Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Źródło:
Fakty po Południu
Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW
Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKWTomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/2
Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKWTomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24

Nie tylko na sprzęty AGD dla kół gospodyń wiejskich i nie tylko na powiązane siecią zależności fundacje i organizacje. Czy z Funduszu Sprawiedliwości mogła być finansowana także kampania wyborcza Zjednoczonej Prawicy? Posłowie Joński i Szczerba wnioskują do Państwowej Komisji Wyborczej o skontrolowanie wydatków PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. "Agitacja wyborcza poza komitetem wyborczym jest przestępstwem" - przypominają.

"Idziemy razem! Zjednoczeni!" - można było usłyszeć na konwencji Zjednoczonej Prawicy podczas kampanii wyborczej w 2023 roku. Pod wspólnym szyldem i we wspólnej kampanii. Partie Zjednoczonej Prawicy tak samo wspólne mogą mieć teraz problemy. - W naszym wniosku, który skierujemy jeszcze dzisiaj do Państwowej Komisji Wyborczej, zawrzemy kilka przykładów namacalnych absolutnie, chociaż tych przypadków są setki, jak politycy PiS-u, Suwerennej Polski, wykorzystywali Fundusz Sprawiedliwości do swojej kampanii - zapowiedział Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Ta afera może zatopić i Suwerenną Polskę, ale również PiS"

Każdy komitet wyborczy musi "co do złotówki" rozliczyć koszt kampanii z Państwową Komisją Wyborczą. Co za tym idzie, każda złotówka musi być wydana ze środków do tego przeznaczonych, z właściwego rachunku bankowego. Wykorzystywanie innych źródeł finansowania jest po prostu niezgodne z prawem.

- Ta afera może zatopić i Suwerenną Polskę, ale również PiS, ponieważ oni razem funkcjonowali, chociażby jako komitet wyborczy. I nielegalne finansowanie komitetu może wpłynąć na przyszłą subwencję - skomentował Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej. To niemal 26 milionów złotych, które mają być wypłacone największemu klubowi w Sejmie. Obok składek członkowskich i darowizn subwencja to główne i największe źródło finansowania obecnych w Sejmie partii politycznych.

- Posłowie Szczerba i Joński mają prawo składać takie nonsensowne wnioski, jakie sobie wymyślą. To jest ich prawo parlamentarzystów - mówi Paweł Szrot, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

ZOBACZ TEŻ: Pieniądze na Pegasusa, Profeto i imperium Rydzyka. Czym jest Fundusz Sprawiedliwości?

Adam Bodnar o przeszukaniach ws. Funduszu Sprawiedliwości
Adam Bodnar o przeszukaniach ws. Funduszu SprawiedliwościTVN24

PKW cofnie subwencję?

Politycy Suwerennej Polski chętnie się promowali, wręczając rzeczy zakupione ze środków Funduszu Sprawiedliwości, i to najczęściej w swoich okręgach. W promocji samego Funduszu wykorzystano wizerunek Zbigniew Ziobry.

Największy z koalicjantów "obozu dobrej zmiany" nie protestował, bo jego posłowie sami ochoczo rozdawali kartonowe czeki w swoich okręgach wyborczych czy finansowali z rządowych pieniędzy "pikniki rodzinne" w trakcie kampanii, które tak naprawdę służyły ich promocji. Jeśli Państwowa Komisja Wyborcza dopatrzy się nawet najmniejszych uchybień w finansowaniu kampanii wyborczej, może odrzucić sprawozdanie finansowe partii i cofnąć jej subwencję. Takie sytuacje już miały miejsce w przeszłości.

- Państwowa Komisja Wyborcza ma być tym organem państwa, który ma odpowiadać za czystość i sprawny przebieg procesu wyborczego. Tego oczekujemy - mówi Michał Kobosko, poseł Trzeciej Drogi-Polska 2050. Wskazany przez Zjednoczoną Prawicę skład Państwowej Komisji Wyborczej często "miał problem" z dopatrzeniem się nieprawidłowości. Na początku marca prezydent powołał do komisji członków wskazanych przez nowy Sejm. Oni mogą być nieco mniej wyrozumiali.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Ukraina ma metale ziem rzadkich, zawierające pierwiastki takie jak lantan, cer, erb i lit, jak i inne cenne surowce, w tym grafit. Jednak metali ziem rzadkich Ukraina nie wydobywa ze względów technologicznych i ekonomicznych. Nie zraża to Donalda Trumpa, który chce, aby Ukraina dopuściła amerykański kapitał w celu wydobycia cennych rud.

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Źródło:
Fakty TVN

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedszkolny plac zabaw, boisko i drzewa - tak wygląda dzisiaj samo centrum Łodzi. Urzędnicy chcą to zmienić i w tym miejscu zbudować łącznik między dwiema ulicami, by zapewnić łatwiejszy dostęp z parkingu do reprezentacyjnej części miasta. Rodzice mówią: nie kosztem dzieci.

Dzieci z przedszkola w Łodzi mogą stracić plac zabaw i boisko. Urząd chce zbudować przejście łączące ulice

Dzieci z przedszkola w Łodzi mogą stracić plac zabaw i boisko. Urząd chce zbudować przejście łączące ulice

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS