Głuchołazy wciąż walczą ze skutkami powodzi. "Chcemy uciec przed zimą"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Głuchołazy wciąż walczą ze skutkami powodzi. "Chcemy uciec przed zimą"
Głuchołazy wciąż walczą ze skutkami powodzi. "Chcemy uciec przed zimą"
Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Sprzątanie terenów popowodziowych wciąż trwa, a straty rosną. "Chcemy uciec przed zimą" Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24

Od powodzi minął już miesiąc, ale zniszczenia były tak wielkie, że nadal trwa wielki sprzątanie. Głuchołazy zostały niemal całkowicie zniszczone. Potrzebne są lata na ich odbudowę. Straty szacowane są na ponad miliard złotych - ta kwota zapewne będzie jeszcze wyższa, bo inżynierowie nadal oceniają stan techniczny budynków i infrastruktury.

Równolegle ze sprzątaniem szacowane są straty. A te z dnia na dzień rosną. Głuchołazy są wśród miejscowości, które ucierpiały najbardziej w wyniku powodzi.

- Pojawiają się adresy, w których nadzór nie stwierdził konieczności ewakuacji i rozbiórki budynków, ale ten budynek cały czas pracuje, pojawiają się pęknięcia. Mieszkańcy sami widzą zagrożenie. Tych adresów będzie na pewno więcej, w tej chwili jest to do 10 adresów - informuje Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołazów.

Od tygodnia inżynierowie oceniają stan techniczny budynków. Na podstawie ich oceny będą wypłacane zasiłki na remont lub odbudowę domu.

Dwa lata temu przyjął pod swój dach 80 uchodźczyń z dziećmi. Teraz pomaga powodzianom
Dwa lata temu przyjął pod swój dach 80 uchodźczyń z dziećmi. Teraz pomaga powodzianomRenata Kijowska/Fakty TVN

- Mamy wspólnie świadomość tego, że za oknem jest już zimno, pada i każde przyspieszenie tej pomocy państwa daje nadzieję mieszkańcom terenów dotkniętych powodzią, że szybciej można rozpocząć remont, rozpocząć naprawę zniszczonych budynków tam, gdzie oczywiście się da - mówi Mariusz Dobrzeniecki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Ponad 80 rodzin w Głuchołazach nie może wrócić do domów

Mieszkańcy na razie otrzymali pomoc w postaci zasiłku celowego i zasiłku powodziowego. Patrząc na skalę strat, potrzebne są o wiele większe pieniądze. Rzeka Biała Głuchołaska dosłownie zalała miasto. Do dzisiaj ponad 80 rodzin nie może wrócić do swoich domów.

- Nurt był, że wszystko (rzeka - red.) zabierała. No nic nie zostało - opowiada jeden z mieszkańców Głuchołazów. - Chcemy uciec przed zimą, bo ile można u sąsiadów mieszkać? - pyta.

Remonty będą bardzo trudne i czasochłonne. Osuszacze pracują całą dobę. Skala zniszczeń jest ogromna, już dzisiaj szacowana na ponad miliard złotych. Zniszczona została infrastruktura - drogi, mosty. Wielu mieszkańców straciło dosłownie cały dorobek życia, wszystko nadaje się do wyrzucenia.

CZYTAJ TAKŻE: Sytuacja powodzian w ostatnich dniach się pogarsza. "Tak się nie da spędzić zimy"

- Nie ma chyba osoby, nie ma rodziny, żeby nie dotknęła bezpośrednio ta sytuacja, ta powódź - mówi mieszkanka Głuchołazów.

Mieszkańcy powoli starają się wrócić do normalności. Na miejscu cały czas są żołnierze i - jak mówią mieszkańcy - ich pomoc jest bezcenna.

- Cztery dni żołnierze pompowali wodę, wynosili muł, szlam. W tej chwili już wszystko pomału się normuje. Mamy piwnice już wyczyszczone i odkażone przez wojska chemiczne i pomału zaczynamy coś robić, sprzątać. W tej chwili jeszcze częściowo woda w kranach jest nie do użytku spożywczego, tak że cały czas jesteśmy zaopatrywani - mówi mieszkanka Głuchołazów.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS