gotowe wziąć na siebie odpowiedzialność. Natomiast my jesteśmy gotowi do współpracy - powiedział Rafał Trzaskowski. Klimatolodzy i hydrolodzy, z którymi rozmawiamy, są zgodni, że do takich ulew i do podtopień musimy się przyzwyczaić. - Jest efekt wilgotnego, bardzo ciepłego powietrza, i tutaj niewiele trzeba do tego, żeby duża ilość uwolniła się z tego powietrza. Mamy sierpień, mamy gorące, bardzo parne powietrze - wskazuje dr hab. Bogdan Chojnicki, klimatolog. - Od lat naukowcy i klimatolodzy mówili o tym, że im będzie wyższa temperatura, tym zjawiska, które powstają w czasie gorącej pogody, będą gwałtowniejsze - komentuje Tomasz Wasilewski, dziennikarz tvnmeteo.pl.

Warszawa Mokotów - zalane osiedle Green Mokotów
Warszawa Mokotów - zalane osiedle Green MokotówZeusOla/ Kontakt 24

Co można poprawić?

Ostatnie dni pokazują, jak mało jesteśmy przygotowani na ekstremalne ulewy. Zdjęcia z zalanego odcinka trasy S8 mogą przypominać, co było w tamtym miejscu kilkadziesiąt lat temu - rzeka Rudawka. - Można powiedzieć, że woda pamięta (...) i ona chciałaby wylać w tym miejscu, gdzie zawsze to robiła, tylko my jej to uniemożliwiliśmy - zaznacza dr Sebastian Szklarek, ekohydrolog z PAN, założyciel bloga "Świat wody".

WARSZAWA TRASA S8 ZALANA PO ULEWACHPAP/Rafał Guz

Rafał Trzaskowski przyznaje, że nie może zagwarantować, iż do takich podtopień w stolicy więcej nie dojdzie. - Deszcze nawalne w całej Europie i na całym świecie się zdarzają. My nie jesteśmy w stanie zagwarantować tego, że nie będzie lokalnych podtopień - one będą. Jedyne, co jesteśmy w stanie zagwarantować, to dobrą koordynację służb - powiedział prezydent Warszawy.

Hydrolodzy i klimatolodzy zwracają uwagę, że miastom można pomóc - walcząc z betonozą, zazieleniając i nie budując na terenach zalewowych. - Jeżeli są miejsca, w których się zbiera woda, to może odpuścić sobie tam budowanie czegokolwiek, a zostawić miejsce do wsiąkania wody - od czasu do czasu będzie ono zalane, ale nie będzie to kosztowne społecznie - wskazuje dr hab. Bogdan Chojnicki, klimatolog.

Trudniejsza sytuacja jest tam, gdzie budynki już stoją. - Kanalizacja była projektowana kilkadziesiąt lat temu, w niektórych miastach kilkaset lat temu, i ona nie jest przygotowana na tak nawalne opady deszczu - przypomina Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB i zastępca dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju.

Zmiany klimatu postępują, czego dowodem są ekstremalne upały. "Temperatura w Europie rośnie zdecydowanie szybciej niż w Afryce"
Zmiany klimatu postępują, czego dowodem są ekstremalne upały. "Temperatura w Europie rośnie zdecydowanie szybciej niż w Afryce"Grzegorz Maciążek/Fakty po Południu TVN24

Hydrolodzy: najważniejsza jest zieleń w miastach

Klimat w Polsce zmienia się w błyskawicznym tempie. W ciągu jednej doby w stolicy spadło dwa razy więcej deszczu niż normalnie przez cały miesiąc. Jednak - jak wskazują eksperci - poprawa kanalizacji tak, żeby woda w czasie takich ulew w ogóle nie zalewała ulic, jest praktycznie niemożliwa.

- Kanalizacja nie jest w stanie tego przyjąć, musielibyśmy budować kanalizację wielkości autobusów, a to też są koszty - nie dość, że wybudowania, to później utrzymania tego - informuje dr Sebastian Szklarek.

CZYTAJ TAKŻE: Alert RCB dla sześciu województw. "Możliwe podtopienia"

Dlatego - jak słyszymy - najważniejsza jest zieleń w miastach. - Roślinność, która rośnie, jeżeli to jest roślinność drzewiasta, ona pewną ilość wody przechwytuje. To jest około dwóch litrów na metr kwadratowy, później zaczyna ta woda przesiąkać dalej do powierzchni, natomiast później mamy też powierzchnię, która często jest dość porowata, żeby woda mogla do niej wsiąkać - wyjaśnia dr hab. Bogdan Chojnicki. Na środę także są prognozowane duże ulewy, choć nie tak ekstremalne jak w ostatnich dniach. - Rekordowe ulewy (...) nie powtórzą się. Będą jeszcze, chociażby dzisiaj po południu i wieczorem, burze i ulewy punktowe, ale to bedą i burze, i ulewy, które latem w naszym klimacie się zdarzają - informuje Tomasz Wasilewski z tvnmeteo.pl.

Końcówka wakacji powinna być już bez deszczu, za to czekają nas kolejne upały. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Szymon Pulcyn

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS