Obietnice amnestii w zamian za poparcie rządu. Hiszpanie protestują

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Secesjoniści, którzy w 2017 roku przeprowadzili referendum niepodległościowe w bogatej Katalonii, są teraz bardzo potrzebni premierowi Pedro Sanchezowi do stworzenia rządu Królestwa Hiszpanii. Ale by ten plan się powiódł, najpierw trzeba ich ułaskawić.

Policja musiała użyć pałek, gumowych kul i gazu łzawiącego, by powstrzymać wzburzony tłum. Co najmniej 12 osób zostało rannych, w tym dwóch policjantów. Na ulice Madrytu, drugą noc z rzędu, wyszło kilka tysięcy zwolenników prawicy i skrajnej prawicy - wśród flag pojawiły się między innymi symbole faszystowskiej dyktatury generała Franco. Kilkaset osób próbowało dostać się do siedziby parlamentu. Adresatem protestów jest premier Hiszpanii, socjalista Pedro Sanchez. Oburzenie protestujących wywołuje to, że szef rządu obiecuje amnestię dla katalońskich separatystów, by ci w zamian poparli jego nowy rząd. - Ogłoszenie amnestii to sygnał, że oni nie popełnili przestępstwa. A oni złamali zasadę współistnienia, złamali konstytucję. Musimy przeciwko temu zaprotestować - mówi jedna z uczestniczek protestu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziesiątki tysięcy osób demonstrowało przeciwko amnestii dla katalońskich separatystów

Kryzys polityczny w Hiszpanii rozpoczął sie już latem. 23 lipca odbyły sie wybory parlamentarne. Najlepszy wynik uzyskały partie prawicowe, ale do dziś nikomu nie udało się uzbierać większości. Lewicowy premier Sanchez próbuje zdobyć głosy pięciu partii regionalnych: z Kraju Basków, Galicji i przede wszystkim z Katalonii. Katalończycy zażądali amnestii dla kilku tysięcy osób - zarówno skazanych, jak i tych, przeciwko którym dopiero toczą się procesy za zorganizowanie nielegalnego referendum niepodległościowego w 2017 roku.

Z Sanchezem negocjuje Carles Puigdemont, były premier Katalonii, który w Belgii wciąż ukrywa się przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości. W oczach hiszpańskiej prawicy to zdrajca, który teraz ma nadzieję na powrót od ojczyzny. - Puigdemont uchodzi nagle za kogoś na kształt wielkiego Cyda, hiszpańskiego bohatera narodowego. A w rzeczywistości to przestępca, który zbiegł z Hiszpanii. Jeszcze dwa tygodnie temu wszyscy, w tym premier Sanchez, mówili, że powinien trafić do więzienia - zaznacza jeden z protestujących.

Niestabilna sytuacja

Protesty przeciwko Sanchezowi odbywają się od września w całej Hiszpanii. Ich uczestnicy nazywają działania premiera "zamachem stanu", "jawną korupcją" i próbą zdobycia poparcia nielegalnymi obietnicami.

W Barcelonie zapowiedź amnestii rodzi nadzieje na odnowienie dialogu z Madrytem. - Wierzymy, że amnestia wyzeruje licznik. Pokaże, że represje nie są właściwym rozwiązaniem, że aspiracje obywateli są uprawnione, a obowiązkiem praworządnego państwa jest uznanie tych aspiracji - zaznacza Xavier Antich, prezes stowarzyszenia "Omnium Cultural" w Barcelonie.

Amnestii sprzeciwia się ponad połowa Hiszpanów. Sceptycy są również w szeregach katalońskich separatystów, którzy nie wierzą w szczere intencje premiera, choć dzięki ułaskawieniu mogą uniknąć więzienia. - Nie wierzę w żadne negocjacje. Politycy chcą tylko chronić swoje tyłki i stołki, by potem decydować o pieniądzach i kurczowo trzymać się władzy - podkreśla Alex Ramon, kataloński separatysta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zamieszki w Madrycie, kilkanaście osób rannych

Głosowanie nad wotum zaufania dla kolejnego rządu Pedro Sancheza ma odbyć się do końca listopada. Skrajnie prawicowa partia Vox zaskarżyła działania Pedro Sancheza do Trybunału Konstytucyjnego i wzywa do dalszych protestów.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Bite, zaniedbywane emocjonalnie i pozostawione same sobie - takiej traumy doświadcza nawet co trzecie dziecko w Polsce. Z tego się nie wyrasta. To nie mija, gdy człowiek stanie się samodzielny i dorosły. Najnowsza kampania społeczna Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pomaga, uświadamia i przestrzega.

"Dziecko, które doświadcza przemocy emocjonalnej, 10-krotnie częściej decyduje się na próbę samobójczą"

"Dziecko, które doświadcza przemocy emocjonalnej, 10-krotnie częściej decyduje się na próbę samobójczą"

Źródło:
Fakty TVN

Zacznijmy od sprawy kluczowej - ten raport nie powstał, by komukolwiek udowodnić, że psy są agresywne i niebezpieczne. Wręcz przeciwnie. Powstał po to, by właścicielom naszych czworonożnych przyjaciół uświadomić, że trzeba się nimi dobrze opiekować i jeszcze lepiej pilnować.

W 2024 roku psy w Polsce pogryzły ludzi niemal 27 tysięcy razy. Odpowiedzialność spada na właścicieli

W 2024 roku psy w Polsce pogryzły ludzi niemal 27 tysięcy razy. Odpowiedzialność spada na właścicieli

Źródło:
Fakty TVN

Sanepid mówi "sprawdzam" i rozpoczyna kontrole kart szczepień. Coraz częściej mówimy o kolejnych przypadkach chorób, o których zapomnieliśmy kilkadziesiąt lat temu. Wracają, bo właśnie jest problem ze szczepieniami.

35 razy więcej przypadków krztuśca w rok. O niektórych chorobach już zapomnieliśmy, a teraz wracają

35 razy więcej przypadków krztuśca w rok. O niektórych chorobach już zapomnieliśmy, a teraz wracają

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W piątek i sobotę banki żywności prowadzą wielkanocną zbiórkę dla potrzebujących. Wolontariusze czekają w ponad 1300 sklepach. Najbardziej potrzebne są oleje, mąki, makarony i konserwy. Można też pomóc za pośrednictwem strony internetowej. Dwa i pół miliona Polaków żyje w ubóstwie.

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ze strachu o siebie samego Jarosław Kaczyński poświęca dzisiaj pozycję swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Przecież to, co zrobił, ośmieszyło go, ośmieszyło cały obóz polityczny - powiedział w sobotę w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, komentując scysję prezesa PiS z Romanem Giertychem w Sejmie.

Jarosław Kaczyński "poświęca pozycję PiS-u, żeby bronić siebie samego"

Jarosław Kaczyński "poświęca pozycję PiS-u, żeby bronić siebie samego"

Źródło:
TVN24

Jestem zażenowany językiem, którym posługują się niektórzy politycy. Obawiam się, że w tej chwili już nie ma chyba żadnych granic, że można bezkarnie mówić, co się chce - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Zbigniew Ćwiąkalski, odnosząc się do sytuacji sejmowego spięcia Jarosława Kaczyńskiego i Romana Giertycha. - Jestem przekonany, że jeszcze wiele usłyszymy przed wyborami prezydenckimi, bo hamulce puściły już całkowicie - dodał.

"Hamulce puściły już całkowicie"

"Hamulce puściły już całkowicie"

Źródło:
TVN24

Zastępuje przewodnika, lustro, nawet w pewnym zakresie narząd wzroku. Sztuczna inteligencja to pomocnik, który nie traci cierpliwości, a osobom niedowidzącym zwiększa przestrzeń samodzielności. ChatGPT jest w stanie asystować przy robieniu zakupów, orientować użytkownika w przestrzeni czy odnaleźć zgubiony przez niego przedmiot. Nie można mu ufać bezkrytycznie, ale można pozwolić sobie pomóc.

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W ciągu minionej doby Bill Ackman, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, napisał kilka tweetów. Jeden z nich brzmiał: "Państwa, które jako pierwsze dojdą do porozumienia z Donaldem Trumpem, zawrą lepsze porozumienia. Kraje, które będą czekać lub zastosują odwet, będą żałować, że nie były w pierwszej grupie". A drugi cytat: "Czasem najlepszą strategią w negocjacji jest przekonanie drugiej strony o swoim szaleństwie". A co myślą zwykli amerykańscy przedsiębiorcy, którzy nie zarządzają miliardowymi funduszami, ale po prostu firmami?

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS