Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina
Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira PutinaJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Reżim na Kremlu chce wsadzić do łagru współpracowników nieżyjącego już Aleksieja Nawalnego. Dokumentują oni korupcję władzy - za co Władimir Putin się mści. Rozpoczął się proces. Raport ONZ potwierdza, że w Rosji ludzie, którzy sprzeciwiają się Kremlowi, są prześladowani, więzieni i torturowani. Dotyczy to nie tylko opozycjonistów, ale też niekiedy prostych żołnierzy, którzy nie chcą umierać na wojnie Putina.

Aleksiej Nawalny nie żyje, ale patologie reżimu Putina nadal dokumentują i piętnują współpracownicy opozycjonisty.

W Moskwie za zamkniętymi drzwiami ruszył proces czworga dziennikarzy z zespołu Nawalnego. Antonina Faworska, Siergiej Karelin, Konstantin Gabow i Artiom Krige publikowali w sieci materiały dokumentujące korupcję ma szczytach rosyjskiej władzy. Są oskarżeni o "ekstremizm", grozi im do sześciu lat więzienia. Ich sympatycy przywitali ich w sądzie oklaskami.

ZOBACZ TEŻ: Strzeżone rezydencje, guwernerzy z RPA. Jak żyją synowie Putina

W państwie Putina wolne media nie istnieją. Jedynym miejscem, z którego Rosjanie mogą czerpać nieocenzurowane informacje, jest internet. Kanały o nazwach Aleksiej Nawalny i Nawalny Live śledzą w mediach społecznościowych miliony odbiorców.

- Żeby czuć się władcą, Putin potrzebuje jachtów, pałaców i winnic dla siebie i swoich kochanek, luksusowych samochodów. To wszystko dla Putina wydaje się oczywistością. On nie rozumie, co to jest zmiana władzy, nie rozumie, co to jest konkurencja, uczciwe wybory. To taki typ myślenia, typ myślenia czekisty, który zagarnął władzę i nie chce jej oddać - mówi Rusłan Szaweddinow, bliski współpracownik Aleksieja Nawalnego.

Raport, według którego Nawalny został otruty, a władze próbowały to ukryć

W tym tygodniu niezależny rosyjski portal Insider opublikował wyniki swojego śledztwa, z którego wynika, że Aleksiej Nawalny został w lutym tego roku otruty w łagrze, a władze próbowały to ukryć. Tłumaczyłoby to, dlaczego służby więzienne długo nie chciały wydać ciała zmarłego jego bliskim.

Mariana Kacarowa, specjalna sprawozdawczyni ONZ do spraw praw człowieka w Rosji, oskarża rosyjskie władze o śmierć Nawalnego. W opublikowanym niedawno raporcie Bułgarka napisała, że w Rosji panuje sponsorowany przez państwo system oparty na strachu i karach, a obrońcy praw człowieka, dziennikarze i działacze polityczni są brutalnie prześladowani.

Michaił Chodorkowski: Putin liczy na to, że Zachód lada moment się złamie
Michaił Chodorkowski: Putin liczy na to, że Zachód lada moment się złamieAndrzej Zaucha/Fakty TVN

- Jakikolwiek sprzeciw wobec wojny jest karany. Tolerowane są akty przemocy ze strony policji. Powszechne są arbitralne aresztowania i zatrzymania. Warunki w więzieniach się pogorszyły. Coraz częstsze są przypadki umieszczania w izolatce lub śmierci w areszcie, szczególnie w przypadku więźniów politycznych - przekazała Mariana Kacarowa.

Żołnierze, którzy nie chcą walczyć, są torturowani

Z ONZ-owskiego raportu wynika, że reżim Putina przetrzymuje ponad 1300 więźniów politycznych, a powszechną praktyką są tortury wobec nich.

- W swoim raporcie opisałam stosowanie różnych metod przymusu, karania także żołnierzy, którzy są już na linii frontu, ale nie chcą walczyć. Często wrzucano ich do dołów w ziemi, bez wody i jedzenia. Torturowano i bito, żeby zmusić ich do dalszej walki - powiedziała Mariana Kacarowa.

Według misji ONZ monitorującej przestrzeganie praw człowieka w Ukrainie tortur doświadczyło też ponad 90 procent ukraińskich jeńców wojennych w rosyjskiej niewoli.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

Odbudowa południowo-zachodniej Polski po powodzi postępuje. Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jednym z najważniejszych działań jest odbudowa zniszczonych mostów. W piątek w Krapkowicach w województwie opolskim odbyły się próby obciążeniowe kolejnego mostu postawionego przez żołnierzy. W najbliższym czasie powinien już służyć mieszkańcom.

Żołnierze stawiają kolejne mosty tymczasowe. Nowa przeprawa w Krapkowicach ma zostać wkrótce otwarta

Żołnierze stawiają kolejne mosty tymczasowe. Nowa przeprawa w Krapkowicach ma zostać wkrótce otwarta

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ubrań najlepiej nie wyrzucać, tylko je segregować. Od 1 stycznia 2025 roku będzie to obowiązek. Miasta będą musiały wdrożyć selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To może nas zmotywować, by niepotrzebnym rzeczom nadać drugie życie.

Kolejny rodzaj śmieci do segregacji. Wchodzą nowe przepisy

Kolejny rodzaj śmieci do segregacji. Wchodzą nowe przepisy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

- Dziś Budapeszt, jutro Moskwa. Wiadomo, gdzie dziś są Węgry na mapie politycznej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do udzielenia byłemu wiceministrowi sprawiedliwości w rządzie PiS Marcinowi Romanowskiemu ochrony międzynarodowej przez rząd Viktora Orbana. - Węgry mają tak fatalną reputację, jeśli chodzi o stan demokracji, o stan praworządności, że azyl na Węgrzech to jak azyl na Białorusi - ocenił.

Siemoniak o Romanowskim i ochronie międzynarodowej na Węgrzech. "Dziś Budapeszt, jutro Moskwa"

Siemoniak o Romanowskim i ochronie międzynarodowej na Węgrzech. "Dziś Budapeszt, jutro Moskwa"

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski nie był pierwszy. Wcześniej z gościnności Węgrów skorzystali były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były premier Macedonii Północnej Nikoła Gruewski. Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro spędził w lutym tego roku dwie noce w ambasadzie Węgier w Brasilii. Węgry chętnie udzielają azylu byłym rządzącym, którzy są ścigani za korupcję.

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Węgry chętnie udzielają azylu prawicowym politykom ściganym za korupcję - i to na całym świecie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania prawa europejskiego - komentuje sucho Komisja Europejska. Viktor Orban na łamaniu zasad zbudował swoją polityczną pozycję w Europie. Unijne fundusze wykorzystał do wsparcia lojalnych oligarchów, a ci odwdzięczyli mu się, przejmując nieprzychylne mu media. Obniżając ceny przed wyborami, zapewnił jego partii - Fideszowi - większość potrzebną, by zmienić konstytucję. Wtedy mógł już podporządkować sądownictwo władzy wykonawczej. Nie jest tajemnicą, że podobną ścieżką w Polsce kroczyło Prawo i Sprawiedliwość, a Marcin Romanowski na czele Funduszu Sprawiedliwości taki układ zależności właśnie finansował.

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Korupcja, nepotyzm i nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych funduszy - liczne zarzuty Brukseli wobec Węgier

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS