Europa czeka na nowy rząd w Berlinie. "Niemcy są kluczowym graczem w Unii Europejskiej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Choć głównym tematem niemieckich wyborów jest kryzys gospodarczy i migracyjny, to Europa dostrzega w Berlinie przede wszystkim kryzys polityczny. Kończąca się kadencja kanclerza Scholza oceniana jest jako mało sprawcza na arenie międzynarodowej, głównie ze względu na wstrzemięźliwe stanowisko w sprawie pomocy Ukrainie. A Europa w dobie Trumpa potrzebuje silnych i zdecydowanych liderów. Jedną z pierwszych decyzji do podjęcia przez nowego kanclerza jest ta o poluzowaniu reguły wydatkowej, co umożliwi największej gospodarce unijnej wydawać więcej na zbrojenia.

Wstydliwym symbolem postawy Niemiec tuż po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie była propozycja Berlina, by zamiast uzbrojenia wysłać do Kijowa hełmy wojskowe.

Potem kanclerz Olaf Scholz ogłosił słynne Zeitenwende, czyli punkt zwrotny w historii, zmianę sposobu myślenia.

Dziś na oficjalnej stronie niemieckiego rządu czytamy: "Stanowisko Niemiec jest bardzo jasne: będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne. Od czasu rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 roku Niemcy udzieliły Ukrainie pomocy o łącznej wartości 44 miliardów euro".

Te wybory są kluczowe dla dalszego wsparcia Zachodu dla Ukrainy

- Jeśli zsumujemy wszystko, co zrobiliśmy, w tym wsparcie dla ukraiński uchodźców, to jako kraj zrobiliśmy 70 procent tego, co zrobiły Stany Zjednoczone. I jesteśmy również największym dostawcą broni. Nie trzeba dodawać, że Europa wniosła i będzie nadal wnosić tutaj znaczący wkład. Dzisiaj nawet ponad połowa całkowitego wsparcia dla Ukrainy pochodzi z Europy - zauważa kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Po zmianie władzy w Waszyngtonie niemieckie wybory są kluczowe dla dalszego wsparcia Zachodu dla Ukrainy. Europa czeka na nowy rząd w Berlinie, by przyspieszyć działania w kwestii wspólnego bezpieczeństwa.

- Jako Europa musimy utrzymać amerykańskiego sojusznika. Wszyscy tego chcemy. Potrzebujemy jednak większej autonomii, niezależności. Europa musi być silna swoim przemysłem i technologiczną bazą obronną. O to właśnie walczymy - wskazuje prezydent Francji Emmanuel Macron.

- Niemcy są kluczowym graczem w Unii Europejskiej, więc nasi europejscy partnerzy z uwagę patrzą na to, co dzieje się w naszym kraju. Pod względem znaczenia gospodarczego reprezentujemy 27 procent wartości strefy euro, razem z Francją prawie 50 procent, to dużo. I jasne jest, że jeśli oba kraje nie będą współpracować, to Unia Europejska nie będzie mogła iść naprzód - mówi Daniela Schwarzer z Fundacji Bertelsmanna.

Stanowisko głównych sił politycznych Niemiec odnośnie pomocy Ukrainie

Główne siły niemieckiej sceny politycznej są za dalszym pomaganiem Ukrainie - wysyłaniem pomocy wojskowej, humanitarnej i finansowej. Z jednolitego frontu wyłamuje się postnazistowska i prokremlowska Alternatywa dla Niemiec, oficjalnie wspierana między innymi przez Elona Muska.

- Mówimy nie dla niemieckiej broni w Ukrainie, za to z radością powitalibyśmy nasz udział w międzynarodowych siłach pokojowych. Nadal można o tym dyskutować, ale straciliśmy na to szanse. Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy już postrzegani przez Rosję jako kraj neutralny - wskazuje Alice Weidel, współprzewodnicząca Alternatywy dla Niemiec. Niemcy są w kwestii ewentualnego wysłania żołnierzy do Ukrainy niemal równo podzieleni.

CZYTAJ TAKŻE: W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże? 

Z sondażu dla telewizji ZDF wynika za to, że ​​67 procent Niemców wspiera dalsze wysyłanie uzbrojenia Ukrainie - z czego 27 procent chce, by było większe niż do tej pory. Główny faworyt do objęcia stanowiska kanclerza Niemiec mówi jasno: jesteśmy po stronie Ukrainy.

- Proszę spojrzeć na zdjęcia, pani Weidel, i spojrzeć na ludzi w Ukrainie. Powiedziała pani, że Rosja nie postrzega nas już jako neutralnych. Nie, pani Weidel, nie jesteśmy neutralni. Nie stoimy pośrodku. Jesteśmy po stronie Ukrainy i razem z Ukrainą bronimy demokratycznego porządku politycznego, który tu mamy - podkreśla Friedrich Merz, kandydat na kanclerza z ramienia bloku CDU/CSU.

Niedzielnemu głosowaniu będzie z nadzieją przyglądać się ponad milion ukraińskich uchodźców, którzy znaleźli schronienie w Niemczech.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters