Afera Funduszu Sprawiedliwości. Czy ziobryści powinni stanąć przed sądem? Wyniki sondażu ich nie ucieszą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Czy ziobryści powinni stanąć przed sądem? Wyniki sondażu ich nie ucieszą
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Czy ziobryści powinni stanąć przed sądem? Wyniki sondażu ich nie ucieszą
Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Czy ziobryści powinni stanąć przed sądem? Wyniki sondażu ich nie uciesząTomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24

Fundusz Sprawiedliwości czekają poważne zmiany prawne. Znany z taśm Tomasza Mraza paragraf 11 ma zniknąć, a wraz z nim nieograniczone możliwości ministra w zakresie dysponowania środkami Funduszu. Zdecydowana większość Polaków uważa, że politycy odpowiedzialni za wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości w celach partyjnych powinni ponieść odpowiedzialność karną. Potwierdza to najnowszy sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24, w którym tak stwierdziło 75 procent badanych.

W programie "Wybory kobiet" w TVN24 GO wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zapowiedziała, że Fundusz Sprawiedliwości czekają poważne zmiany prawne. - Chcemy paragraf 11 wykreślić. Chcemy w ogóle wykreślić dowolność działania dysponenta Funduszu Sprawiedliwości - oznajmiła w programie. To dodatkowa rzecz, niezależna od rozliczenia polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy wykorzystali środki z Funduszu Sprawiedliwości niezgodnie z przeznaczeniem.

Chodzi o przepis rozporządzenia Zbigniewa Ziobry z 13 września 2017 roku, w którym sam sobie przyznał wręcz nieograniczone możliwości decydowania o wydawaniu środków z Funduszu. Dlatego politycy Suwerennej Polski i PiS mogą twierdzić, że ich zdaniem nie doszło do złamania prawa.

ZOBACZ TEŻ: Rudzińska-Bluszcz: uśmiałam się ze swojej naiwności, ale później ogarnęła mnie groza

Jeden przepis niekoniecznie czyni sprawę legalną

Jak zwrócił uwagę senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski, od rozporządzeń ministrów ważniejsze są ustawy. Tymczasem zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z 24 kwietnia 2003 roku to Rada Ministrów w drodze rozporządzenia może określić zadania w zakresie innym niż ustawa jako należące do sfery zadań publicznych.

- Wszystkie środki były rozdysponowane zgodnie z ustawą, rozporządzeniem i zarządzeniem ministra, w systemie prawnym, który funkcjonował - zapewnił w programie "Kropka nad i" TVN24 Tobiasz Bocheński, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Na to tak zareagował Robert Biedroń, kandydat Lewicy do Parlamentu Europejskiego: są pewne granice rżnięcia głupa.

Jednocześnie politycy Zjednoczonej Prawicy przekonują, że jeśli coś budzi wątpliwości, to i tak środki poszły na "szczytny cel", i podkreślają, że wsparcie otrzymali między innymi strażacy. Nie widzą jednak związku między kwotami, czasem i miejscem wydawania środków z Funduszu a granicami okręgów wyborczych polityków Suwerennej Polski. Nie wspominają, jak wyglądało to wspieranie strażaków w czasie kampanii wyborczej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Mraz nagrywał kierownictwo resortu Ziobry. Są taśmy

Przekazywanie środków fundacjom i stowarzyszeniom - często wprost powiązanym z politykami Suwerennej Polski - uroczyste już nie było. Wręcz przeciwnie - z nagrań ujawnionych przez Tomasza Mraza, byłego dyrektora departamentu odpowiedzialnego za Fundusz, wynika, że sporo wysiłku poświęcono raczej ich tuszowaniu. Mowa o w sumie o dziesiątkach, jeśli nie o setkach milionów złotych rozdanych w ten sposób. Na czele z Fundacją Profeto, której szef, ksiądz Michał O., już w areszcie usłyszał dodatkowe zarzuty. - Tym razem są to zarzuty związane z praniem brudnych pieniędzy - poinformował Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Wypowiedzi Ziobry z 2018 i 2024 roku o Funduszu Sprawiedliwości
Wypowiedzi Ziobry z 2018 i 2024 roku o Funduszu SprawiedliwościTVN24

Pytanie o odpowiedzialność karną polityków

Wiceministra sprawiedliwości zapowiedziała, że Fundusz Sprawiedliwości ma też powróć do swoich dwóch pierwotnych zadań - czyli pomagania ofiarom przestępstw i pomocy postpenitencjarnej. - Dlatego, że przeciwdziałanie przestępczości (jako zadanie Funduszu Sprawiedliwości - przyp. red.) wprowadzono w 2017 roku i stało się takim workiem bez dna. Tam upychano wszystko - wskazała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

Jak wynika z sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów TVN" i TVN24, 75 procent ankietowanych uważa, że politycy odpowiedzialni za wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości w celach partyjnych powinni ponieść odpowiedzialność karną. Przeciwnego zdania było 16 procent badanych. 9 procent respondentów wybrało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".

Wyniki badań Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Pytanie o odpowiedzialność karnąWyniki badań Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24Opinia24/Fakty po Południu TVN24

Badanie wykonane przez Opinia24 za pomocą wywiadów telefonicznych CATI na reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat, w dniach 4-5 czerwca 2024 roku.

Rozliczenia poprzedników chce też premier Donald Tusk, ale dodaje, że nie będzie wykorzystywał swojej pozycji do wywierania nacisków na prokuratorów i prowadzone przez nich postępowania.

- To, że w tej chwili nie ma spektakularnych akcji, to, że w tej chwili nie stoi przed wami minister Ziobro i nie komunikuje, kogo za chwilę wsadzi, to, że nie ma w więzieniach na zasadzie aresztu wydobywczego tych wszystkich, których akurat władza nie lubi, to uważam za rzecz jedną z najważniejszych - podkreślił Donald Tusk w środę na konferencji prasowej.

ZOBACZ TEŻ: Zapytaliśmy Polaków, czy chcą rozliczenia rządów Zjednoczonej Prawicy. Wyniki są jednoznaczne

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS