Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja
Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencja
Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
Chcą opracować zasady leczenia bólu u noworodków. Pomaga nowoczesny sprzęt i sztuczna inteligencjaMarta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki przy wykorzystaniu nowoczesnych aparatów do monitorowania bólu, podarowanych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, sprawdzą poziom bólu u noworodków na oddziałach intensywnej terapii, żeby później opracować zasady ich leczenia. Zbyt duże dawki leków uśmierzających ból w przyszłości mogą uszkodzić mózg małego dziecka. - Stresujące, jak te maszyny piszczą. Podnosi się ciśnienie czy saturacja spada. To jest stresujące dla rodzica - przyznaje matka z Krakowa.

Dopiero co przyszły na świat i już muszą walczyć o życie. - Urodziła się z wagą 787 gram, no i jest na razie stabilnie, więc lekarze robią wszystko, żeby było dobrze - mówi pani Elżbieta, mama Zuzi. - Stresujące, jak te maszyny piszczą tam. Podnosi się ciśnienie czy saturacja spada, to tak jest to stresujące dla rodzica - przyznaje pani Kinga, mama Nikodema.

Dla rodziców jest stres, a dla dziecka ból, bo leczenie na oddziale intensywnej terapii noworodków łączy się często z zabiegami już w pierwszych dniach po urodzeniu.

Jeszcze w XX wieku operowano noworodki bez znieczulenia

- W tej chwili wiemy, że noworodki odczuwają ból, a te, które są urodzone przedwcześnie, mogą czuć kilkakrotnie silniej aniżeli osoba dorosła czy starsze dziecko - podkreśla dr Katarzyna Fortecka-Piestrzeniewicz, neonatolog z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Jeszcze pół wieku temu uważano, że noworodki nie cierpią, bo mają niewykształcony w pełni układ nerwowy. - Wydawało nam się, że noworodek bólu nie czuje i początek XX wieku to operacje noworodków bez znieczulenia - mówi profesor Iwona Maroszyńska, dyrektorka Instytutu Centrum Zdrowia Matki w Łodzi. - Właściwie wszystkie procedury inwazyjne, właśnie intubacje, nakłucia, zakładanie drenaży opłucnowych, drenaży do jamy brzusznej -, wszystkie te zabiegi były wykonywane bez żadnego znieczulenia - dodaje Fortecka-Piestrzeniewicz.

CZYTAJ TAKŻE: Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

To już przeszłość. Teraz noworodki dostają leki przeciwbólowe, bo nieleczony ból może mieć poważne skutki dla rozwoju dziecka, a lekarze i pielęgniarki wciąż się uczą, jak u tak małych dzieci ten ból rozpoznać. - Często przewlekły ból, o dużym nasileniu, może prowadzać do uszkodzenia mózgu, co w przypadku noworodków jest szalenie niebezpieczne - mówi Fortecka-Piestrzeniewicz.

- (Ból - przyp. red.) powoduje zaburzenia sercowo-naczyniowe, ale także zaburzenia behawioralne pod postacią zaburzenia karmienia, zaburzenia snu, zaburzenia ułożenia - podkreśla dr nauk medycznych Beata Rzepecka-Węglarz ze Szpitala Położniczo-Ginekologicznego Ujastek w Krakowie.

Intensywny i ciągły ból może wpłynąć na rozwój dziecka

Dlatego lekarze z Instytutu Matki Polki chcą zmierzyć się z tym bólem i opracować schemat jego leczenia, bo ważne, żeby tak małym dzieciom środki uśmierzające ból podawać niemal z aptekarską precyzją.

- Troszkę można porównać tak jakbyśmy do krawca szli i krawiec uszyłby nam płaszcz, patrząc na nas "na oko". Znacznie lepiej jest, jeżeli uszyje nam coś, biorąc z nas miarę. No i my chcemy taką miarę zebrać z pacjenta, mając informację, jak bardzo go coś boli - wyjaśnia doktor Fortecka-Piestrzeniewicz.

Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta
Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół RettaRenata Kijowska/Fakty TVN

ZOBACZ TEŻ: Choroba, która zmienia dziewczynki w milczące anioły. Rzeczywistość dzieci chorych na zespół Retta

Pomóc może sztuczna inteligencja

Płacz może być jednym z sygnałów, że dziecko cierpi. - Napięcie kończyn, grymasy twarzy, ale też szybkość akcji serca, wysokość ciśnienia - wymienia Aleksandra Matczak. pielęgniarka z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Natężenie bólu pomaga ocenić niewielkie urządzenie, które działa w oparciu o kardiomonitor, który analizuje prace serca. Takie urządzenie jest na niejednym oddziale intensywnej terapii noworodków. - Mierzymy sobie zaburzenia rytmu serca. On jest w stanie nam powiedzieć, przetwarzając to, czy dziecko jest w postaci bólu ostrego czy przewlekłego - tłumaczy Rzepecka-Węglarz.

- To urządzenie też może nam powiedzieć, czy to nasze leczenie jest odpowiednie, czy nie za słaby, czy nie za dużo tych leków, bo jednak to są silne leki - mówi Maroszyńska.

- Każdy środek przeciwbólowy, szczególnie te bardzo silnie działające, niesie ze sobą możliwość i uzależnienia, ale też później problemów w odstawianiu tych środków przeciwbólowych, w związku z czym to jest tak ważne, żeby on dostał dokładnie tyle, ile potrzebuje. Ani więcej ani mniej - podsumowuje Matczak.

Łódzcy neonatolodzy przeanalizują wszystkie zapisy z tego urządzenia. W wyciągnięciu wniosków ma im pomóc sztuczna inteligencja. - Ta analiza, minuta po minucie, no mozolna praca, ale takie pierwsze spostrzeżenia są uważam bardzo interesujące, więc na pewno tu ta sztuczna inteligencja mogłaby szybciej przeanalizować większą liczbę danych - przyznaje profesor Maroszyńska.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ewa urodziła się dwa lata temu. Ma problemy z sercem, jelitami i ze wzrokiem. Mama porzuciła ją jeszcze w szpitalu, ojciec zrobił to też niemal od razu, ale stała się rzecz niezwykła. Ewa będzie mogła opuścić szpital i będzie miała dom. To wszystko dzięki Judycie i Piotrowi, którzy odpowiedzieli na apel szpitala.

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Źródło:
Fakty TVN

Okazuje się, że w roku 2025 Pomnik Matki Polki był zbyt odważny i trzeba go było trochę zakryć. Dlatego rzeźba dostała stanik. Cała sprawa ma związek z niskimi zasięgami profilu szpitala na Facebooku, który ograniczył jego widoczność przez naruszenie regulaminu.

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

Źródło:
Fakty TVN

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Mamy pewne grupy amunicji, z której wielkości jesteśmy niezadowoleni - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Sztabu Generalnego WP generał Wiesław Kukuła. Zaznaczył, że "istnieje wiele asortymentów", które pozwalają prowadzić ewentualną wojnę "nawet przez długie miesiące".

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Źródło:
TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

Każde dzieło sztuki może mieć także swoje brzmienie. Grupa kompozytorów pracuje nad tym, jak za pomocą dźwięku wyrazić obraz. Paleta barw zamieniona na pięciolinię, pozwala obcować z malarstwem także osobom niedowidzącym. Inicjator akcji, muzyk Bobby Goulder, sam traci wzrok, ale zanim będzie za późno, chce największe arcydzieła malarstwa usłyszeć i przeżyć.

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS