Pomogli zapewnić w Polsce opiekę dla prawie 1500 podopiecznych ukraińskich domów dziecka, ale nie poprzestają na tym. Fundacja Happy Kids remontuje budynki w zachodniej części Ukrainy, aby tam utworzyć rodzinne domy dziecka. W planach jest też otwarcie dla ukraińskich sierot rodzinnych domów dziecka na terenie Polski.
Dzięki Fundacji Happy Kids schronienie w Polsce znalazło prawie 1500 sierot z ukraińskich domów dziecka.
- Na początku było trudno im zaadoptować się w nowym miejscu: nowi ludzie, nowy dom, ale teraz już są zaadaptowane, wszystko jest w porządku. Dzieci są zadowolone - mówi Tetiana Jakowenko, psycholog.
- W takiej sytuacji nie było czasu na myślenie, czy zostajemy w Ukrainie, czy jedziemy tutaj, bo najważniejsze było ratowanie dzieci - dodaje Halina Yovyk, dyrektor Centrum Socjalno-Psychologicznego w Kowalu.
Teraz Fundacja chce ratować dzieci z domów dziecka, których nie udało się sprowadzić do Polski. Dla nich razem z ukraińskimi władzami i lokalnymi społecznościami remontuje stare budynki w zachodniej części Ukrainy - z dala od czołgów i spadających bomb. Bezpieczny azyl znalazło tam już prawie pół tysiąca dzieci i ich opiekunów. Docelowo ma być ponad tysiąc miejsc.
- Dobro dzieci dla nas jest zawsze numerem jeden i jak się okazało, że te dzieci potrzebują pomocy, to nie mieliśmy innego wyjścia, jak tej pomocy udzielić - podkreśla Agnieszka Grzelak, działaczka Fundacji Happy Kids.
- Pierwsza transza, która została przeznaczona na remonty, to jest prawie milion euro, które pochodzi od ludzi dobrego serca, ze zbiórek, które były prowadzone - informuje Aleksander Kartasiński, prezes Fundacji Happy Kids.
Domy rodzinne w Polsce
Pieniędzy potrzeba dużo więcej, bo Fundacja - która w Polsce od wielu lat otwiera rodzinne domy dziecka - w planach ma otwarcie kolejnych, również w Ukrainie.
- Szukamy lokalizacji, rozmawiamy z władzami lokalnymi, aby utworzyć 100 rodzinnych domów dziecka na terenie Ukrainy pod szyldem "EuroHouse", by kolejne 800 dzieci znalazło tam schronienie - mówi prezes Fundacji Happy Kids.
Organizacja natomiast chce, żeby w Polsce do końca roku powstało 50 rodzinnych domów dziecka. Schronienie w nich znajdą ukraińskie dzieci, które obecnie przebywają w domach dziecka.
- Obecnie jesteśmy na etapie kończenia specjalnego projektu szkoleniowego, który ma przygotowywać rodziny ukraińskie do bycia rodzinami zastępczymi - wyjaśnia Kartasiński.
- To jest kluczowe dla rozwoju tych dzieci. Wtedy one są w takich warunkach zbliżonych do warunków rodzinnych, a nie w instytucjach - dodaje Agnieszka Grzelak.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24